Skocz do zawartości

Wyznanie


Recommended Posts

Temat wasze wyznanie, nie wiedziałam, że tak bardzo potrzebujecie się wygadać na temat tego dlaczego odeszliście akurat od KK, moglibyście również być wyznania muzułmańskiego lub jakiegoś zboru protestanckiego, albo jeszcze buddystów.

 

Dla mnie to żadne tłumaczenie, nawet ateiści i niewierzący nie są bez grzechu, i ci którzy wierzą również nie ma tu wyjątków.

Link do komentarza

Temat wasze wyznanie, nie wiedziałam, że tak bardzo potrzebujecie się wygadać na temat tego dlaczego odeszliście akurat od KK, moglibyście również być wyznania muzułmańskiego lub jakiegoś zboru protestanckiego, albo jeszcze buddystów.

 

Dla mnie to żadne tłumaczenie, nawet ateiści i niewierzący nie są bez grzechu, i ci którzy wierzą również nie ma tu wyjątków.

Nie istnieje człowiek idealny i każdy morze być zły;ateista,islamista,żyd......

Oczywiście że tak przecież muzułmanin też może zmienić religie to nie ma nic do rzeczy albo zostać ateistą.

A to że wszyscy ateiści w tym temacie mówią o odejściu z KK to wina położenia Polski.

Edytowano przez Pookhi
Link do komentarza
Nie lubię też jak osoby wierzące bez poznania innych wierzeń są np Są Isamistami bo tak powiedzieli im rodzice i są swięcie przekonani że w odpowiedniego Boga wieżą nie może Grecy mieli racje.

Dlatego prawdopodobieństwo wybrania odpowiedniego Boga jest nie możliwe(zakładające że wszystkie wierzenia mogą byc prawdziwe)

Osobiście uważam, że Bóg żydowski, katolicki, muzułmanski, to tak naprawdę jeden byt, tylko z różnymi "pseudonimami operacyjnymi", że tak się wyrażę.

 

Jestem katolikiem. Ale jakby to ująć, hmm... Wierzę w Boga, nie w Kościół. Chodzę co niedziele na mszę św, w święta, itp. Ale nie zgadzam się z Kościołem z wieloma rzeczami, jak in vitro czy związki partnerskie. I jeszcze jego historia. Bądźmy szczerzy, Kościół ma więcej trupów w szafie niż nie jedno państwo świeckie. Dobra, odchodzę od tematu... Jak napisałem powyżej, wierzę, że Bóg, Allah, Jahwe, itp. to tak naprawdę jeden byt. Można powiedzieć, że jestem deistą, ale według mnie Bóg wtrąca się do życia. Np. cuda. Albo modlitwy. W moim przypadku modlitwy raczej się sprawdzają i nie trzeba wcale modlić się z 10 razy dziennie.

Link do komentarza

Osobiście uważam, że Bóg żydowski, katolicki, muzułmanski, to tak naprawdę jeden byt, tylko z różnymi "pseudonimami operacyjnymi", że tak się wyrażę.

 

Jestem katolikiem. Ale jakby to ująć, hmm... Wierzę w Boga, nie w Kościół. Chodzę co niedziele na mszę św, w święta, itp. Ale nie zgadzam się z Kościołem z wieloma rzeczami, jak in vitro czy związki partnerskie. I jeszcze jego historia. Bądźmy szczerzy, Kościół ma więcej trupów w szafie niż nie jedno państwo świeckie. Dobra, odchodzę od tematu... Jak napisałem powyżej, wierzę, że Bóg, Allah, Jahwe, itp. to tak naprawdę jeden byt. Można powiedzieć, że jestem deistą, ale według mnie Bóg wtrąca się do życia. Np. cuda. Albo modlitwy. W moim przypadku modlitwy raczej się sprawdzają i nie trzeba wcale modlić się z 10 razy dziennie.

To co za problem stwórz własny odłam kościoła skora Luterowi się udało to czemu i nie tobie.Tu się po części zgodzę Jahwe czy Allach są podobni ale nie możemy uznać tego porównania w przypadku np Re Nie możemy odrzucać że np Egipcjanie się mylili a np Katolickie wierzenia mają racje.

Wydaje mi się że to kwestia gustu no ale ja to mówię z perspektywy ateisty 

Link do komentarza

Podobno z tymi trupami w KK jest przesadzone, nie martwcie się protestanci też mają swoje za plecami.

 

I jeszcze jedno nie możemy być odpowiedzialni za czyny z przeszłości, wtedy to herezji w KK było pełno, dlatego znaleźli się ludzie by odnowić Kościół, jak np. Św. Franciszek, który pokazał Kościół w człowieku i ubóstwie, św. Teresa od Jezusa i Jan od Krzyża reformatorzy karmelitańscy, św. Teresa była w klasztorze gdzie żyło 200 kobiet, które miało wszystko nawet służące. Znam co nie co historię Kościoła, ale nie obwiniam za to dzisiejszej hierarchii kościoła, wszędzie są grzesznicy o tym nasz wikary w parafii wielokrotnie powtarzał.

Co do Islamu, prędzej cię ukamienują niż przejdziesz na inną wiarę. Tak jest dzisiaj kto przyjął Chrystusa musi uciekać z krajów muzułmańskich, Koran ponad wszystko, niech żyje allach.

Link do komentarza

Podobno z tymi trupami w KK jest przesadzone, nie martwcie się protestanci też mają swoje za plecami.

 

I jeszcze jedno nie możemy być odpowiedzialni za czyny z przeszłości, wtedy to herezji w KK było pełno, dlatego znaleźli się ludzie by odnowić Kościół, jak np. Św. Franciszek, który pokazał Kościół w człowieku i ubóstwie, św. Teresa od Jezusa i Jan od Krzyża reformatorzy karmelitańscy, św. Teresa była w klasztorze gdzie żyło 200 kobiet, które miało wszystko nawet służące. Znam co nie co historię Kościoła, ale nie obwiniam za to dzisiejszej hierarchii kościoła, wszędzie są grzesznicy o tym nasz wikary w parafii wielokrotnie powtarzał.

Co do Islamu, prędzej cię ukamienują niż przejdziesz na inną wiarę. Tak jest dzisiaj kto przyjął Chrystusa musi uciekać z krajów muzułmańskich, Koran ponad wszystko, niech żyje allach.

Jak po przez rzecz prywatną jaką jest wiara mogło rozpętać się to piekło na bliskim wschodzie to jest nie pojęte mordować się dlatego że ty nie wierzysz w prawdziwego Boga 

Tak uważam że wszystkie religie są nieprawdziwe ale czy z tego powodu mam kogoś zabijać i wyzywać

Link do komentarza

Jak po przez rzecz prywatną jaką jest wiara mogło rozpętać się to piekło na bliskim wschodzie to jest nie pojęte mordować się dlatego że ty nie wierzysz w prawdziwego Boga 

Tak uważam że wszystkie religie są nieprawdziwe ale czy z tego powodu mam kogoś zabijać i wyzywać

 

Religa, coś co miało czynić z nas lepszych ludzi, coś co miało wskazywać nam drogę było oraz coś co miało być powodem do naszego zbawienia; było, jest oraz podejrzewam że zawsze będzie po części powodem dla którego będą ginąć ludzie lub będą wybuchały wojny.  Wiecie co jest straszne ? Straszne jest to że człowiek rozpoczyna wojny oraz morduje innych ludzi w imię Boga.

Link do komentarza

Wtedy to ludzie tworzą swojego boga, a Boga nikt nie pozna jeżeli On sam nie da się poznać. Bóg może zakończyć nasz żywot, skoro nasze życie już dobiegło końca, ale nikt nie ma prawa go nam odbierać. Wiara czyni mnie silną, ale i poznaje siebie, staram się kochać bliźniego nie zależnie kim jest i co wyznaje, staram się ufać Bogu, ni obwiniać Go za zło, które mnie spotyka, inaczej mówiąc staram się kochać.

