Marzenia czasami się spełniają... [NZ][Crossover] [Random] [Romans] [Violence]

[Gość Iluzja Pie]

Od prologu nikt tego nie korektuje , lece na spontana xD

[Muddy]

Świetny FF, czekam na więcej.

[Gość Iluzja Pie]

W0W !

Jak to się stało ?

57 % Głosów na 9,10/10 ! ^_^

Bez korektora od 3 rozdziałów po prostu dodane po parokrotnym przeczytaniu

Nie spodziewałam się! Dziękuje wam ! <3 Love !

P.S. Rozdział 4 - Work in progress (Praca nie pozwala ) ale może będzie dzisiaj albo jutro po południu

[Trahall]

Dobra, czas bym i może ja się wypowiedział.

Pomysł dobry, ale moim skromnym zdaniem, zbyt wiele niedociągnięć błędów logicznych i sktrasznych skróceń. (zdążyłem całość przeczytać na jednej lekcji)

Przykładem błędu logicznego jest CM Jakuba. Oznacza przetrwanie? Gdyby nie to, że wszyscy latają wokół niego, to by długo nie pożył. Obstawiałem, że dostanie czterolistną koniczynę, co będzie oznaczało że jest szczęściażem.

Zbyt późno, nie chce mi się rozpisywać, ale TL;DR - między 4-5.

Rada od kolesia, który pisać nie umie -> Wydłużyłbym opisy, bo są to praktycznie same dialogi.

[Gość Iluzja Pie]

Rozdział 4 już niebawem , dziś lub jutro , miał być dzisiaj ale mam małe problemy zdrowotne i chwilowo nie jestem w stanie się rozpisywać

Przepraszam za usterki i liczę na wyrozumiałość

[Nyja Xores]

Zdrowia życzę!! I jakie usterki? Ja żadnych nie widzę (może dlatego że bez okularów siedzę?);p

[grik1]

Przykładem błędu logicznego jest CM Jakuba. Oznacza przetrwanie? Gdyby nie to, że wszyscy latają wokół niego, to by długo nie pożył. Obstawiałem, że dostanie czterolistną koniczynę, co będzie oznaczało że jest szczęściażem.

"Szczęściażem" poprawnie piszę się szczęściarzem, ale to nie ja komuś wytykam błędy.

Może ja się nie znam. Moim skromnym zdaniem ff jest ciekawy, dobry i ma duży potencjał.

Pinkamena Diane Pie życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

[Gość Iluzja Pie]

Rozdział 4 już Dostępny.

Zapraszam do czytania , komentowania , głosowania i zgłaszania uwag .

Podziękowania dla grika1 za wierne oddanie mojemu FF'kowi i przydatne rady

I żeby uprzedzić ( być może ) pytanie czy to już końcówka .

- Nie , to nie jest końcówka zapowiadają się jeszcze ze 4-5 rozdziałów plus ,,Coś na koniec , czyli cel tego FF'a"

Napisałam to dzisiaj bo nadal leżę w łóżku i smarkam xD

Przynajmniej wolne od pracy ^_^

Ale wracając do tematu , oceniajcie , chwalcie , hejtujcie , róbcie co wam się podoba :>

Pozdrowienia <3

[grik1]

Ciekawy rozdział. Mamy naszego "czarnego" bohatera. Zapowiada się bardzo ciekawy V rozdział.

Taki mały błąd w tekście:

"...Twilight.Jego oczom ukazał się całkiem nowy..." Brak spacji, między zdaniami.

[Foley]

Nie będę się rozpisywał- rozdział dobry i ciekawy Czekam na resztę!

[Krytyk]

Rozdział ciekawy a piąty zapowiada się jeszcze lepszy !

Małe błędy jak zwykle ale jak patrzę jak się do tego przykładasz to aż szkoda wytykać

9/10

[Gość Iluzja Pie]

Rozdział 5 już dostępny!

Przepraszam za usterki (05.04.2013).Linki były przez parę godzin nieudostępnione dla wszystkich.

Zapraszam do przeczytania jakże krótkiej i smutnie skończonej walki między dwoma bohaterami.

Planuję jeszcze dwa lub trzy rozdziały plus Tribute(Chołd)

Proszę o komentarze ...

[Krytyk]

Całkiem Ciekawy .

Nieźle przemyślane i ładnie podkreślona walka i obojętność Shocka

Polecam

[Lis Pustyni]

Ciekawie się robi, mam nadzieję, że zakończy się dobrze...

[grik1]

Piszesz coraz lepiej. Rozdział bardzo ciekawy, przemyślany i o zaskakującym zakończeniu. Niestety smutnym.

Czytając w oczy razi brak spacji ("...kucyki.Z rany na...","...zwierze ,bandaż ..."). Nie są to jakieś straszne błędy, ale warto to poprawić.

Zastanawiam się dlaczego Shock tak nie lubi Jakuba i Laury?

[Rainbow Wave]

Pewnie dlatego, że nie są za Cracovią.

Fik bardzo ciekawy, szczególnie spodobało mi się imię: Shock. Jednak można by je wydłużyć do naprzykład Mind Shock. I biorąc pod uwagę imię Shock, kojarzące się z prądem, mogłaś dać inny kolor grzywy.

Wiem, gadam o duperelach. Po prostu mam manię co do imion i wyglądu kucyków

Podoba mi się główny bohater.

[Gość Iluzja Pie]

Rozdział trzeba dopracować i pojawi się jutro być może przed ,,Przyjaźń według Kiepskich"

Jeżeli ktoś to jeszcze czyta... xD

Chociaż patrząc na wyświetlenia i komentarze to nie mam się co uskarżać ^_^

Dzięki wszystkim i do zobaczenia jutro z nową dawką moich wypocin

[Pernamentnie Poważny Gość]

Dobre , podoba mi się twój styl pisania

Mam dużo do czytania widzę bo dopiero jestem w 1 rozdziale ale zapowiada się hicior .

