Fire-Dash Napisano Maj 1, 2013 Share Napisano Maj 1, 2013 9 miesięcy... jakie ja mam szczęście że ta klacz od podatków namówiła mnie do specjalnej oferty, "podatek za 12 miesięcy, cena za 10 miesięcy". 9 miesięcy to długo, ale ja już sobie postanowiłem. - Jasne że się dołączę! - odpowiedziałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 Miło mi to słyszeć ale nie wie pan nawet gdzie dokładnie wyruszamy - powiedział Hal z uśmiechem - otóż wyruszamy aż do dalekiego Cervidas za morzem. Dobrze przemyśl swoją decyzję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 2, 2013 Share Napisano Maj 2, 2013 Cervidas...nie znam. To świetne, wyruszam gdzieś w nieznane! - Ruszam z wami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 Tym czasem Hightlight przyszedł do salonu z trzeba filiżankami gorącej herbaty. - Widzę, że wszystko już ugadane - powiedział - To świetnie. W takim razie wypijmy herbatę a potem będziemy mogli się przejść. Muszę ci wiele opowiedzieć Darklight. - Przykro mi bardzo ale nie mogę zostać na herbacie - powiedział nieoczekiwanie Hal - mam jeszcze dużo do zrobienia przed wyprawą. Panie Darklight wyruszamy za dwa dni. Spotkamy się na peronie o 12. Mam nadzieję, że to będzie bardzo owocna wyprawa. Gdy skończył mówić pożegnał się i wyszedł załatwiać swoje sprawy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 2, 2013 Share Napisano Maj 2, 2013 Przeszliśmy się z Hightem po mieście. Powiadał mi jak to gra na koncertach i w ogóle... Ja nie miałem nic do opowiadania. Odkąd wyjechał to nic się u mnie nie zdarzyło. Wieczorem poczytałem książkę, którą zabrałem ze sobą. W domu pakowałem się na szybkiego. Wziąłem trochę jedzenia, czyli wszystko co miałem, książkę i pamiątkę po rodzicach czyli dwa srebrne pierścienie z dziwnymi czarnymi kryształami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 - Widzę, że już spakowany? - zapytał Hightlight - Cóż ja muszę jeszcze pozałatwiać parę spraw na mieście. Jeśli chcesz jeszcze gdzieś wyjść zapasowe klucze leżą na komodzie. Nie będzie mnie przez kilka godzin, więc do zobaczenia. Zdziwiło cię to ponieważ było już ciemno. Zastanawiało cię co Hightlight ma zamiar robić, ale postanowiłeś zaufać przyjacielowi i poczekać na jego powrót. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 2, 2013 Share Napisano Maj 2, 2013 W tym czasie ja czytałem książkę, bo się strasznie nudziłem. Nie mogłem się już doczekać. Jak ja spędzę te 2 dni? Będę siedział na fotelu i czytał książkę? Nie. Jutro z samego rana pójdę do biblioteki w Canterlocie i przestudiuje dokładnie mapę Equestri. Teraz położę się spać, bo już jestem zmęczony. *** Nazajutrz wyszedłem z domu i skierowałem się w stronę biblioteki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 Nigdy nie widziałeś tylu książek co w tej bibliotece. Całe setki książek równo poukładanych na półkach piętrzących się aż do szklanego sufitu. Poprosiłeś bibliotekarkę by wskazała ci mapę świata na co ta tylko się uśmiechnęła i poprowadziła cię w stronę centrum biblioteki. Byłeś tak pochłonięty wpatrywaniem się w książki, że nie zauważyłeś kiedy twoja przewodniczka się zatrzymała. Staliście pośrodku biblioteki pomiędzy czterema wielkimi filarami wspierającymi sufit. - Jesteśmy - powiedziała i zaczęła się oddalać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 2, 2013 Share Napisano Maj 2, 2013 Była wielka. W pierwsze chwili zacząłem szukać Cervidas... O jest! Oceniłem odległość Cantrlotu do Cervidas. Była to lekko muwiąc bardzo daleko. Zobaczyłem że będziemy iść przez... