Skocz do zawartości

Przyjaźń, której nigdy nie było [Sad][Adventure]


Neiter

Recommended Posts

Sugestia: używaj justowania tekstu - będzie ładniej to wyglądało ;]

Był dopiero wczesny ranek, kiedy Rarity już kończyła się pakować.

To "już" jest zbędne xd

Mogła kupić wyjątkowy prezent dla swojej młodszej siostry – fortepian. Rarity od dawna przyglądała się, jak Sweetie Belle gra na szkolnym fortepianie. Jednak jest to bardzo drogi instrument, pomimo tego, że klacz o fioletowej grzywie była wziętą projektantką, nie mogła sobie pozwolić na taki prezent. Pracowała ciężko, lecz udało jej się zarobić wystarczająco, aby móc sprawić siostrze wyjątkowy prezent.

Trochę za dużo tego "prezentu"... Podarunek, podarek, upominek... Znajdzie się coś zawsze xd

- Będziemy na miejscu za piętnaście minut – usłyszała głos z interkomu. Znakomicie – pomyślała.

Rób, proszę, jakieś rozróżnienie myśli od słów, by się nie pomieszało. Wystarczyło dać przy myślach kursywę.

- Dobrze, nawet bardzo dobrze. – odpowiedziała Rarity. Co się wczoraj stało?

A drugi myślnik gdzie? Also - kropka po "dobrze" jest niepotrzebna.

_____

Przyznam, że całkiem ciekawie to wygląda. I też trochę... dziwnie. Przypomina mi się ten taki jeden film, zapomniałem tytułu, gdzie podczas lotu matce zaginęła córka, a współpasażerowie twierdzili, że leciała sama, i że sobie ubzdurała wszystko xd Podobny motyw.

Aż ciekaw jestem, o co tutaj chodzi. Była tylko tydzień poza Ponyville, nie widać, by odniosła jakieś obrażenia... Czyżby chichot Discorda? xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytawszy, zabieram się do oceny. Pierwszą rzeczką, która rzuciła mi się w oczy to ścisłe powiązanie z wydarzeniami z serialu. Czyli starasz się trzymać oficjalnych kanonów. (Póki co.) i Można więc oczekiwać, że rozwiązanie tej zagadki (o ile takowe wystąpi) będzie wytłumaczone w stricte serialowy sposób? Sama koncepcja historii jest dla mnie interesująca. Nagłe, niespodziewane zniknięcie przyjaciół, wymazanie ich ze świata. Magia? Discord? (oby nie, nie lubię go) Cóż, ta tematyka daje bardzo obszerne pole do popisu, obyś dobrze je wykorzystał. Technicznie, nie mam większych zarzutów. Twój styl jest w porządku, nie natknąłem się na żadne dziwactwa językowe. :P Pojawiło się kilka powtórzeń, po za tym w zasadzie nic innego. Samo przekazywanie myśli i wydarzeń idzie Ci w porządku, choć momentami jakby brak, hmm, polotu, ale to kwestia wprawy. Jak na początek, jest bardzo przyzwoicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...