Definicja bycia Brony

[Zoameldar]

Aha, czyli Bronym nie może być np. 10-ciolatek, bo polubił serial, ale nie przekroczył wymaganego wieku minimalnego powiedzmy 16?

Jak dla mnie akurat warunek wiekowy jest jak najbardziej zbędny.

Przecież wiesz dobrze, że chodzi o małe dziewczynki... nie udziwniaj.

 

A co jeśli ja nie jestem ani geekiem, ani otaku? Uogólniasz, a przez to wykluczasz moim zdaniem sporą część ludzi z fandomu.

Ależ jesteś. Tak jak wszyscy w fandomie.

 

Czyli by być Bronym to muszą być jeszcze specjalne skille i wartości materialne (clop, figurki, tapety)? Pfff... Bredzisz moim zdaniem.

Nie każdy musi się z tobą zgadzać. I to jest piękne

Zignoruję to, bo ci napisałem na jabłuszkach, a ty nawet to przekręciłeś.

[Linds]

Przecież wiesz dobrze, że chodzi o małe dziewczynki... nie udziwniaj.

 

Owszem, małe dziewczynki nie mogą być Bronymi. Mogą być Pegasis. Kwestia płci. Ale na pewno nie wieku.

 

 

Ależ jesteś. Tak jak wszyscy w fandomie.

 

Kim? Geekiem lub otaku? W takim razie nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.

 

 

Zignoruję to, bo ci napisałem na jabłuszkach, a ty nawet to przekręciłeś.

 

Och ja wielki zły i niedobry. Shame on me.

Nie przekręciłem, tylko zinterpretowałem to, co napisałeś. Zacytuję:

 

Jeśli jabłka są metaforą kucyków i poziomu obsesji na ich punkcie (im więcej jabłek tym więcej spędziłeś czasu na np uczeniu się piosenek, masz tapetę z mlp, clop itd.),

 

Z tego wszystko jasno wynika. Jabłko jest nagrodą za konkretne umiejętności lub posiadanie konkretnych przedmiotów materialnych (tapeta z mlp, czy clop w pewnym sensie też jest przedmiotem materialnym). Jak ktoś posiada jabłko chociaż jedno, to jest Bronym.

A moim zdaniem Bronego nie identyfikują tapety, clopy, figurki, czy to, że potrafi się zaśpiewać "Winter Wrap Up". Bronego definiują uczucia przede wszystkim - to, że lubi serial i lubo go aż tak, że uczestniczy w jego fandomie.

[Baton793]

Ja pitole... Znowu pytanie : ,,Definicja bycia bronym''. Na nie nie ma odpowiedzi - każdy ma własne poglądy, sposób myślenia itd. Jak dla mnie bycie bronym to osoba która po prostu to lubi, nie musi się udzielać na meetach, pisać/komponować/rysować artów/ficów, ale po prostu czuje się nim być. Oczywiście mówię to ogólnie, ponieważ jest też podział płciowy na brony/pegasisters. Ktoś może uważać bycie bronym za coś innego, dlatego też lubić ten serial, ale nie uważa się za bronego. Może też się udzielać itd........

U mnie to tyle pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

[Anathiela]

Brony a co myślicie o tym? (Nie wiem gdzie to włożyć)

 

http://www.nytimes.com/2013/05/13/business/equestria-girls-a-my-little-pony-offshoot-in-its-movie-debut.html?_r=4&

[Linds]

Brony a co myślicie o tym? (Nie wiem gdzie to włożyć)

 

http://www.nytimes.com/2013/05/13/business/equestria-girls-a-my-little-pony-offshoot-in-its-movie-debut.html?_r=4&

 

Jak to nie wiesz gdzie? Są co najmniej 2 tematy traktujące o Equestria Girls...

[pepeh]

Ale przecież 3-5 letnie dziewczynki to nie pegasis bo jak by nie patrzeć dla nich jest ten serial

[Linds]

Lubią serial i gdyby mogły, uczestniczyłyby w fandomie, więc dla mnie to są Pegasis. Tyle, że młodsze.

[Nikern]

W sumie i Linds i pepeh maja rację. Jak małe dziewczynki to pglądają i to lubią to wg. pewnego pkt. widzenia można je uznać za pegasis. Lecz jak już zostało powiedziane trzeba samemu sobie powiedzieć, że jest się bronym/pegasis. Nie jestem pewien czy takie młode osoby mogą być tego świadome. To już kwestia dyskusyjna...

[kotekipiesek]

Jak dla mnie bronym jest ktoś, kto widzi w MLP coś więcej niż serial. Nie będę mówił o co mi dokładnie chodzi, niech każdy interpretuje to jak chce.

