Skocz do zawartości

Equestria: W poszukiwaniu azylu


Arcybiskup z Canterbury

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 741
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Siadam na fotelu. - Nawet gdyby istniały by to Mirage nie chciała zawrzeć pokouj. Ja właśnie do niego dąże, lecz wątpie by obie strony się pogodziły, zwłaszcza po tym co się ostatnio stało. Jeśli serio jestem następcą tronu podmieńców, to chyba będę celem, dla obu stron konfliktu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Może ja jakoś bym tam wszedł, ale jak was zauważą to od razu się na was rzucą. Moim zdaniem, to trzeba zorganizować spotkanie w jednym miejscu, w neutralnym dla obu stron. Masz może jakieś propozycje? - spytałem się. Wątpię by Mirage się zgodziła na sojusz, ona ciągle nienawidzi Celesti. Wole by się spotkali w neutralnym miejscu, gdzie gospodarze nie odpowiedzą się po żadnej ze stron.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie. Ale wejście do zamku nie jest złym pomysłem. Nie z Discordem. Wyślemy jego, ciebie i Fluttershy. Reszta z nas będzie ukryta i w razie kłopotów zadbamy o bezpieczne wydostanie się z ich kryjówki. Oczywiście, Księżniczka Celestia musi o tym wiedzieć... Wyślę jej jeszcze jeden list. - Twilight ruszyła napisać list, kiedy dojrzała nieszczęśliwą minę Midnighta.

- Nie martw się. Discord nie da skrzywdzić przyjaciółki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Mam nadzieje. Ciągle mam złe przeczucia, co do tego sojuszu. Nie chce by podmieńce i Equestria walczyły, Mirage się nie zgodzi na sojusz, ona myśli że Celestia będzie chciała ją zniewolić - powiedziałem. Zacząłem się zastanawiać, aż nagle - Mam jeszcze coś co by pasowało na plan B. Tylko sporo przy tym planowania by było, i musiał bym zebrać tych którym władza Mirage się nie podoba i wolą pokój, od wojny. Skoro jestem "księciem" to może zrzucę Mirage ze tronu i sam zasiądę jako Podmieńczy król. Co o tym sądzisz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- W sumie prawda. Uczono mnie że takich rzeczy się nie robi. A jak podmieńce zostaną bez władcy to muszę przejąć władzę, to chyba konieczne. Co potem? Ciągle nie wiem jak zareaguje Celestia na wiadomość że u jej uczennicy ukrywa się dziecko wroga.

Edytowano przez peros81
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Księżniczka nie jest tak bardzo apodyktyczna, jak ci się wydaje. Słucha swoich poddanych i nie kara nikogo bez powodu, nie mówiąc już o krzywdzie jakiejkolwiek. Jej zależy na pokoju i szczęściu. I przecież wie o twojej obecności tutaj. Ufa mi. A ja ufam jej. Bez nerwów... Nie będzie tak źle, jak przewidujesz. A i Księżniczka Celestia ucieszy się, że Discord się... umm... Przyda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Twilight, jest coś co muszę ci powiedzieć - powiedziałem. Nie mogę wytrzymać ukrywania to przed nią, ona po prostu za miła jest dla mnie. - Ja... Wiesz że jestem synem sombry, tak? Więc musisz wiedzieć że jak spałem to wlał mi do umysłu WSZYSTKO co on potrafi, więc tak jakby... jestem mistrzem czarnej magi i nekromancji, choć nigdy ich nie używałem. Obiecałem Rainbow że ich nie użyje, ale nie wiem co się stanie jak złość weźmie górę nad rozsądkiem... możliwe że zmienię się w drugiego Sombrę... lecz tym razem potężniejszego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight czytała książkę przy biurku. Miało się wrażenie, że to właśnie dla tej czynności klacz żyje i funkcjonuje. Fiury był pewny że przez skupienie klacz nie zwróci na niego uwagi, a jednak podniosła głowę i uśmiechnęła się.

- Tam na pięterku jest łóżko. Już jest pościelone, więc możesz iść spać. Rano prawdopodobnie pojawi się Spike, mój asystent. Jest smokiem, ale traktuję go raczej jak członka rodziny... Jak młodszego brata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dobrze, dobranoc - powiedziałem po czym poszedłem do swojego łóżka by oddać się snu. Mnie martwi tylko to że ustanowienie pokoju może pójść nie po myśli Twilight, i wywinie z tego niezła figa. Teraz to nie ważne, muszę iść do łóżka i spać. Oby wszystko poszło po myśli Twilight.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo iż zmęczony, Fiury długo nie mógł zasnąć. Wiercił się, nie mogąc znaleźć odpowiedniej pozycji, aż w końcu w środku nocy sen łaskawie zawitał. Obudził się, kiedy już promienie słoneczne wpadały przez okno, a jednak nie były one tym, co było pierwsze po otworzeniu oczu. Zielone ślepia wpatrujące się w niego wesoło...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Twilight już wyszła, więc pomyślałem że zrobię ci śniadanie. Szkoda, że ona mnie ubiegła. Nie mam pojęcia dlaczego nie chciała żebym to ja je zrobił. Mniejsza z tym. Jakie plany na dzisiaj? - zapytał Spike, odsunąwszy się nieco od łóżka na którym wciąż jeszcze spoczywał Fiury.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...