wiej007 Napisano Kwiecień 2, 2013 Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Lubiłam to pomieszczenie, zawsze sprawiało że mam spokój. Poszłam dalej sprawdzać zbiory. Miałam nadzieję że prócz grzybów dojrzały również jakieś warzywa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 2, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Tak też było. Dojrzały marchewki, groszek i kilka innych warzyw. W niektórych miejscach, oprócz warzyw wyrosły także kryształy. Pozostawało tylko je zebrać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 2, 2013 Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Zaczynałam wszystko zbierać. Miałam zamiar zasadzić nowe nasiona. Musiałam bardzo dbać o ogród. To było źródło naszego pożywienia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 2, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Hammer wszedł do ogródka. Zrobił to niebywale cicho jak na siebie. - Coś mi nie pasuje z tą nową. Nie wiem, co. Ale coś jest nie w porządku. Pospiesz się, proszę. Mam nadzieję że Veritas wszystko nam wyjaśni. - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 2, 2013 Share Napisano Kwiecień 2, 2013 -Mi też w niej coś nie pasuje. -powiedziałam chowając zebrane pożywienie od plecaka- Już skończyłam. Dobrze... później odłoże zbiory do magazynu. Teraz chodźmy by dowiedzieć się coś od Veritasa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 2, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 2, 2013 - Tak. I zróbmy to szybko. Arrow chyba za bardzo wczuł się w rolę i nie odstępuje jej na krok, co chwila rażąc złośliwym spojrzeniem. Trochę to straszne. - posłał Somadzie porozumiewawcze spojrzenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 2, 2013 Share Napisano Kwiecień 2, 2013 -Oh... rozumiem. To lepiej chodźmy. -powiedziałam po czym wyszłam z ogrodu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 2, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Arrow rzeczywiście chodził za nową jak cień. Podejrzliwość na jego twarzy przybrała naprawdę groźny wyraz, a klacz zdawała się być mocno zaniepokojoną. Po chwili weszła do swojej komnaty i cała trójka ruszyła na spotkanie z Veritasem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 2, 2013 Share Napisano Kwiecień 2, 2013 -Arrow wiem że tej nowej nie ufasz ale nie musisz być do niej przylepiony jak rzep. To jest niezręczne dla każdego. No dobrze, chodźmy czas wysłuchać mistrza Veritasa przez kulę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 2, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Czarny alicorn siedział odwrócony plecami do drzwi. Wpatrywał się w lśniącą, niematerialną kulę usadowioną na chmurze mgły spływającej z niewielkiego wodospadu. - Witajcie, moi drodzy. Rad jestem że znów was tu widzę. Poznaliście się już z Twirael. Jest szpiegiem. Informatorką. Niedługo pójdzie dowiedzieć się, dlaczego wasza misja miała skutki uboczne. Najpierw jednak przejdzie test lojalności, który przechodziło każde z was. Idźcie do swoich komnat, odpocznijcie. Wiem, że jesteście znużeni wyczerpującą misją i podróżą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 2, 2013 Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Podeszłam trochę bliżej Veritasa lecz nie za blisko. -Wybacz mistrzu Veritasie ale mogę ci zadać pytanie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 2, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 2, 2013 Odwrócił głowę do Somady i spojrzał jej głęboko w oczy. - Zadaj je, uczennico. Postaram się odpowiedzieć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 3, 2013 Share Napisano Kwiecień 3, 2013 Ilekroć Veritas wpatrywał się we mnie swoimi oczami miałam wrażenie że zagląda w głąb mojej duszy. -Każdy z nas ma swoją historię. Ja byłam złodziejką w Canterlocie by przeżyć, Arrow był bezdomny a Hammer niewolnikiem... jaka jest jej historia mistrzu? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 3, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2013 - W zwykłych okolicznościach posłałbym was do niej, żeby sama odpowiedziała na to pytanie. Ale zgodziła się, żebym wam opowiedział. Twirael we wczesnym wieku straciła rodziców. Jej krewni zdecydowali się sprzedać ją jakiemuś zachodniemu księciu. Z początku nic złego jej nie spotkało. Po jakimś czasie jednak jej małżonek zaczął ją katować. Pewnej nocy wybrała ucieczkę, zamiast dalszego ciągu upokorzeń. Ale książę się obudził i próbował ją zatrzymać. Dźgnęła go nożem, a potem musiała uciekać, bo groziła jej śmierć. Nadal grozi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 3, 2013 Share Napisano Kwiecień 3, 2013 -Rozumiem mistrzu. Studiując w bibliotece zapiski na temat poprzednich Łowców zauważyłam że zawsze wybierasz tych którzy cierpieli. Dlatego że mają czyste serca, prawda mistrzu? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 3, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2013 - Nie. Nie mają czystych serc. Nie ma nikogo w tej krainie, który miałby idealnie czyste serce. Ci po prostu są bardziej wrażliwi i zwykle bardziej sprytni. Dwie bardzo ważne cechy. Poza tym, ktoś żyjący w dostatku nie ma pojęcia o życiu. - Odpowiedział i uśmiechnął się łagodnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 3, 2013 Share Napisano Kwiecień 3, 2013 -Może nikt nie ma czystego serca mistrzu ale dla mnie ty masz idealnie czyste. Dla mnie to zaszczyt jest tobie służyć. Jaka jest szansa że twój brat ponownie osłabnie w swoim więzieniu byś mógł mieć kolejny 1 dzień wolności? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 3, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2013 - Nie mam czystego serca. Nikt nie ma. Nawet Celestia, będąca o wiele lepszą władczynią ode mnie takiego nie ma. A brat... Pracuję nad pewnym rozwiązaniem naszego wspólnego problemu. - Odpowiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 3, 2013 Share Napisano Kwiecień 3, 2013 -Wybacz ponownie moją ciekawość ale jakie rozwiązanie? O ile dobrze pamiętam mówiłeś że Ignis jest świadomy swojego pobytu w kościanym więzieniu i nakłady mocy jakie są potrzebne by to tam utrzymać są naprawdę wielkie. Mówiłeś że takimi nakładami nie dysponuje nawet Celestia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 3, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2013 - Nie zdradzę ci, o jakie rozwiązanie chodzi. Ale stan, w którym znajduje się on teraz, pochłania zbyt wiele mocy. Nie na długo jeszcze jej starczy i on zdaje sobie z tego sprawę. - Rzekł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 3, 2013 Share Napisano Kwiecień 3, 2013 -Rozumiem mistrzu. Jeśli będziesz mnie potrzebować będę w swojej komnacie. -przytaknęłam po czym wyszłam z komnaty by pójść do swojej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 3, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2013 Veritas skinął głową i wrócił do obserwacji kuli. Jego róg rozbłysł i promień magii skierował się właśnie na ową kulę, którą się zajmował. W drodze do komnaty Somada wejrzała do pomieszczenia, w którym przebywała Twirael. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 3, 2013 Share Napisano Kwiecień 3, 2013 Chciałam sprawdzić jak się miewa nasza nowa "towarzyszka" i czy czegoś nie nabroiła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 3, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2013 Po zapukaniu Twirael gwałtownie odwróciła się. Wyglądała na zestresowaną. - Słucham? Potrzebujesz czegoś? - zapytała szybko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Kwiecień 3, 2013 Share Napisano Kwiecień 3, 2013 -Sprawdzam czy wszytko gra. Wybacz naszą... "nieufność" ale nie często zdarza się spotkać tutaj kucyka który nie jest Łowcą. To dla nas zupełna nowość. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts