Skocz do zawartości

[Fantasy] Nowa Generacja - Dołącz do Istot Paranormalnych


Recommended Posts

- Tak lepiej... jestem trochę inna niż inne zjawy ... inaczej pije krew. Przez rękę kobiety przenika wiewiórka. Delois zamyka oczy, zwierze nie rusza się lekko "oklapło"

- Już się nie obudzi. Czarno włosa uśmiechnęła się wywołując raczej negatywne uczucie strachu. 

- Może nie była za dobra ale krew miała dobrą. Popatrzała na zwłoki młodego gryzonia.

Link do komentarza

Podeszłam do konia Rebeki i go pogłaskałam, po czym usiadłam na pagórku i rozmyślałam, nad słuszną decyzją. Wzięłam coś ostreko i sbie pocięłam skórę, zaczełam pić swoją własną krew. Podeszła do mnie Rebeka 

-Znowu masz złe dni ?

-Jak widać...

-Mam nadzieję, że walka pójdzie szybko i będzie dużo ofiar.... dawno nie jadłam (piłam).

-Cieszę się, że przyszłaś

-To tylko dlatego, że mi odmieniłaś los, przecież wiesz, że jam jest złą istotą 

-Wiem... 

Wstałam  i polizałam ranę. Rana się zagoiła. Poszłam w stronę lasu  i ścięłam drzewo trzema szybkimi uderzeniami. 

~~~~
Tymczasem mumia udała się nad morze, a Reb poszła się ,,najeść''.

Edytowano przez Bećka
Link do komentarza

-Tak na prawdę, mumie mieszkają pod ziemią, głęboko pod ziemią w grobowcach, ja mieszkam z innymi chłopakami i jedną babą, jest piękna, ale zachowuje się jak teściowa! Ale wracając do tematu jest zamumiście! Temperatura jest odpowiednia dla bandaży wszędzie brud i złoto! Wymarzone miejsce dla mumii! - mówił wesołym głosem klątwa. - musze cię tam kiedyś zabrać. Ale mumie wbrew pozorom mieszkają wszędzie nawet w starych meczetach, kościołach czy cerkwiach!

Link do komentarza

Jestem hardkorem!!! wilkołako-wampirem, kiedyś człowiekiem magiem ale mnie hybryda wiadomo jaka użarła no i już tak sobie żyję. Kiedyś mnie stary mag przygarnął, kiedy moi rodzice zginęli podczas ataku smoczycy której jakiś głupek z wioski ukradł jajo. Kiedy umarł, tułałem się po świecie i poznałem wilkołako-wampira (to ten co kiedyś u niego mumie mieszkały) który bardzo mnie polubił i kiedyś mi zaproponował przemianę. Uznałem że czemu nie, fajnie by było mieć kły, mhroczne spojrzenie i nieśmiertelność. Ostatnio wybrałem się na przygodę no i ją znalazłem, albo może ona mnie.

 

PS: Niedawno do mnie pisał, że zaroiło się w okolicach jego domu od wiewiórek, więc za kilka dni wyjadę na polowanie (to on mnie zaraził wiewiórko-żarstwem :3). Przywieźć komuś wiewióreczkę. Podobno to jakaś wyjątkowo smaczna odmiana. :3

Link do komentarza

Delois alfa Kona wyłoniła się z ziemi i zaczęła obserwować wampira. 

- Ciekawy, ale dziwny...  Szepnęła do siebie delikatnie poprawiając grzywkę. Ponownie zapadła się pod ziemie ( ona lewituje nad ziemią nie stoi gdyby stała to przez to ,że jest zmorą przenikała by przez ziemie)

Link do komentarza

-Lubisz walczyć? - powiedziała mumia trochę poważniejszym głosem

~~

Tymczasem usiadłam na drzewie i znowu zaczęłam sobie przecinać skórę, spojrzałam w górę i stwierdziłam, że świat jest do bani. Była już noc, Oglądałam tulące się do siebie konie pomyślałam 

-Zawsze się lubiły... - powiedziałam smutno do siebie po mojej twarzy spłynęły łzy, więc ukryłam się jescze bardziej w drzewach

Link do komentarza

Violetta spojrzała na Jacoba.

-Nigdy nie miałam przyjaciół... przyjaciółek. Nikt mnie nigdy nie lubił... uważano mnie za dziwadło. -kocica smutno spuściła głowę i z lekkim uśmiechem przez łzy dodała

-Dziękuje, że jesteś moim przyjacielem -po czym przytuliła się do Jacoba, lecz po chwili odsunęła się zmieszana.

-Przyjaciele się przytulają prawda? -spytała łamiącym się głosem.

Link do komentarza

Delois przeszła pod ziemią i wyłoniła się tuż przy Jacob'ie 

- To nie ty jesteś tym kosiarzem co mnie nie zabrał tylko ominął? Powiedziała arogancko Delois Alfa Kona- Jeśli mnie nie znasz to moje imię brzmi Delois Alfa Kona samotnie krążąca po świecie pełnym smutku i mroku , miło Mi. Powiedziała ze sztucznym uśmiechem 

Link do komentarza

-Nie,zatrzymaj go sobie...-Powiedział do Sophii i popatrzył na pled,potem na jej koszulkę, i znowu na pled.

-Wiesz,skoro już ci go dałem...-Wyją z torby kawałek czerwonego materiału w kształcie serca i igłę z nitką.

-Znalazłem to,gdy szedłem lasem,jakieś dwa tygodnie temu-Wytłumaczył i zaczął przyszywać je do pledu kąta.Po minucie skończył i odłożył pled.

Link do komentarza

-Więc można to nazwać urodzinami -dziewczyna uśmiechnęła się wycierając wierzchem dłoni łzy z policzków.

-A tak naprawdę to ile masz lat? -spytała. -Przyjaciele powinni mówić sobie wszystko -rzekła z uśmiechem na twarzy, lecz za chwilę znów spochmurniała -tak czytałam. Nigdy nie byłam nikogo przyjaciółką. Nie miałam przyjaciół, ale jedno wiem na pewno -przerwała by nabrać powietrza -tak długo jak będę na tym świecie, tak długo będę się troszczyć o moich przyjaciół, nawet gdy moim przyjacielem będzie jedna osoba.

Link do komentarza

- Mhm.. jak go spotkasz oznajm Mu ,że go Nienawidzę. Delois zmarszczyła brwi i zapytała- Poza tym Ciebie też chyba nienawidzę. Delois wzięła zamach i spróbowała uderzyć Jacob'a lecz jej ręka przeniknęła przez kosiarza.

- Eh moje ciało nadal nie jest "prawdziwe"... Kobieta wzięła swoją rękę i zapadła się. < Ziemia to chyba lepsza rzecz na tej planecie > Lekko przysnęła.

Link do komentarza

Dziewczyna z zainteresowaniem patrzyła się na poczynania magika. Gdy skończył chwilę patrzyła się to na niego, to na jej ulepszony prezent. Po chwili jednak rzuciła się na mężczyznę:

-Dziękuję, na prawdę dziękuję - mówiła cicho, ściskając go z całej siły - Nikt jeszcze nie był dla mnie tak miły... - powiedziała zwalniając uchwyt i siadając na swoje wcześniejsze miejsce, machając ogonem. 

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...