Link do komentarza

To jest dziwne Bóg(Ze starego testamentu) daje nam wolną wole ale jak już w niego nie wierzymy to jestesmy źli wiele przykładów ze starego testamentu i nowego.Co jest dziwne dlaczego domniemany Bóg w dekalogu na 1 pozycji nie nakazał''Nie zabijajcie idioci''.Tylko dlaczego w ogóle istnieje zło skoro Bóg może zrobic wszystko no i ciekawi mnie dlaczego nie uratował narody wybranego pod czasz holokałstu.Tak jak pisałem nie lubię Boga ze starego testamentu  

Link do komentarza

To jest dziwne Bóg(Ze starego testamentu) daje nam wolną wole ale jak już w niego nie wierzymy to jestesmy źli wiele przykładów ze starego testamentu i nowego.Co jest dziwne dlaczego domniemany Bóg w dekalogu na 1 pozycji nie nakazał''Nie zabijajcie idioci''.Tylko dlaczego w ogóle istnieje zło skoro Bóg może zrobic wszystko no i ciekawi mnie dlaczego nie uratował narody wybranego pod czasz holokałstu.Tak jak pisałem nie lubię Boga ze starego testamentu  

Dał nam wolną wolę, jeżeli by się wtrącał w nasze życie wtedy byśmy go wyklinali, że wścibia nos w nie swoje sprawy.  Pomyśl jeśli ty np. chcesz zrobić co ci się podoba a Bóg od razu z miejsca stwierdził, nie możesz tego zrobić to co zrobiłbyś? Powiedział odczep się od mojego życia ja nim rządzę. Dlatego On cierpliwie czeka i co jakiś czas puka do naszych serc i czeka.

 

Ludzie ludziom zgotowali taki los.

Link do komentarza


Dał nam wolną wolę, jeżeli by się wtrącał w nasze życie wtedy byśmy go wyklinali, że wścibia nos w nie swoje sprawy.

 

Mam co do tego czasami pewne obawy.

 

 

Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.

 

Z powyższego dość jasno wychodzi że raczej było to zaplanowane ponieważ Jezus o tym wiedział, a co za tym idzie Piotr mógł nie mieć wolnej woli / lub mogło to być jego przeznaczenie. KK nie uznaje przeznaczenia. To mnie trochę zastanawia.

Link do komentarza

Mam co do tego czasami pewne obawy.

 

 

Z powyższego dość jasno wychodzi że raczej było to zaplanowane ponieważ Jezus o tym wiedział, a co za tym idzie Piotr mógł nie mieć wolnej woli / lub mogło to być jego przeznaczenie. KK nie uznaje przeznaczenia. To mnie trochę zastanawia.

Polecam lekturę "Zraniony Pasterz" nie droga nie za długa.

 

Jezus był Bogiem jak i Człowiekiem. Od dawien dawna było to zapisane, nie jestem bogiem i trudno mi to samej wyjaśnić.

Link do komentarza


nie jestem bogiem i trudno mi to samej wyjaśnić.

 

Nikt, do tej pory nie był mi w stanie tego wyjaśnić, a pytałem o to nie jedną osobę; wśród tych osób było kilku duchownych ( w tym jeden nieco bardziej znany ).

 


Polecam lekturę "Zraniony Pasterz" nie droga nie za długa.

 

Całkiem możliwe że przeczytam. Dziękuje za polecenie.

Link do komentarza

Nikt, do tej pory nie był mi w stanie tego wyjaśnić, a pytałem o to nie jedną osobę; wśród tych osób było kilku duchownych ( w tym jeden nieco bardziej znany ).

 

 

 

 

Całkiem możliwe że przeczytam. Dziękuje za polecenie.

Może zapytaj o to Boga? Zacznij czytać żywoty świętych i ich pisma? Tak na dobry początek, dla początkujących, bo najgorsze jest to kiedy zaczynam mieć wątpliwości i chcemy snuć własne wersje. Ja też kiedyś wiele nie rozumiałam, ale szukałam a Bóg dawał mi odpowiedzi.

