IV Częstochowski Ponymeet 22.06.13r.

[Darth Canducus]

Cóż, na Trzecim Częstochowskim mnie nie było i z chęcią bym się pojawił na tym meecie, tylko nie wiem czy wyzdrowieję do tego weekendu. Spróbuję być ( choć data może być przesunięta, bo niektórym nie pasuje ten termin) a co do tego gdzie byśmy poszli to myślę że kino to dobry pomysł.

[Zucharski]

Mi pasuje teraz, ale za tydzień też powinno. Kino słabo nadaje się na integrację (No chyba, że leciało by Equestria Girls ). A kręgle, czy inne zabawy jak najbardziej.

[Vieg]

Zmiana terminu. Zależy ilu osobom to nie pasuje. Jak dla mnie wygodniej byłoby w tym tygodniu.

[RejnbąDasz]

Może mi się uda. Mógłby mi tylko ktoś powiedzieć co będziemy dokładnie robić?
I spotykamy się jak coś obok tego? http://polskakolej.blogspot.com/2012/04/lokomotywa-tkt48-151-pomnik-techniki-w.html

 

[Pookhi]

Pomoc Justynie Piotrowskiej-Ludzie może na metcie zbierzemy parę złoty i damy je komuś pełnoletniemu on je wpłaci,zawsze to coś prawda. 

[newbie]

Tak studiuje na Politechnice Częstochowskiej Wydział Inżynierii Mechanicznej i Informatyki na Dąbrowskiego drugi rok. Tylko, że jak mnie zobaczysz nie drzyj się na całe gardło, zrobisz obciach przy moich kolegach z kierunku, a oni nie wiedzą, że jestem bronies i niech tak pozostanie.

Nawet wydział ten sam. Nie martw się o to, akurat należę do ludzi cichych i nieśmiałych 

[Filipczak]

Prawdopodobnie będę na tym PonyMeet'cie.Oby tym razem było nas jeszcze więcej.

[Imper3838]

Póki co chyba mam wolne

 

Zatem powinienem być. I od razu informuję, że się spóźnię jakieś 20 min, ze względu na dojazd. Wcześniejszym autobusem byłbym o 8:50.   

I dzięki Filip za info   bo bym przegapił.

 

Poinformuję też grupę na facebooku, bo tam to cicho coś.

[Tisosek]

Meet na 90% będzie polegał na wesołym derpieniu, to tu, to tam. Przynajmniej można wykazać się inwencją twórczą i wpaść na jakiś szalony pomysł w trakcie meetu.

Uprzedzam tych jadących z południa - dojazd, zbiórka etc. - nic się nie zmienia. Wszystko zostaje tak, jak podałem w pierwszych postach.

[Filipczak]

Chce się tylko upewnić.

Spotykamy się w tym samym miejscu co ostatnio?

Ostatnim razem nie udało się zrobić"Iron Pony"czy jakoś tak,może tym razem się uda.

EDIT:Jak by co to ja będę w pociągu i będę w nim dopiero w Myszkowie.Jak by co podam ci mój numer telefonu.

Edytowano Czerwiec 20, 2013 przez Filipczak

[bukal]

Być może spóźnię jakieś 10-20 minut, bo te busy którymi jeżdżę raz są punktualnie a raz nie do końca.

[Filipczak]

Martwić się nie ma co.

Zbiórka trwa pełną godzinę,a w ogóle zbiórka jest przy tym samym co ostatnio?

[Cloudchaser]

Bardzo super-duper ważna informacja!

 

Meet zostaje chyba przeniesiony. Niektórzy pisali, że data im nie pasuje i wolą za tydzień. Niektórzy pisali, ze im to obojętne. Jeśli o mnie chodzi - nie mogę dzisiaj sie nigdzie wybrać (plany rodzinne). Nie zabraniam oczywiście zorganizowania meeta również dzisiaj. Można zrobić to, co było w przypadku II częstochowskiej, czyli podzielić na dwie części. Jedna grupka dzisiaj i kolejna za tydzień. Jak kto woli. Jedno jest pewne - mnie dzisiaj nie będzie. Możecie sami poderpić albo cosik. Dzisiejszy meet nie zależy ode mnie.

 

Przepraszam za taki ogromny problem i brak wcześniejszej informacji..

[Zucharski]

To co? Następne spotkanie za tydzień?

Derp się udał: Spróbowałem słonej i chrzanowej czekolady, widziałem najazd na smyka na żywo, oraz doznałem cukrzycy od pysznych ciasteczek w kfc.

[Filipczak]

Zabić to mało,ale PonyMeet...Nie PonyMeet,lecz spotkanie znajomych po "Latach" się udało.

14 osób,nawet był dorosły Pan i kilka dziewczyn,a reszta to starzy znajomi z Trzeciego.