[Chief]

Przeczytane, dopiero teraz bo mam za dużo ficy w kolejce...

Prolog niezły chodź nie odkrywczy. Już czytałem prawie identyczny.

Akcja leci stanowczo za szybko. Prawie brak opisu otoczenia. Sam język i słownictwo w ficu jest w porządku.

Kary - nie wiem za co. Powinien je odrabiać u kucy, które skrzywdził (chodz przecież nie materialnie), a Lauren też je chyba dostała. Do tego nie dały mu nawet czasu na odpoczynek. Nawet gdy ma szwy to jutro będzie nosił jabłka. Dziwne. Jak by same chciały go wyciągnąć z dala cywili...

Zbyt szybkie przystosowanie się do kuca i do tego z protezą i do tego od razu pomyślał, że nietoperz to jego pies...

Motyw z Cerberem był dobry.

Moje spostrzeżenia co do fabuły:

Mane 6 wiedzą o niebezpieczeństwie (nie wiadomo skąd wpadł im ten pomysł. Po lesie błąka się wiele niebezpiecznych stworzeń), a ciągle zostawiają go samego. Żadnych pytań, po prostu nic zainteresowania. Do tego Twi wie o jego brakach w wykształceniu magicznym. Tak naprawdę to myślę, że to Tia go sprowadziła i testuje (cos jak w Chaos i człowiek).

Strasznie to nie spójne. Mam nadzieje że z tego wybrniesz.

[grik1]

Rozdział trzeba dopracować i pojawi się jutro być może przed ,,Przyjaźń według Kiepskich"

Jeżeli ktoś to jeszcze czyta... xD

Chociaż patrząc na wyświetlenia i komentarze to nie mam się co uskarżać ^_^

Dzięki wszystkim i do zobaczenia jutro z nową dawką moich wypocin

A masz jakieś wątpliwości w to, że czytam/y ?

Powodzenia w szukaniu korektora.

[Khornel]

Jeżeli ktoś to jeszcze czyta... xD

Ja czytam

Gratuluję, że z tematu tak wiele razy przerabianego (Human in Equestria) udało ci się wycisnąć coś nowego i ciekawego. Co prawda są drobne niedociągnięcia, ale czyta się przyjemnie.

[Sun]

Przeczytałem i mam wrażenie, że trafiłem na wspaniały przykład tego, jak daleko doszedł fandom, po tym jak już zszedł z drzewa. Ten fik powstał w 2013 i w tymże 2013 doczekał się wielu pozytywnych komentarzy od czytelników. I jestem skłonny zrozumieć, że ludziom się mogło wtedy podobać, by były zupełnie inne oczekiwania. 
Niestety muszę powiedzieć, że w 2023 ten fik jest po prostu nienajlepszy. 

 

Zacznę od fabuły. Ta jest po prostu nudna i schematyczna. Facet ma kiepskie życie, kiepska pracę, więc trafia do Equestrii, oczywiście do Everfree i oczywiście blisko Ponyville. Musi spotkać mane 6, musi nie mieć znaczka na początku i musi go szybko dostać. Dodatkowo musi być wielkie zło w postaci czarnego jednorożca, które zagraża głównemu bohaterowi. Wydaje mi się, że nawet w 2013 to już nie było odkrywcze, a teraz jawi się jako taki standardowy zestaw, porównywalny ekstrawagancją z tłuczonymi ziemniakami i mielonym. Żadnych zaskoczeń, tylko odhaczanie kolejnych punktów. 

 

Co gorsza, tej oczywistej fabule towarzyszą mikroskopijne i nieciekawe opisy. Owszem, są opisy scenerii, ale mam wrażenie, że jedynie niezbędne minimum. Brak przemyśleń bohatera, brak dłuższych rozkmin, brak opisów architektury czy wszystkiego, co jest dla niego dziwne. Jakby bohater minimalnie tylko zwracał uwagę na to co się wokół niego dzieje. 

Postacie wydawały mi się być płaskie. Nie dyskutują z tym co widzą, nie mają jakiejś głębi, nie chowają urazy, czy coś. Owszem, są serialowe, ale to jak dla mnie za mało. Po prostu nie mają nic, co sprawia, że bym się jakoś nimi przejmował. Chociaż, jest wyjątek. Pinkie mdlejąca na widok krwi to fajny pomysł. Popieram.

 

I muszę się też popastwić nad logiką. A raczej z głównym problemem w postaci: dzieje się za szybko. Bohater ląduje w świecie kuców i bardzo szybko zaczyna chodzić na czterech nogach. A w zasadzie na trzech i protezie. Samą protezę dostaje bardzo szybko i rekonwalescencja po operacji też poszła szybko. Bohater szybko uczy się magii. Szybko dostaje znaczek. A kiedy zostaje raniony przez cerbera (dobry pomysł, podoba mi się, wykonanie też całkiem spoko, chyba najlepsza część fika), to Twilight bardzo szybko go zszywa (zupełnie jakby nie było kompetentnych lekarzy). Zaś sam bohater, ze świeżo pozszywanym brzuchem, już na następny dzień sobie łazi, biega i walczy. 
A ta jego klacz… Szybko wpada na to, że to pewnie jego sąsiadka ze świata ludzi (ale jak?), szybko się zakochują i to tak po prostu… Żadnego zawiązywania akcji i budowania relacji. 

Forma też nie powala. Są literówki, brakujące spacje, brak akapitów i brak justowania. I to pomimo podobno obecnej korekty. 

 

Podsumowując, raczej nie polecam. Ten fik strasznie się zestarzał. Obecnie jest wiele lepszych dzieł niż to.