Skocz do zawartości

W poszukiwaniu przygody życia - Lighting Star (FreeFraQ)


Draco Brae

Recommended Posts

W dwóch pierwszych ogierach dosłownie się zagotowało. Jeden tylko bluzgał, a drugi postanowił rzucić się na ciebie z kopytami. Jednak na drodze stanęła mu Dark.

- Lightie, nie dolewaj oliwy do ognia. Jestem przeciwna nieuzasadnionej przemocy - odparła w ciągłym gniewie Dark.

- Słuchaj - zaczął ten któremu zagrodziła drogę Misha. - Chyba nie chcesz by coś Ci się stało w ten ładny pyszczek? - spytał wrogo.

- Powiedziałam spi********ie. Nie powtórzę trzeci raz - skwitowała krótko Dark.

Tego było za wiele dla dwójki, która kłóciła się z Mishą. Obaj rzucili sie na nią z kopytami. Widziałaś jak Dark westchnęła i odpowiedziała serią "tańców". Była piekielnie dobrze wyszkolona. Nie zrobiła żadnemu z nich wielkiej krzywdy, a obaj leżeli. Trzeci tylko stał i się patrzył...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.6k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

  • Draco Brae

    1312

  • FreeFraQ

    1311

Popatrzałam na trzeciego... był albo zdumiony, albo przestraszony... - I co teraz mi powiesz? - spytałam spokojnie patrząc się na tamtych dwóch... Potem spojrzałam na Dark... na serio dobrze walczy... Wojsko dobrze jej zrobiło lol...w końcu powiedziałam w zdumieniu. - Wow... i sorki... poniosło mnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeci z ogierów tylko na was popatrzył. Wreszcie zrobił krok do przodu.

- Ćwiczę od małego różne sztuki walki, ale to wykracza po za poziom źrebaka - odrzekł spokojnie. - Mogę zabrać swoich kumpli?

Dark tylko kiwnęła łbem i zwolniła uścisk w jakim byli dwaj narwani szaleńcy. Jak ich wypuściła, odgrażali się, po czym zabrali się wszyscy trzej i odeszli spokojnie w swoją stronę. Stałaś tak z Dark dłuższą chwilę.

- Niech Cię rzadziej ponosi - odparła gniewnie Dark. - Nie mogę w ten sposób rozrabiać... Idziemy do domu? - spytała zamyślona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłaś spokojnie usiąść, gdy Frost poprosił Dark na rozmowę. Poszli razem do kuchni. Dark jakoś nie sprzeciwiała się szczególnie woli Frosta, była nawet miła i uśmiechnięta. Twój tato zaczął wypytywać o incydent w którym to Dark obezwładniła dwóch łobuzów... Tłumaczenie diabełka było dość śmieszne w oczach Frosta... "Bo zaczepili nas kumple Archer'a i chcieli rewanżu"... Twojemu tacie się to nie bardzo podobało... a Tobie na tej kanapie również nacisk ojca się nie podobał...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszłam z kanapy... " Nie... działała w mojej obronie... muszę interweniować" - pomyślałam i udałam się do kuchni... Pierwsze co zrobiłam to spojrzałam na tatę, wzrokiem tak jakbym chciała mu przekazać że nie podoba mi się jego wielkie naciskanie na Dark... - Misha działała w mojej obronie, ponieważ jeden chciał mi spuścić lanie. - powiedziałam jakoś tak... dziwnie... - Zapomniałam ci podziekować... - dodałam po chwili.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Lightie, domyślam się co czujesz - odpowiedział Frost po czym wrócił wzrokiem na Dark. - Ale dostaliśmy ostrzeżenie przed wybrykami Mishievous. Ona trenowała swego czasu i dalej trenuje sztuki walki. Mogła im zrobić krzywdę. Chciałbym, by więcej nic takiego się nie zdarzyło - odpowiedział surowo. - I bez dyskusji.

Dark spuściła głowę i ruszyła w na górę do waszego pokoju.

- Mówiłam Ci, że oberwie nam się od górnie - szepnęła przechodząc obok Ciebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wgramoliłyście się do pokoju i Dark rzuciła się na łóżko.

- Zwyczajnie nie dolewaj oliwy do ognia, jestem odpowiedzialna również za to jaka jesteś - odparła Dark. - Moon też mi pewnie nagada... ehh.

Misha przewróciła się na brzuch i zanurzyła pysk w poduszce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Gili, gili? - usłyszałaś szepnięcie Dark. - Gili, gili! - dodała entuzjastycznie po chwili.

Nim zdążyłaś zareagować Misha zaczęła Cię łaskotać.

- No już, śmiej się! I nie dąsaj się z mojego powodu. Gili, gili.

Łaskotanie Dark było nie do porównania, mistrzyni w swoim fachu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark łaskotała Cię krótką chwilę dość intensywnie, po czym upadła obok zmęczona. Ciężko dyszała ze zmęczenia.

- Rany... ale to ciałko mam nie wyćwiczone - powiedziała sobie pod nosem. - Albo dawno nic nie robiłam w ciele... hah. No nic, forma wkrótce przyjdzie. A tak swoją drogą, masz zamiar odrobić lekcje? - spytała Dark. - Bo muszę mieć od kogo spisać, a Moon na bank mi nie da...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark spojrzała na Ciebie zdziwiona i wybuchła śmiechem.

- Dobre sobie. Myślisz, że zobaczysz mnie aktywną na czymś innym niż WF? - spytała rozbawiona. - I wypraszam sobie tego lenia. Na WF'ie będę kosić wszystkich, ha! No, a teraz idź za mnie zrób lekcje hehe...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałaś do nadrobienia trzy dni, więc trochę Ci się zeszło. Dark w między czasię postanowiła się zdrzemnąć. Wynudziłaś się przez ten czas niezmiernie, ale miałaś już to z głowy. Idealnie się wpasowałaś z czasem, bo gdy wstałaś od książek usłyszałaś wołanie na kolację. Miałaś się już odwrócić, by obudzić Dark, ale zobaczyłaś tylko otwarte drzwi. Jej już tu nie było. Wzruszyłaś ramionami i zeszłaś za "smrodem" swojej "kuzynki". Jak byłaś już na dole widziałaś Dark przy stole razem z Frostem. Byli nawet w dobrych nastrojach. Dołączyłaś do nich, a po chwili dołączyły do was kanapki na ciepło od Fire...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...