Mnie się zdaje, że osoby do 10 roku życia widzą w tym TYLKO KRESKÓWKĘ, np Lisica zapewne jeszcze nie ma dojrzalszej opinii o MLP i nie widzi w tym głębi która odróżnia nasz fandom od innych.

 

PS: Nie twierdzę że każdy poniżej 10 lat, nie jest w stanie poważnie o tym myśleć, ani że każdy powyżej jest w stanie.

 

Ja jak zaczynałem miałem 11 lat (październik-listopad 2011) i dopiero w połowie 2 sezonu (z napisami oczywiście) zacząłem się zapoznawać z fandomem (zacząłem czytać fanficki po zakończeniu oglądanie 2 sezonu z nuduf). Może to późno  . Wtedy dopiero wtedy zacząłem myśleć o sobie jako o Bronym. Wiedziałem o Bronych wcześniej bo chciałem się dowiedzieć, czy tylko ja to oglądam i trochę się zdziwiłem, że nawet 20-30 latkowie oglądają "bajkę dla dziewczynek". Potem dopiero zrozumiałem że to nic dziwnego. 

[pepeh]

no właśnie różni bo w filmie Bronies: The Extremely Unexpected Adult Fans of My Little Pony było że Była aukcja charytatywna a nie wydaje mi się żeby inne fandomy tak robiły a jeśli robiły to ja nie wiem  Ale co jeszcze wyróżnia NASZ fandom od innych  no  tak na szybko mi się nie przypomni 

[kotekipiesek]

to że my oglądamy kucyki a nie okularnika z gałązką albo karła z mieczem i pająkiem wgryzionym w tyłek

[Dolritto]

Definicji Ci nie podam, bo takowej niema. Jest to osoba na zaawansowanym stadium interesowania się MLP FIM. Obowiązkowo mężczyzna, fanki to pegasister's. Jeśli rozróżniasz postacie (postaci?), jesteś facetem/chłopakiem, robisz coś więcej poza oglądanie dla zabicia nudy-odwiedzasz forum, oglądasz tribute, piszesz coś o nich tj. fanstory, rysujesz je, czy choćby wyjątkowo dobrze bawisz się przy oglądaniu i nie robisz tego dla jaj,

TO WIEDZ, ŻE JESTEŚ BRONY   

[kotekipiesek]

ZATEM WIEDZ, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE  
ja myślę że żeby zostać "Bronym-nowicjuszem" wystarczy tylko oglądać z zaangażowaniem i rozpoznawać all postaci
 
czytaj to :3

[pepeh]

/usunięcie derpy/

mają derpy usunąć?

[Omega]

mają derpy usunąć?

Właśnie. Ja nic o tym nie wiem.

[MasterBezi]

A i w związku z tym jaki fic się pojawił, to prawdziwym bronym/prawdziwą pegasis (wg mojej opinii) może być ta osoba, która nie pisze ficów w których krzywdzone są kucyki ani sam/-a by nie krzywdził/-a kucyków

[kotekipiesek]

a jaki się pojawił? 

[MasterBezi]

a jaki się pojawił? 

O kucach w Auschwitz

[kotekipiesek]

aha tamto. nie czytałem

[MasterBezi]

aha tamto. nie czytałem

No i git

[kotekipiesek]

Mówiąc po ludzku "takie klimaty mi nie leżą" :3

[Zoameldar]

No widzisz Linds? Mówiłem, że nie zrozumiałeś jabłuszek.

Co do pomysłu z małymi dziewczynkami i pegasis:

=============

Z Derpi chodziło o to, że ją ocenzurowali, nie wycieli. Choć w 3 sezonie się często nie pojawia(chyba tylko w ostatnim odcinku), to w 4 mają to nadrobić.

[pepeh]

No jak już tu część osób pisała Swoje definicje to może Ja spróbuje ( oczywiście nie oznacza to zamknięcia tematu) 

1) Nie można nikogo zmuszać do bycia Brony/pegasis (musi Sam/a chcieć)

2) Musi wynosić lekcję z odcinków/listów

3) Powiecmy musi być w wieku hmmmmm nie chce to źle napisać żeby ludzie się nie czepiali ale niech będzie 8+

4)Musi być jakoś przywiązana do MLP  bo jak by tak nie patrzeć to hejterzy też oglądają ale żeby dać łapę w dup i jakiś lipny komentarz

5) Nie musi/ ale może słuchać bronies/remix  songs

 

 I to tyle więcej chyba nie wymyśle 

[pepeh]

Jeszcze jedna sprawa mi przyszło do głowy.

A jeśli ktoś lubi serial bierze listy do siebie lubi serial itp ale nie wie,że jest coś takiego jak "bycie Brony" (ja tam miałem)

[kotekipiesek]

też jest nawet jeśli nie wie że jest (ja byłem zanim wiedziałem że jestem)