Skocz do zawartości

Schody do nieba [Z][Seria][Slice of life][Sad]


OneTwo

Recommended Posts

Przedstawiam wam mojego skromnego fanfica
 
Genialny idiota zwany Sawantem wyrusza w trudną podróż do Canterlotu, aby poznać magię przyjaźni, której nigdy nie miał okazji zaznać. Czeka go prawdziwe wyzwanie w świecie interakcji międzykucykowych.
 
Pierwsze opowiadanie jest prologiem do kolejnego tekstu literackiego. W planach jest napisanie trzech chronologicznie ułożonych opowiadań.
 
:twilight2: Miłego czytania! :twilight2:

Okładka:


9ovn.jpg


 
Poradnik idioty - Jak znaleźć przyjaciela?
Formaty: Google, epub, mobi

Schody do nieba
Całość formaty: Google, epub, mobi

Rozdział I - Trawa iluzji
Formaty: Google
Uwagi: Dodany do rozdziału tag [Mature]
Rozdział II - Klucz do zrozumienia
Formaty: Google
Rozdział III - Twoje oczy, nasze błądzenie
Formaty: Google
Rozdział IV - Gdzie leży prawda?
Formaty: Google
Rozdział V - Podróż przez las i skrajne emocje
Formaty: Google
Rozdział VI - ...
Formaty: Google

Na dworze karmazynowego króla

Rozdział I - Schizoidalna XI wieku
Formaty: Google
Rozdział II - Epitafium
Formaty: Google
Rozdział III - Taniec marionetek
Formaty: Google
Rozdział IV - Rozmawiam z wiatrem
Formaty: Google

Opowiadanie na fiction.mlppolska.pl
 
Komentarze jak zawsze mile widziane. Zarówno te pozytywne jak i negatywne. Nie krępujcie się!

To już koniec opowiadanie zostało ostatecznie zakończone! Dziękuje wszystkim!

Edytowano przez Dolar84
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak.

Sam fic napisany ciekawie. Obrazuje nam problem, jaki nasz świat stawia przed ludźmi z zaburzeniami - autyzm itp.

Słownictwo bohatera, które naśladuje trochę Hulka jest na miejscu, gorzej to wygląda jak się trafia już w opisach.

Do tego tag Comedy jest w ogóle nie na miejscu. Mnie nic tam nie śmieszyło. Jedynie smucił mnie fakt ignorancji całego otoczenia - łącznie z Mane6 .

Sam tytuł, także jest dziwny i nie przedstawia przesłania fica.

 

Jak dla mnie przez takie błędy, które sprawiają wrażenie, że autor nabija się z ludzi chorych, ocena owego fica drastycznie spada w moich oczach.

Edytowano przez Chief
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, żebym miał coś do Ciebie, mości ŁanTu, bowiem opowiadanie przednie, bo lekkie i trafne. Odwagi Ci nie brak, jednak uważam, że "Poradnik I d i o t y", to nie jest najtrafniejszy tytuł. Cóż, dla bardziej oczytanych nie stanowiłoby to może niesmaku, ponieważ idiota nawiązuje do przestarzałej terminologii medycznej, jednak dla ogółu może stanowić brak poczucia gustu i wyczucia. Jeśli chodzi o tag [comedy], jak wspomniał kolega wyżej, mało ma wspólnego z tekstem. To jest po prostu [sad]. Poza tym nie mam jak się przyczepić do tego fanfica. Tak to napisałeś, zauważ, że nie mam jak napisać krytycznego komentarza. Wińszuję!

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za komentarze. Miłe, mniej miłe, krótsze i dłuższe. Dla mnie są bardzo istotne, jeżeli chciałbym kontynuować pisanie.

 

Ostatnio zastanawiałem się nad swoim opowiadaniem. Zdecydowałem się, że zmienię tytuł serii i wyrzucę tag komediowy, kiedy napiszę kolejną część. Mam pomysły na dalsze przygody naszej specyficznej pary. Niestety mam wiele rzeczy na głowie (praca, studia, projekt) i nie wiem kiedy to nastąpi. Cóż mam tylko nadzieję, że będzie opłacało się czekać :)

 

Pozdrawiam czytelników również tych, którzy się ukrywają!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Obiecałem Ci na fejsie, że przeczytam, to przeczytałem.

 

Tekst jest na pewno uroczy i ma mądra puentę, którą ująłeś w ciekawy sposób. Pochwalę też tytuł, gdyż okazał się trafnym wyborem i co więcej, spełnia swoją główną rolę - zwraca uwagę. I to pomimo, że nie do końca pokrywa się z tekstem. Chociaż... jakby spojrzeć na to z innej strony...

 

Miły pomysł za dziewczynę głuchoniemą. Z artystycznego punktu widzenia fascynują mnie charaktery z jakimiś problemami i dysfunkcjami. Szczególnie, jeśli zmuszone są one do zupełnie innego postrzegania i komunikowania się ze światem, niż osoby w pełni sprawne, Widzę to czasami po sobie, kiedy porównują swój wzrok z innymi ludźmi albo sposób wysławiania się (mam głupią wadę wymowy).

 

Szkoda, że to było takie krótkie i jakby nie patrzeć... no oryginalne to to nie było :) Pomimo tego faktu stworzyłeś uroczą miniaturę literacką, która w bardzo smakowity sposób ukazała twoją myśl. Oby tak dalej! Choć... jeśli wolno mi coś zasugerować... może czas na coś dłuższego? Coś, gdzie bogaciej opiszesz np. tę głuchoniemą klacz? Ona mnie zainteresowała szczególnie.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tutaj podziękować Frostx`owi za naprawdę miłą niespodziankę w postaci przelektorowania mojego fica. Tego się naprawdę nie spodziewałem! Wykonał to naprawdę wspaniałą robotę i z wielką przyjemnością można posłuchać jego interpretacji.

 

http://www.youtube.com/watch?v=TqCXmKOiVbI

 

Mnie to wzruszyło i zmobilizowało, aby mimo wielu spraw na głowie z większym zapałem zabrać się napisanie kontynuacji.

 

SPIDIvonMARDER: W planach jest napisanie fica składającego się z pięciu rozdziałów, więc historia będzie znacznie dłuższa. Głuchoniema klacz będzie lepiej opisana.

 

PS: Wyrzucony został tag comedy :) Zgodnie z waszymi uwagami.

Edytowano przez OneTwo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Kochani wiem, że dosyć długo musieliście czekać na kolejną część. Jestem pewny, że się wam spodoba. Kolejne zdecydowanie dłuższe opowiadanie aż dwukrotnie, a to dopiero pierwszy rozdział. Osobiście dodałem do tej części tag [Mature]

Schody do nieba - Rozdział I Trawa iluzji

Zmieniam tytuł z powodu kontrowersji wokół tego fanfica. Jednak pierwsze opowiadanie zachowa swój oryginalny tytuł, stanowi ono również prolog do drugiego dzieła literackiego.

 

Kolejna część już się piszę

PS: No i jest okładka!

Edytowano przez OneTwo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem z prawdziwą przyjemnością  wręcz ekscytacją. twój tekst można określić terminem sztuki naiwnej. Nie zrozum mnie źle, "naiwna" nie znaczy w sztuce "głupia", ale "prosta i dość dosłowna". To bardzo wdzięczny gatunek i przyjemny. Twoje teksty są dość proste, ale jednocześnie poruszające i miłe. Co więcej, wcale nie są płytkie!

W dodatku taki styl idealnie pasuje do bohaterów, opowiadanie nabiera świetnego klimatu, który mogę określić mianem "rozczulający i niewinny".

 

Fabuła była bardzo ineteresująca.

 

Kilka błędów:

 

milcząca jednorożec

 

Są straszne kontrowersje, jak odmieniać słowo "jednorożec". Też tak kiedyś pisałem, ale potem zrezygnowałem na korzyść bardziej biologicznego "klacz jednorożca". To mało ładne, ale jest na pewno poprawne, a nie wiem co sądzić o innych opcjach.


tą książkę - tę książkę


- Zebriki tym raportem nie odkryli - :D milusie


podróżniak - podróżnik

- Musisz wziąść :) - wziąć

przyżekam - przyrzekam

 

 

 

 


SPIDERIvonMARDER: W planach jest napisanie fica składającego się z pięciu rozdziałów, więc historia będzie znacznie dłuższa. Głuchoniema klacz będzie lepiej opisana.
- SPIDIvonMARDER  :crazytwi: 
  Edytowano przez SPIDIvonMARDER
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Wróciłem do sporej przerwie!

Na początku chciałbym wam podziękować za liczbę odświeżeń przekraczającą już 1000 :)

W każdym razie oto nowy rozdział.

Schody do nieba - Rozdział II Klucz do zrozumienia

Miłego czytania!

Dodatkowo dodałem możliwość udzielania komentarzy bezpośrednio w dokumencie google. Dotyczy to również moich poprzednich tekstów. Teraz komentowanie będzie dla was jeszcze łatwiejsze.

Cóż stawiam sobie przy okazji proste postanowienie, aby pisać więcej. Dlatego każdego dnia będę poświęcał przynajmniej 15 minut na kreatywne pisanie tego dzieła do momentu jego skończenia, a czekają nas jeszcze dwa rozdziały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak korekty. Niestety, ale tutaj jest bardzo dużo błędów. Przecinki, literówki, powtórzenia i brzydkie zdania. Aj, aj, aj...

 

-na południe od Canterlot - od Canterlotu, jeśli chodzi o miasto.

 

-złamane kopyto - kopyto może pęknąć, złamać chyba jest je trudno

 

-dzielna pegaz - pegazica to bardzo ładne słowo ;)

 

Sama fabuła jest w dalszym ciągu sympatyczna. Jednakże oczekuję, że w dalszej części nieco bardziej zargumentujesz, czemu oni walnęli w Ponyville i co z tego wyniknie ;) Póki co trochę mamy taką sytuację "Dam Twilight, bo ją lubię". Ale wierzę, że potem mnie przekonasz :)

 

No i jestem ciekaw, co zrobi głuchoniema koleżanka. Ona mnie najbardziej interesuje :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


-na południe od Canterlot - od Canterlotu, jeśli chodzi o miasto.
 
-złamane kopyto - kopyto może pęknąć, złamać chyba jest je trudno
 
-dzielna pegaz - pegazica to bardzo ładne słowo

 

Drogi OneTwo nie daj się skusić do złego! "Canterlot" i "dzielna pegaz" (pegazica brrr!) zdecydowanie lepsze! Co do "złamania" kopyta Spidi ma rację.

 

Sam rozdział przyjemny (chociaż korektorska ręka mu nie zaszkodzi) i czekam z zainteresowaniem jak dalej rozwinie się akcja. Zaskocz nas!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach zmiany stylu w kolejnym rozdziale pojawi się taka urocza konstrukcja:

Lawendowa jednorożka-psycholożka doradziła dzielnej tęczowogrzywej pegazicy, aby ta spotkała w Canterlocie lunarnego alicorna.

Ja osobiście nie mam nic do wyżej wymienionych form. W pewnych przypadkach mogą brzmieć nawet lepiej od standardowej dzielnej pegaz. Zauważyłem, jednak, że raczej wśród twórców ficów bardziej akceptowalne są formy nie używające fleksji języka Polskiego. Pewnie wynika to z faktu, że nasz język średnio wspiera odmianę kucykowych ras w formach żeńskich. W każdym razie piszę to opowiadanie dla konkretnej społeczności więc zwyczajnie dostosowuję się do panujących tutaj warunków, bo mi naprawdę wszystko jedno jakiej formy użyje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemny fanfik. Kiedy można się spodziewać kolejnej części?

Trudno mi deklarować konkretną datę. Pisanie fica to jedno a, jeszcze trzeba go odpowiednio skorektować, a to w ostatnim rozdziale zajęło zaskakująco dużo czasu. Piszę regularnie codziennie, a to daje solidne podstawy, że nie będzie trzeba czekać tak długo jak ostatnio. Chociaż miesiąc czasu jest moim zdaniem optymistycznym założeniem.

Edytowano przez OneTwo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 2 months later...

Rozdział V - Podróż przez las i skrajne emocje

Gotowy w końcu! Przepraszam za opóźnienia. Okres wakacyjny to u mnie były głównie wyjazdy rowerowe przez Alpy i Czechy. Ogólnie spędziłem bardzo miłe, chociaż wymagające wakacje.

Został jeszcze ostatni rozdział. Prawdziwy finał opowieści i zostanie umieszczony najpóźniej do końca miesiąca. Jak stanie się inaczej to niech Dolar mnie wyślę na księżyc. Ma być i tyle!

Komentarze oczywiście są zbędne. Przecież dobrze wiem, że moje dzieło jest genialne i nie potrzebuje feedbacku.

Oczywiście to prowokacja, mająca was zachęcić do pisania tutaj!

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...