Link do komentarza


Może zapytaj o to Boga? Zacznij czytać żywoty świętych i ich pisma?

 

Może  trochę Cię zdziwię ale czytam od czasu do czasu Pismo Święte. Nie mam pojęcia dlaczego. Nie jestem  pobożny, opieram się wierze itp jednak raz po raz czytam.

 


bo najgorsze jest to kiedy zaczynam mieć wątpliwości i chcemy snuć własne wersje.

 

To prawda, jednak czasami sama lektura nie daje nam odpowiedzi a obawiam się że nie mam wystarczająco dużo wiary aby aby uwierzyć w "ciemno".

Link do komentarza

Najgorsze jest czytanie i nie rozumienie, jeżeli masz Biblię z przepisami odnoszącymi się do innych ksiąg to też je czytaj są nawet i komentarze ja mam taką Biblię edycję św. Pawła. Moja mam ją lubi czytać.  Dlatego lepiej czytać książki religijne, Pismo Święte to nie jest zwykła książka.

Ja zazwyczaj proszę Ducha Świętego by dał mi zrozumienie tekstu, wiadomo to nie działa jak magia, możemy zrozumieć teksty nawet po długim czasie.

Link do komentarza

Anathiela, nie każdy potrafi usłyszeć "Boga" lub konstrukt w umyśle, który uważa się za Boga.

 

Ja wierzyłem w Boga, gdy byłem małym dzieckiem. Ale chyba w wieku jedenastu lat zacząłem mieć wątpliwości, bo skoro jest wiele religii i są ludzie niewierzący w Boga to skąd mam wiedzieć, że katolicyzm ma rację? No, pamiętam, że dużo czasu wtedy też spędzałem oglądając telewizję, ale rodzice zabronili mi oglądać Cartoon Network, więc oglądałem Discovery i National Geographic... No i tak jakoś wyszło, że to tam oglądałem było sprzeczne z tym co wmawia mi rodzina i uczą mnie w szkole... No i szybko zostałem ateistą. Pierwsza tak poważna decyzja w moim życiu, a jestem z niej naprawdę dumny, choć od tamtego czasu moje poglądy na religię bardzo się zmieniły.

 

@up, dlaczego mam interpretować to jak ktoś mi każe? Ale rozumiem, w wierze za dużo myślenia szkodzi.

Link do komentarza

Najgorsze jest czytanie i nie rozumienie, jeżeli masz Biblię z przepisami odnoszącymi się do innych ksiąg to też je czytaj są nawet i komentarze ja mam taką Biblię edycję św. Pawła. Moja mam ją lubi czytać.  Dlatego lepiej czytać książki religijne, Pismo Święte to nie jest zwykła książka.

Ja zazwyczaj proszę Ducha Świętego by dał mi zrozumienie tekstu, wiadomo to nie działa jak magia, możemy zrozumieć teksty nawet po długim czasie.

 

Zgadzam się,  zrozumienie Biblii to już wyższa szkoła jazdy. Byłem kiedyś na warsztatach prowadzonych przez duchownego który zajmował się głównie interpretacją Biblii. Razem z nim interpretowaliśmy dosłownie kilka zdań przez około dwie godziny. W życiu bym nie był w stanie odczytać tego co tam było zawarte w taki sposób ( co ważne to wszystko się układało w logiczną całość ! ).

Link do komentarza

Zgadzam się,  zrozumienie Biblii to już wyższa szkoła jazdy. Byłem kiedyś na warsztatach prowadzonych przez duchownego który zajmował się głównie interpretacją Biblii. Razem z nim interpretowaliśmy dosłownie kilka zdań przez około dwie godziny. W życiu bym nie był w stanie odczytać tego co tam było zawarte w taki sposób ( co ważne to wszystko się układało w logiczną całość ! ).

Biblia ma wymiar duchowy nie tylko dosłowny. Czasem czytając jakiś tylko fragment możemy się pomylić nie czytając całości, tu mają problem protestanci wyrywanie z kontekstu.

 

A coś znalazłam krótkie i treściwe: Biblia

Link do komentarza


Biblia ma wymiar duchowy nie tylko dosłowny.

 

To samo powiedział nam ten duchowny na warsztatach. Niestety nie każdy posiada tą wiarę aby odczytać ten duchowy wymiar Biblii.

 

Odchodząc od tematu, cieszę się że ten temat nie przerodził się w jeden wielki shitstorm. Naprawdę miło jest porozmawiać na takie tematy gdy dyskusja trzyma poziom.

Link do komentarza

To samo powiedział nam ten duchowny na warsztatach. Niestety nie każdy posiada tą wiarę aby odczytać ten duchowy wymiar Biblii.

 

Odchodząc od tematu, cieszę się że ten temat nie przerodził się w jeden wielki shitstorm. Naprawdę miło jest porozmawiać na takie tematy gdy dyskusja trzyma poziom.

Mnie to od dziecka do Biblii ciągnęło,nie rozumiałam kompletnie nic, ale co z tego czytałam i oglądałam obrazki. XD

Tu jest pies pogrzebany, duchowy wymiar zaczęłam postrzegać po moim nawróceniu, wtedy wiele łez wylałam nad Biblią i wtedy Bóg do mnie przemówił Słowem Bożym.

Po za tym zaczęłam czytać Dzieła św. Teresy, Dzieje Duszy (moja pierwsza książka religijna po Biblii) jestem mulem książkowym więc czytanie daje mi satysfakcję duchową, nie to co książki fantasy czy miłosne też takie czytałam. Po za tym na mojej półce nie zobaczysz żadnej innej książki jak religijnej katolickiej, moja nie wielka biblioteczka.

 

Nie każdy chce być kulturalny prosta sprawa słabi wolą hejtować.

Link do komentarza

Dał nam wolną wolę, jeżeli by się wtrącał w nasze życie wtedy byśmy go wyklinali, że wścibia nos w nie swoje sprawy.  Pomyśl jeśli ty np. chcesz zrobić co ci się podoba a Bóg od razu z miejsca stwierdził, nie możesz tego zrobić to co zrobiłbyś? Powiedział odczep się od mojego życia ja nim rządzę. Dlatego On cierpliwie czeka i co jakiś czas puka do naszych serc i czeka.

 

Ludzie ludziom zgotowali taki los.

Tu się nie zgodzę bo przecież Bóg zsyła plagi na Egipt żeby uratowac żydów od niewoli a jakos tego nie zrobił podczas holokałstu co dowodzi że wcale mu nie zależy na swoim narodzie.

Link do komentarza

Powiem, że mnie też bardzo ciągnęło do Bibli, zwłaszcza do pierwszych ksiąg, które bardzo kontrastują z Nowym Testamentem. Cóż, tu Biblia ma przewagę nad Koranem, to co dobre następuje później... No nie licząc Apokalipsy na końcu. Ale wracając do ksiąg mojżeszowych to chciałbym się zapytać jakiś wierzących co sądzą o gotowości do poświęcenia Izaaka przez Abrahama, z rozkazu Boga? No i czy Abraham źle by postąpił gdyby odmówił?

Link do komentarza

@Anathiela - czytając twoje posty trudno nie mieć wrażenia, że bardzo mocno wierzysz w Boga. Ja też wierzę, ale aż mnie korci, by to tobie akurat zadać to pytanie. A co jeżeli np. to my jesteśmy w błędzie, wierzymy w nie tego Boga, co trzeba, a prawdziwym Bogiem jest Bóg z innej religii opierającej się na całkiem innych zasadach?

 

@Eternal - to, co podsunąłeś - kwestię Judasza... Zaintrygowało mnie to i nie wiem, jakim cudem tego nie dostrzegałem jak dotąd. Akurat jestem obecnie w rodzinnym mieście. Podejdę kiedy do proboszcza mojej parafii i zapytam go, co o tym myśli. 

