Skocz do zawartości

[Dyskusja] Co mogłoby przekonać Króla Sombrę do zawieszenia broni?


Insomnia

Recommended Posts

Witam

Jak większość zauważyła, Sombra został pokonany.

Lecz może niektórzy zadali sobie pytanie "Czy Sombra mógłby zrezygnować z atakowania Kryształowego Królestwa?"

Ja często nad tym myślę i chciałabym poznać wasze opinie na ten temat.

Na pierwszy ogień zadam wam pytanie.

Czy Król Sombra był by skory do współpracy z naszą Księżniczką?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek podał chyba najlepsze wyjście, więc przyjmijmy, że Sombra był by politykiem ew. Komornikiem :rariderp:

 

Ja także mam swoją propozycje, aby Sombra razem z Księciem Armorem  "trenowali" dyscyplinowali kryształowe kucyki jak było to widoczne w jednym z odcinków.

 

Czy według was Sombra dogadał by się z Shining'iem?

 

Czy Sombra musiałby zrezygnować z tytułu "Króla" jeśli by chciał pracować jako zwykły kuc?

 

Jak Sombra by sobie poradził jako Komornik? Czy czuł by się w tym zawodzie dobrze?

 

Jak myślicie, kim by mógł być Sombra w karierze Politycznej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Najpierw zastanówmy się, czy Sombra był zły od początku, czy coś go zmieniło... W pierwszym przypadku ratunku nie ma, w drugim - może "Tłajlajt" wynajdzie nam jakieś "Magical Mystery Cure" na chorobę zwaną złem? Kto wie... W każdym razie, nadal wątpię by takie coś miało mieć miejsce :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy cały czas zapominacie o pewnej rzeczy. Mocy tak łatwo dostępnej głównym bohaterkom. Ba, nawet nie potrzeba do tego Mane 6. Wystarczy sam Cadance...

 

Miłość. Czy to nie proste? Cadance mogłaby użyć swej mocy, zeswatać go z kimś. Samo to, myślę, pozwoliłoby na rozpoczęcie rokowań.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight i Sombra forever, niezależnie czy ona spaczona, czy on "uleczony ze zła". Ta para ma gigantyczny potencjał. Bezwzględny tyran, który każdego mógł złamać i zniewolić + chyba jedyna klacz w historii, która dała radę oprzeć się jego mocy i podstępom. Ze strony Sombry mogłoby się zacząć od prostej ciekawości, fascynacji, a potem stopniowo przeradzać w coś więcej. Ze strony Twilight? Pod wpływem pewnych czynników, wiara w to, że nie jest do końca zły i da się wyciągnąć jego lepszą część. Tyle ode mnie.

god_damn_right_breaking_bad.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight i Sombra forever, niezależnie czy ona spaczona, czy on "uleczony ze zła". Ta para ma gigantyczny potencjał. Bezwzględny tyran, który każdego mógł złamać i zniewolić + chyba jedyna klacz w historii, która dała radę oprzeć się jego mocy i podstępom. Ze strony Sombry mogłoby się zacząć od prostej ciekawości, fascynacji, a potem stopniowo przeradzać w coś więcej. Ze strony Twilight? Pod wpływem pewnych czynników, wiara w to, że nie jest do końca zły i da się wyciągnąć jego lepszą część. Tyle ode mnie.

Meh, bardziej pasowałaby mi do tego opisu Fluttershy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Może Sombra mógłby się spiknąć z Discordem

Odejdź.

 


Zrobić z niego ambasadora Kryształowego Imperium(ta mina Celestii gdy wszedłby do jej sali tronowej). Jeździłby sobie po całym świecie i nikomu nie pałętał pod nogami. Najpierw rzecz jasna trzeba by go wysłać do Fluttershy aby spróbowała go zreformować.

O ile pozostawienie go w Equestrii jako ambasadora byłoby dobrym rozwiązaniem, bo Celestia miałaby na niego oko, to z jeżdżeniem po świecie... W ten sposób zebrałby sojuszników i odzyskał tron.

 

Z początku myślałem o shipnięciu go z Chrysalis (ale ona jest "tą złą", więc raczej nie wypali...) lub Luną (parę osób i tak robi arty z nimi, ew. z Nightmare Moon), ale imć klimuk777 ma rację - Somlight Forever.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam nad Krystyną, gdyż oboje to królowie, też złe i wgl. fandom często ich łączy.

Ale gdy na to spojrzeć, Chrysalis rządzi podmiencami i lubi miłość, Sombra woli kryształy, a żywi się nienawiścią, to zupełnie inna bajka.

A Fluttershy by się go pewnie bała,skoro lękała się śmiesznego Dracoqenusa, to Kucosaurona bardziej, poza tym Discord a Król Sombra są zupełnie inni, Discord zabawny i lubił nawet kucyki, a sial chaos dla zabawy, nie na złość, więc było z nim łatwiej, a Sombra jest takim typowym antagonistà, nie lubi kucykow, widać na kilometr, że go się nie da zmienić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Fluttershy by się go pewnie bała,skoro lękała się śmiesznego Dracoqenusa, to Kucosaurona bardziej, poza tym Discord a Król Sombra są zupełnie inni, Discord zabawny i lubił nawet kucyki, a sial chaos dla zabawy, nie na złość, więc było z nim łatwiej, a Sombra jest takim typowym antagonistà, nie lubi kucykow, widać na kilometr, że go się nie da zmienić

Nie znamy ani jego historii, ani jego charakteru. Nie należy oceniać po wyglądzie (chociażby dlatego, że ten wygląd może być jego iluzją mającą na celu straszenie kucyków, która zniknie, gdy tylko straci moc). "Nie da się go zmienić"? Każdego można zmienić, trzeba tylko wiedzieć, jak zapoczątkować te zmiany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie w serialu twórcy starają się jak najbardziej pokazać charakter postaci. Zresztą, fandom też zawsze jakąś robotę odwala.

I tak moim zdaniem Sombre trudno zmienić.

Poza tym, wiadomo jaka jest FS. Lęka się wiele rzeczy, tak samo, jak się bała smoków, to głównie przez wygląd. Wspominała, jakie są wielkie, zieją ogniem itd.

Edytowano przez Hidoi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spike. Musiałby się jakoś dogadywać z asystentem wybranki :rainderp: .

 

Głównie w serialu twórcy starają się jak najbardziej pokazać charakter postaci. Zresztą, fandom też zawsze jakąś robotę odwala.

I tak moim zdaniem Sombre trudno zmienić.

Tak, genialnie pokazali jego charakter. "Ryczę!!!" koniec. :shrug: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...