[Hidoi]

No czekoladowe ciastka były mniam. 

 

Ale jakbym miał być szczery ten ponymeet był wielkim niewypałem (jeśli zniesiecie ode mnie taką krytykę.), organizatorzy fatalnie... na całej linii, z tą Super-duper ważną informacją spóźnili się jeden dzień. 

Oj tam, fajnie było

Jutro wstawię fotki, ale musicie napisać jak było później, bo ja nie byłam na całym, bo ja mam fotki to do tego relacja musi być na FGE

Co powiecie na Meeta w Sosnowcu?

[bukal]

Meet jak dla mnie fajny, derpienie miało być i było . Za tydzień możliwe że też wpadnę ale nie wiem. No i też muszę pochwalić te czekoladowe ciasteczka były naprawdę świetne, pogoda też była całkiem niezła. Wzbogaciłem się o 2 nowe figurki z blind bagów. No i jedzenie chrzanowej i słonej(chociaż jak dla mnie to trochę słodka była) czekolady A co do informacji o przeniesieniu meeta - to faktycznie trochę późno ja już siedziałem w busie do Czewy  A brak organizatorów niedługo będzie robił za atrakcję Częstochowskich Meetów

Edytowano Czerwiec 22, 2013 przez bukal

[Filipczak]

Czekolada Wasabi miała smak chrzanu...Gardło mnie po niej boli,ale zapewne będę za tydzień.

[Filipczak]

Czyli kto jeszcze będzie za tydzień?

[Imper3838]

Kurcze, rano wchodziłem na forum, żeby sie upewnić, że organizatorzy nie odwołali. Wszedłem dosłownie minutę przed informacją od Cloudchaser.  

Ale i tak było fajnie jak na samo derpienie   W końcu mam pierwszą figurkę z blindów. I dziękujemy Nancie za pyszne ciastka, chociaż udało mi się dorwać tylko jedno

 

 

Ogólnie to w takim razie ja bym proponował przesunąć meeta na dalszy odstęp czasowy (2-3 tygodnie), żeby ewentualnie ludzie sobie czas pozajmowali wcześniej. Ale to tylko propozycja.

[Hidoi]

Później jak Ciebie nie było praktycznie nic nie robiliśmy.

 

Tylko przemierzyliśmy kilka kilometrów do reala, aby kupić żelki, czekoladę wasabi i czekoladę z solą morską. Ta wasabi smakowała tak jakby ktoś dał do niej chrzan. potem do KFC, bo ktoś z nas był głodny, a potem do dworca kolejowego. Nachodziłem się za wszystkie dni spędzone w semestrze IV roku 2 na uczelni.

 

Nie przegapiłaś nic ciekawego. Po drodze też byliśmy w rozsypce, rozchodziliśmy się, jak doszliśmy do reala było nas zaledwie siedmiu.

 

A co do relacji na FGE, to nie wiem czy tamtym redaktorom będzie się chciało dać notkę z nieudanego meeta. Jak chcesz możesz im podesłać.

Jak to był mój pierwszy to dla mnie udany, byłam potem w barze to widziałam jednego co odchodził.

Czekolada wasabi

nie ma to jak ogier z rzęsami

[Zucharski]

jak doszliśmy do reala było nas zaledwie siedmiu.

Nadal więcej niż na drugim

[Filipczak]

Jak to był mój pierwszy to dla mnie udany, byłam potem w barze to widziałam jednego co odchodził.

Czekolada wasabi

nie ma to jak ogier z rzęsami

Jeśli chodzi o rzęsy to...to chodzi o mnie?

Ja nawet tym przyrządem posługiwać się nie umiem,a poza tym mam tak od urodzenia :-)

A jeśli chodzi o PonyMeet to ja bym powiedział że lepiej za tydzień...To było bardziej spotkaniem znajomych nowych i starych.

A na tym za tyzień to zanim podjąłbym zadanie to pierw pogodę bym sprawdził,by ludzie się nie smażyli w słońcu.

[Hidoi]

Jeśli chodzi o rzęsy to...to chodzi o mnie?

Ja nawet tym przyrządem posługiwać się nie umiem,a poza tym mam tak od urodzenia :-)

A jeśli chodzi o PonyMeet to ja bym powiedział że lepiej za tydzień...To było bardziej spotkaniem znajomych nowych i starych.

A na tym za tyzień to zanim podjąłbym zadanie to pierw pogodę bym sprawdził,by ludzie się nie smażyli w słońcu.

Nie o Ciebie tylko o Dayana { avatar }

Ja za tydzień chyba nie mogę... może jak będzie późniejszy to przyjdziecie?

Edytowano Czerwiec 22, 2013 przez Wolfusia

[Filipczak]

Jeśli o mnie chodzi to mogę przyjechać,ale jeśli będzie słońce smażyć to nie przyjadę.