 

Skoro Bóg stworzył Adama i Ewę, a oni mieli dwóch synów... To skąd się niby wzięła cała ludzkość?

 
Fragmentów Biblii nie tłumaczy się dosłownie. Też kiedyś mnie zastanawiała ta kwestia i dokładnie taką odpowiedź dostałem od mojej katechetki, która była moją wychowawczynią przez całe gimnazjum (nie licząc pierwszego miesiąca lub dwóch). Krótko mówiąc - Adam, Ewa i ich synowie nie byli pierwszymi ludźmi na świecie. To metafory pierwszych ludzi, którzy zbłądzili i zgrzeszyli. 
 

Można powiedzieć, że jestem deistą, ale według mnie Bóg wtrąca się do życia. Np. cuda. Albo modlitwy. W moim przypadku modlitwy raczej się sprawdzają i nie trzeba wcale modlić się z 10 razy dziennie.

 
Czyli NIE można powiedzieć, że jesteś deistą. Deista zakłada, że Bóg w ogóle nie reaguje na to, co się dzieje na Ziemi. Ty zaś wyraźnie zaznaczasz, że Bóg czyni cuda. Czyli reaguje. Przeczysz sam sobie. 
 

To jest dziwne Bóg(Ze starego testamentu) daje nam wolną wole ale jak już w niego nie wierzymy to jestesmy źli wiele przykładów ze starego testamentu i nowego.Co jest dziwne dlaczego domniemany Bóg w dekalogu na 1 pozycji nie nakazał''Nie zabijajcie idioci''.Tylko dlaczego w ogóle istnieje zło skoro Bóg może zrobic wszystko no i ciekawi mnie dlaczego nie uratował narody wybranego pod czasz holokałstu.Tak jak pisałem nie lubię Boga ze starego testamentu


1. Bóg dał nam rozum, byśmy z niego korzystali i sami decydowali, czy to, co czynimy jest dobre, czy złe. I by na tej podstawie powstało sumienie, byśmy mogli ewentualnie żałować za nasze grzechy. Człowiek daje nam wolność, w zamian wymaga miłości i wierności wobec niego. To tak jakby wiesz... ja ci pomogę, ale w zamian chcę w przyszłości pomocy od ciebie. 

 

2. Żeby była możliwość wyboru, zło musiało zaistnieć. 

 

3. W zasadzie to zastanawiające - przez wiele lat Bóg twardo zajmuje się innowiercami, po czym jak w naszych czasach jest wysoka różnorodność religijna, masa różnych sekt itd., to nagle nic nie robi. Zapewne zaraz padnie kwestia o Jezusie na krzyżu, ale mimo tego, to dla mnie nie ma sensu. Rozumiem, że Jezus mógł odkupić dusze, które przed nim wylądowały w piekle. Ale chyba raczej nie odkupił i dusz przyszłych. W końcu nie bez powodu zapowiada się ponowne przyjście Jezusa. 

 

4. Przykład wojen, holocaustu to jedynie dowód na słuszność deizmu - Bóg jest, ale nie interweniuje. Po prostu stoi sobie i ogląda nasz świat. Albo tak jak pisał/a Carrion - Bóg ma jeszcze inne sprawy na głowie. Jednakże to by się kłóciło z twierdzeniem, że Bóg jest wszechmocny, wszechobecny i wszechwiedzący. Aż mam momentami wrażenie, że on do pewnego momentu interweniował, działał, po czym stwierdził, że nie ma sensu i stwierdził "Miej wyjebane, a będzie ci dane" - i od tego momentu nie interweniuje, w zamian za to do nieba trafiają się ci, co będą mu szczerze wierni. Albo też i ci, którzy przed śmiercią przestraszyli się, że pójdą do Piekła i postanowili się wyspowiadać i żałować za grzechy. Szkoda, że ludzie w takim momencie zapominają, że nikt nie zna dnia, ani godziny, kiedy nastąpi Apokalipsa - a gdy do tego dojdzie, to będzie za późno na nawracanie się. 

 

 

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...