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 (edytowany) ..całą Equestrię aż do południowego morza. Następnie będziecie musieli wejść na statek. Nie miałeś pojęcia, ze podróż będzie tak długa, ale nie zniechęcasz się, nic nie jest w stanie przyćmić twojego optymizmu. Edytowano Maj 2, 2013 przez Mani Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 2, 2013 Share Napisano Maj 2, 2013 Cervidas jest wielkie! Prawie jak cała Equestria! Muszę znaleźć książkę o tym lądzie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 Ponownie odszukałeś bibliotekarkę. Gdy zapytałeś ją o książkę na temat Cervidas ponownie poprowadziła cię przez labirynt półek, znalazła odpowiednią książkę i oddałą ją w twoje kopyta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 2, 2013 Share Napisano Maj 2, 2013 Była to gruba księga. Już po pierwszych 2 stronach odechciało mi się czytać. Pomyślałem sobie że łatwiej będzie trochę popytać o ten ląd. Odłożyłem książkę na miejsce i wyszedłem z biblioteki. Była pora objadowa. Postanowiłem poszukać jakiegoś baru, lub czegoś innego gdzie mógł bym zjeść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 Na szczęście w Canterlocie zarówno barów jak i restauracji było od groma. Nie można było przejść 400 metrów by nie natrafić na jakąś restaurację. Spośród tych wszystkich wielkich budynków wybrałeś tę jedną niepozorną kawiarenkę przytuloną do murów miejskich. Może nie była wspaniałą ale przynajmniej cicha. Zasiadłeś przy stole i wezwałeś kelnera. - Witam w "U Berniego", coś podać? - powiedział kelner. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 2, 2013 Share Napisano Maj 2, 2013 Spojrzałem do menu. - Siano frytki i wodę - powiedziałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 2, 2013 Autor Share Napisano Maj 2, 2013 - Oczywiście proszę pana - powiedział kelner odchodząc. Wrócił po kilkunastu minutach roztaczając wokół przepyszną woń siano-frytek. Czym prędzej zabrałeś się do pałaszowania swojego obiadu. Gdy skończyłeś czułeś się pełny i zadowolony. Zapłaciłeś rachunek i ruszyłeś prosto do domu Hightlighta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 4, 2013 Share Napisano Maj 4, 2013 Chciałem wejść, ale drzwi były zamknięte... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 4, 2013 Autor Share Napisano Maj 4, 2013 Szarpałeś się z drzwiami dobre kilka minut zanim przypomniałeś sobie, że klucze masz w kieszeni. Otworzyłeś drzwi, w domu nie było nikogo. Zdziwiłeś się, że Hightlighta jeszcze nie ma ale nie martwiłeś się o niego, w końcu mieszka w Canterlocie od dobrych kilku lat. Postanowiłeś jednak, że zrobisz mu miłą niespodziankę kiedy wróci... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 ...i posprzątałem kuchnię i (tymczasowo) swoją sypialnię. Nie miałem nic do roboty więc zrobiłem sobie popołudniową drzemkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 Obudził cię dźwięk otwieranych drzwi. Gdy otworzyłeś oczy zauważyłeś, że jest już późny wieczór. Wstałeś by zobaczyć kto wszedł. Oczywiście był to Hightlight. - Część stary - powiedział - mam nadzieję, że się nie nudziłeś kiedy mnie nie było? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 - A jak myślisz? - zapytałem ironicznie - Canterlot to najnudniejsze miejsce w jakim kiedykolwiek byłem. Wszędzie szlachta! Jak ty się tutaj nie nudzisz? Ja przespałem całe popołudnie, bo nie miałem nic do roboty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 - Po prostu nie wiesz gdzie tu są najciekawsze miejsca - powiedział - dlatego właśnie zabieram cię na koncert. Co ty na to? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 - Ok ,a o której będzie ten koncert? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Maj 5, 2013 Autor Share Napisano Maj 5, 2013 - za kilka minut - powiedział - Mój kumpel będzie grał w duecie. Chcą rozkręcić własną działalność i obiecałem, że przyjdę. Co ty na to? Rozerwiemy się trochę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fire-Dash Napisano Maj 5, 2013 Share Napisano Maj 5, 2013 - Ok, pójdę z tobą - przez cały dzień się nudzilem nareszcie coś się wydarzy! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts