KougatKnave3 Napisano Sierpień 20, 2013 Share Napisano Sierpień 20, 2013 - List chyba nie dojdzie do odbiorcy - po policzku spływa mi łza którą szybko wycieram. "Stell: To takie wzruszające, narody płaczą, największy dramat we wszechświecie" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 20, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 20, 2013 Apple Bloom chyba niczego nie zauważyła. Dalsza część obiadu przebiegłą w ciszy. Po posiłku Apple Bloom została oddelegowana do mycia naczyń, Big Macintosh poszedł na pole a Babcia Smith ucięła sobie drzemkę. - To co, może pójdziemy do Twilight? - zapytała się Applejack - a nóż pomoże nam znaleźć to mieszkanie dla ciebie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 20, 2013 Share Napisano Sierpień 20, 2013 - Jeśli ci to nie przeszkadza możemy pójść do biblioteki - powiedziałem z uśmiechem. "Stell: Coś mi tu śmierdzi, pewnie prowadzą go w zasadzkę, albo. BILL!! WSTYDU NIE MASZ!?" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 21, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2013 "Bill: O co ci chodzi Stell? Czemu miałbym nie mieć wstydu?" - Dobrze, no to w drogę - zakomenderowała Applejack i ruszyła przodem drogą do miasta. Na zewnątrz był już wieczór i słońce przybrało czerwonej barwy. Całą okolica przybrała niesamowicie jaskrawych barw. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 21, 2013 Share Napisano Sierpień 21, 2013 "Stell: Nie miałeś ciała, to nie zrozumiesz" Idę za Applejack do biblioteki w której już byłem. I wciąż mam to przeczucie że coś się stanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 22, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 22, 2013 - Masz jakieś oczekiwanie? - zapytała Applejack gdy szliście ulicą - chcesz jakiś konkretny dom, czy zdasz się na los? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 22, 2013 Share Napisano Sierpień 22, 2013 - Zdam się na los, ale najchętniej wolałbym z dala od miasta. Poza tym ciesze się że trafiłem do tego miejsca, jak dotąd spotkało mnie tutaj wiele dobrego niż w innych miejscach, Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 23, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 23, 2013 Applejack nic nie odpowiedziała, tylko się uśmiechnęła. Szliście dalej, aż dotarliście pod samą bibliotekę. Zapukałeś, a po chwili drzwi otworzyła znajoma lawendowa klacz. Gdy zobaczyła, że jest z tobą Applejack. uśmiechnęła się. - Witajcie - przywitała się - coś się stało? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 23, 2013 Share Napisano Sierpień 23, 2013 (edytowany) - Cześć Twilight. Szukam jakiegoś domu na sprzedaż i pomyślałem że pomożesz nam się rozejrzeć - spytałem się. "Stell: Ej Billek. Co sądzisz o Celesti?" Edytowano Sierpień 23, 2013 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 23, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 23, 2013 "Bill: A kto to jest?" - Hmm, mieszkania mówisz? - zamyśliła się Twilight - mogę popytać. Ale wchodźcie. Po co stoicie na dworze - odsunęła się robiąc wam miejsce, a wy weszliście do środka. Przeszliście do jadalni i usiedliście, a Twilght krzątała się po kuchni. - Nie mogę znaleźć cukru - powiedziała w końcu - ale chyba mam go jeszcze trochę w spiżarni. Applejack, możesz pójść ze mną i sprawdzić? - Jasne - powiedziała klacz i wstała z krzesła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 24, 2013 Share Napisano Sierpień 24, 2013 "Stell: I za to cie lubię" A co to nie. - Mogę ja pójść. Jeśli to nie sprawi wam kłopotu - powiedziałem uśmiechając się. "Stell: Ja pierdola. Jego uprzejmość mnie niekiedy dobije" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 24, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 24, 2013 - Nie ma potrzeby - powiedziała Twilight - Applejack mi wystarczy. Zastanów się lepie, jaki chciałbyś mieć dom. Jeśli będę wiedzieć, jaki chcesz, może szybciej uda mi się coś dla ciebie znaleźć - i wyszły do innego pomieszczenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 24, 2013 Share Napisano Sierpień 24, 2013 Ja już z góry mam ustalony. Jedno piętrowy domek na obrzeżach miasta, z małym ogródkiem. Nie szukam jakiejś tam willi. Poza tym wole jak mi nikt nie przeszkadza kiedy się uczę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 27, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 27, 2013 (edytowany) Po kilku minutach obie klacze wróciły do kuchni. Applejack niosła na grzbiecie worek cukru i położyła go w rogu. - No to co, jakie masz życzenie względem domu? - zapytała Twilight odwrócona do ciebie plecami i przygotowując herbatę. Edytowano Sierpień 27, 2013 przez Mani Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 27, 2013 Share Napisano Sierpień 27, 2013 - Jedno piętrowy domek na obrzeżach miasta, z małym ogródkiem. Nie szukam jakiejś tam willi. Tyle mi wystarczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 28, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 28, 2013 - To się dobrze składa - zauważyła Applejack - niedawno zwolnił się dom na obrzeżach. Rodzina, która tam mieszkała przeprowadziła się do innego miasta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 28, 2013 Share Napisano Sierpień 28, 2013 - To fajnie. Jak uzbieram pieniądze to wykupie sobie ten domek. "Stell: ... z którego będzie niezłe biuro terrorystyczne, hue hue hue" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Sierpień 30, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 30, 2013 - Będziesz mieć okazje - zgodziła się Applejack - mamy u siebie mnóstwo pracy. Jeśli będziesz pracować solidnie, niedługo będziesz miał ten dom. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Sierpień 30, 2013 Share Napisano Sierpień 30, 2013 Uśmiecham się. - Dziękuje. Dziękuje za wszystko - powiedziałem. "Stell: Ej billek wiesz po co mi tamci terroryści w Lesie?" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Wrzesień 2, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 2, 2013 "Bill: nie mam pojęcia" Kilka minut później herbata była już zaparzona a ciasto na stole.Twilight dołączyła do was i upiła łyk. - Więc... opowiesz nam coś o sobie? - zapytała grzecznie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 2, 2013 Share Napisano Wrzesień 2, 2013 "Stell: Robi się ciekawie" "Rogue: Cholera, bałem się to usłyszeć" - Urodziłem się na terenach które kiedyś były wolne, ale teraz stoi tam Appleosa, i z moimi rodzicami utrzymywaliśmy się z produkcji jabłek i sprzedawaliśmy je przejeżdżającym karawanom, które niekiedy gościliśmy na noc. Wszystko było fajnie, ale był jeden problem. W pobliżu, nie wiem dokładnie gdzie, siedzibę mieli "Trojaczki RedHoofs" i wpadała w "odwiedziny" do nas raz w miesiącu a te odwiedziny nie są zbyt miłe. Kiedy miałem rok moi rodzice nie wytrzymali i dzięki pomocy Kapitana wracającego z jakiejś wyprawy, dostaliśmy dom w Canterlocie i tam zamieszkaliśmy, a ja później zacząłem chodzić do szkoły. Miałem przyjaciela i przyjaciółkę byli rodzeństwem, bawiliśmy się całymi dniami, aż pewnego dnia zostali zmuszeni do przeprowadzki do Manehattanu. Miałem wtedy z 8 lat. Po tym jakoś inni zaczęli mnie omijać, więc została mi tylko nauka. Dostałem propozycje wejścia do szkoły dla utalentowanych jednorożców... "Stell: A dzięki mnie..." - ... ale odmówiłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Wrzesień 5, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 5, 2013 Obie klacze zamilkły i patrzyły na ciebie współczująco. Ciszę przerwała Applejack przywołując na twarz uśmiech. - Nie wiedziałam, że znasz się trochę na hodowli jabłek - powiedziała wesoło - to ułatwi ci prace na farmie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 5, 2013 Share Napisano Wrzesień 5, 2013 (edytowany) - No znam się. Życie skomplikowało się kiedy miałem 14 lat, wtedy znaleźli nas Trojaczki RedHoffs, ja się schowałem pod łóżko a moi rodzice weszli z nimi w rozmowę. Mówili coś o tym że nie ładnie uciekać, że teraz pożałują i te trojaczki dosłownie zasztyletowały moich rodziców, na mych oczach. Godzinę później znalazła mnie... "Stelll: SPOILER ALERT! Kanon, znalazła go Biała Zdzira Aka Celestia i go adoptowała na te trzy dni" - ... patrol straży i zabrali mnie do sierocińca z którego uciekłem trzy dni później. Mieszkałem gdzie mogłem, zarabiałem za roznoszenie gazet itp, w końcu trafiłem na farmę moich rodziców która była już ruiną. To było rok temu, spotkałem tam ostatniego z Trojaczków RedHoffs, mówili na niego STEELHORN. Cudem udało mi się uciec, a potem zbierałem kasę na bilet, byle gdzie. A to byle gdzie uznałem za Ponyville bo słyszałem że tu można czuć się bezpiecznie. Przybyłem pociągiem i oto cała moja historia. Edytowano Wrzesień 5, 2013 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Omega Napisano Wrzesień 9, 2013 Autor Share Napisano Wrzesień 9, 2013 Applejack i Twilight milczały zaszokowane tymi wiadomościami. Patrzyły na ciebie współczująco. - Tak, tu jest bezpiecznie - powiedziała w końcu Twilight - Niedługo kupisz swój nowy dom i będziesz mógł żyć spokojnie, bez większych problemów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Wrzesień 9, 2013 Share Napisano Wrzesień 9, 2013 "Steel: Ja już o to zadbam hehehe, teraz tylko czekać do następnej wizyty Celesti" Uśmiechnąłem się. - Dziękuje, cieszę się że w końcu będę mógł się ustatkować - uśmiechnąłem się do nich. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts