Skocz do zawartości

Prawdziwa Equestria w 2039 Roku


Recommended Posts

Żegnaj życie towarzyskie, witaj wirtualny świecie pełen miłości i spokoju... boję się przyszłości tego świata.. jak takie rzeczy tu wymieniono, również na stronie, na razie jestem przeciwko, ale to tylko moje zdanie..

 

Edytowano przez Dashek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żegnaj życie towarzyskie, witaj wirtualny świecie pełen miłości i spokoju... boję się przyszłości tego świata.. jak takie rzeczy tu wymieniono, również na stronie, na razie jestem przeciwko, ale to tylko moje zdanie..

 

 

Naprawdę nie chciałbyś się spotkać ze swoim ulubionym kucykiem, przytulić go, albo nawet się nim stać? Wiem, że wielu z was się boi, to zacytuję coś mojego ulubionego Anime czyli Gargantii: ''Ludzie boją się, żę postęp technologiczny niszczy kulturę i religię. Ale zawsze kultura i religia ewoluowały razem z technologią''. Tak, świat za 25 lat będzie może nawet przerażający, ale dojdziemy tam stopniowo, i na pewno nie pozbędziemy się człowieczeństwa jeśli umieścimy połączenie z internetem w naszym mózgu.

 

Twoje pierwsze zdanie mógłby wypowiedzieć ktoś z 1914 roku, jeśli ktoś cofnął by się w czasie i powiedział by mu o naszych czasach. Ludzie trzymający czarne szkiełka, pożądający obrazków dłoni z kciukiem do góry, piszący listy dotykając czarnych szkiełek zamiast rozmawiać, a jak rozmawiają to czarne szkiełko przystawiają do ucha.

Edytowano przez Kemotx
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, w sumie masz rację, nasi przodkowie nawet o tym nie myśleli, że będziemy dzisiaj mieć na przykład odrzutowce F - 16, więc.. skoro tak.. to nie powinniśmy się bać postępu i przyszłości, która szybko nastąpi?

Wywnioskowałem, że teraz czytając to wszystko jesteśmy przestraszeni.. ale w końcu będzie to wprowadzane stopniowo jak kiedyś komputery i wiele innych rzeczy.

To ma sens i chyba zmienię zdanie, przepraszam za moje bezmózgie myślenie, jak zawsze :rainderp: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żegnaj życie towarzyskie, witaj wirtualny świecie pełen miłości i spokoju... boję się przyszłości tego świata.. jak takie rzeczy tu wymieniono, również na stronie, na razie jestem przeciwko, ale to tylko moje zdanie..

 

Lęk przed postępem jest wielkim błędem,nie dajmy się przestraszyć,w tych czasach będzie to takie normalne jak posiadanie komputera, albo smartfona.

Dla mnie warto być rozsądnym ale nigdy nie jest warto się wahać ani bać.  :salut:

 

Ja,mimo że też coś o tym wiem wcześniej widzę potrzebę kolonii pozaziemskich i zjednoczenie świata a zaraz po tym właśnie to.

 

Wirtulane światy widzę jak swego rodzaju gry online między którymi można będzie się przełączać.(oczywiście będą dużo bardziej zaawansowane)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądaliście Wall-e'go? 
Każde kolejne pokolenia skończą jak ludzie z tej bajki :rainderp:

 

walle-e-humans-in-the-spaceship.jpg
WALL-E-humans_320.jpg


NIE DZIĘKUJĘ.
Jakoś nie jestem zwolennikiem nowych technologii, a kuce wolę po drugiej stronie ekranu. Choć jakby nadarzyła się okazja żeby przytulić Pinkie i FS to i tak bym się nie powstrzymał :x

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pytanie, czy te rzeczy będą zdrowe? W sumie, nie powinienem sobie zadawać takich pytań, bo jak wprowadzono komputery to do dzisiaj niszczą zdrowie i uzależniają, chyba nie ma na świecie zdrowej rzeczy, żywności i tak dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, w sumie masz rację, nasi przodkowie nawet o tym nie myśleli, że będziemy dzisiaj mieć na przykład odrzutowce F - 16, więc.. skoro tak.. to nie powinniśmy się bać postępu i przyszłości, która szybko nastąpi?

Wywnioskowałem, że teraz czytając to wszystko jesteśmy przestraszeni.. ale w końcu będzie to wprowadzane stopniowo jak kiedyś komputery i wiele innych rzeczy.

To ma sens i chyba zmienię zdanie, przepraszam za moje bezmózgie myślenie, jak zawsze :rainderp:

 

Nic się nie stało. Zamiast się bać, pomyśl że za 25 postacie które dziś są fikcyjne i żyją w naszych sercach, będą prawdziwe I będą żyć w wirtualnej rzeczywistości. Pomyśl o własnych marzeniach związanych z kucami - będziesz mógł spotkać Rarity, Twilight, Sweetie Belle, zaprzyjaźnić się z nimi, nawet się nimi stać, na jakiś czas przejmując ich osobowość, o czym zresztą pisałem wcześniej. Ciekawi mnie, jakie to będzie uczucie być kucem?

 

Musimy pamiętać, że przyszłość tworzymy my, ludzie, dla ludzi. Gdyby doszło do projektów dehumanizacji, to pewnie byłoby to dla małej grupy ludzi, tak jak dzisiaj ekstremalne modyfikacje ciała. Natomiast nanoboty będą za 25 lat potomkami smartfonów i konsol i większość ludzi będzie je miała, co oczywiście wymusi tworzenie sprawnych zabezpieczeń.

 

Myśl o tym, że kiedyś stanę się Twilight, i będę mógł tak tak ona uczyć się magii, motywuje mnie w tej kryzysowej dekadzie. Nawet jeśli będę miał wtedy 45 lat. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pytanie, czy te rzeczy będą zdrowe? W sumie, nie powinienem sobie zadawać takich pytań, bo jak wprowadzono komputery to do dzisiaj niszczą zdrowie i uzależniają, chyba nie ma na świecie zdrowej rzeczy, żywności i tak dalej.

No pewnie że będą! Jakbyście chcieli chcieli się dowiedzieć więcej polecam też sobaczyć film ,,Surogaci'', ale z dystansem!

BTW komputery niszczące zdrowie ? Ja jakoś jestem komputerowcem a i też okazem zdrowia.

A uzależnienie? Moim zdaniem tylko słabi się uzależniają. Zamiast tego zobacz ile komputery dały nam dobrego!-Dzięki nim polecieliśmy na księżyc,ułatwiliśmy sobie kontakt i jeszcze wiele nieocenionych funkcji!

 

Poza tym naukowo udowodnione jest że ludzie od czasu do czasu do czasu spędzający czas przed komputerem mają więcej IQ od tych co tego nie robią.

Młotek jest przedłużeniem ręki,sztućce zębów, a komputer mózgu. :D

 

A zdrowe jedzenie? Gdyby go nie było to co ja bym jadł?   :ming:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie stało. Zamiast się bać, pomyśl że za 25 postacie które dziś są fikcyjne i żyją w naszych sercach, będą prawdziwe I będą żyć w wirtualnej rzeczywistości. Pomyśl o własnych marzeniach związanych z kucami - będziesz mógł spotkać Rarity, Twilight, Sweetie Belle, zaprzyjaźnić się z nimi, nawet się nimi stać, na jakiś czas przejmując ich osobowość, o czym zresztą pisałem wcześniej. Ciekawi mnie, jakie to będzie uczucie być kucem?

Bardzo przyjemna sprawa, a co z kwestią animacji lub na przykład samego AI tych postaci, żeby same nie zmieniły osobowości?

 

 

 

Musimy pamiętać, że przyszłość tworzymy my, ludzie, dla ludzi. Gdyby doszło do projektów dehumanizacji, to pewnie byłoby to dla małej grupy ludzi, tak jak dzisiaj ekstremalne modyfikacje ciała. Natomiast nanoboty będą za 25 lat potomkami smartfonów i konsol i większość ludzi będzie je miała, co oczywiście wymusi tworzenie sprawnych zabezpieczeń.

Cóż, to się nazywa szybki postęp, nawet nie zauważymy jak będziemy używać tych urządzeń jak kiedyś starsze pokolenia, sam się zastanawiam co mnie zaskoczy na starość, ale na razie intensywnie o tym nie myślę bo to odległa przyszłość : D

 

 

 

A uzależnienie? Moim zdaniem tylko słabi się uzależniają. Zamiast tego zobacz ile komputery dały nam dobrego!-Dzięki nim polecieliśmy na księżyc,ułatwiliśmy sobie kontakt i jeszcze wiele nieocenionych funkcji!

Cóż, to prawda, to tylko media, które kłamią i ludzie bez żadnych dowodów próbują przejąć nam umysły i udowodnić, że komputery i wszystko co postąpiło technologicznie nas ogłupia, co jest nieprawdą.

 

 

 

Poza tym naukowo udowodnione jest że ludzie od czasu do czasu do czasu spędzający czas przed komputerem mają więcej IQ od tych co tego nie robią.

Młotek jest przedłużeniem ręki,sztućce zębów, a komputer mózgu.

Internet uczy, taka prawda : D Tylko, że teraz nastolatkowie wiedzą już o seksie prędzej niż kiedyś, chociaż to też dobrze, edukujmy się! XD

Ja przez komputer mam piątki z mojego ulubionego przedmiotu angielskiego :rainderp:

 

PS. btw. Kemotx, świetna manipulacja informacjami z mojej sygny xD 

Edytowano przez Dashek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemna sprawa, a co z kwestią animacji lub na przykład samego AI tych postaci, żeby same nie zmieniły osobowości?

 

Ich osobowości nie zmienią się same, bo AI będzie bazowane na naszych mózgach. Pytanie czy AI będzie mieć swiadomość, jeśli tak, to będzie to nieludzkie zmuszać świadome kucyki do zaspokajania naszych marzeń. No i jeśli faktycznie będą mieć wolną wolę, to będą także mogły zmienić osobowość. Zależy to w dużej mierze od tego, kto zrobi tą grę/symulację; Jeśli Hasbro to pewnie ich osobowości będą niezmienne, natomiast kucyki w światach VR stworzonych przez fanów będą pewnie miały nieco inne charaktery oraz będą mogły je zmieniać dzięki naszej interakcji z nimi.

 

Natomiast animacja...to nie wiem sporo, na pewno bardziej realistyczne niż w Gmodzie, myślę że mniej więcej podobne do tych rysowanych przez Deathpwny:

 

have_some_pony__wallpaper_version__by_de

 

Największy problem będzie z oczami, szczególnie jeśli mówimy o oczach naszych awatarów, w końcu bardzo dziwnym uczuciem było by mieć tak olbrzymie oczy, natomiast kuce z małymi oczami nie są już tak ładne.

Edytowano przez Kemotx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli będzie to coś na styl powiązania do tego co mamy zapisane w mózgu, ale nie aż tak podobne do Tulpy? W ogóle, Ci naukowcy powinni zbadać co odpowiada za świadomość Tulpy, bo na razie nasz mózg jest jeszcze ogromną zagadką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli będzie to coś na styl powiązania do tego co mamy zapisane w mózgu, ale nie aż tak podobne do Tulpy? W ogóle, Ci naukowcy powinni zbadać co odpowiada za świadomość Tulpy, bo na razie nasz mózg jest jeszcze ogromną zagadką.

 

Na temat Tulpy wiem dość niewiele. Nie, będzie to osobna świadomość. Badania nad mózgiem cały czas trwają, choć faktycznie pozostało wiele tajemnic. Wiemy jednak że metoda wirtualnej rzeczywistości którą opisałem jest realna, nie mamy jeszcze tylko nanobotów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Internet uczy, taka prawda : D Tylko, że teraz nastolatkowie wiedzą już o seksie prędzej niż kiedyś, chociaż to też dobrze, edukujmy się! XD
Ja przez komputer mam piątki z mojego ulubionego przedmiotu angielskiego

 

Ja też, dzięki grom jestem najlepszy w klasie z anglika,połowa moich gier jest po angielsku.

 

Czyli będzie to coś na styl powiązania do tego co mamy zapisane w mózgu, ale nie aż tak podobne do Tulpy? W ogóle, Ci naukowcy powinni zbadać co odpowiada za świadomość Tulpy, bo na razie nasz mózg jest jeszcze ogromną zagadką.

Tulpa to wyodrębniona część mózgu,charakteru,ale i tak powinni to bardziej zbadać.

 

Media próbują z nas zrobić bezmózgie klony,serio,może nie wszystkie,ale pls nie słuchajcie ich. (może to brzmi paranoicznie ale to prawda)
 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zszedł na tulpy, więc może ja zapytam was: Zakładając, że macie już w 2039 roku nanoboty w mózgach, to jak wygląda wasza gra/symulacja Equestrii?

 

1. Jak wygląda twój awatar? OC czy może postać z serialu? (W multi nie może to być postać z serialu!)

2. Czy twój świat różni się czymś od Equestrii z serialu?

3. Co robisz w swoim świecie?

4. Single player czy multi? Co preferujesz?

5. Jakie mody chciałbyś zobaczyć?

 

A oto moje odpowiedzi:

 

1. Gram jako Twilight, a w multiplayerze jako szary ogier jednorożec z niebieską grzywą.

2. Nie, oprócz tego że Celestia jest jeszcze bardziej miła.

3. W single jako Twilight ucze się magii, w multi biorę udział w magicznych pojedynkach.

4. Raczej single, ale multi jest ciekawe.

5. Raczej żadne, chyba że np. alternatywne wymiary takie jak EG.

Edytowano przez Kemotx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Pegaz,brązowy albo szary,grzywa obojętnie.

2.Tak,byłoby to mniej więcej zmieszania Equestrii z naszym światem,tyle że bardziej wolny.

3.Byłbym generałem,no na pewno jakimś przywódcą,prowadziłbym kuce ku dominacji.

4.Trochę bardziej multi,ale z AI.

4.Nie wiem o co dokładnie chodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jak wygląda twój awatar? OC czy może postać z serialu? (W multi nie może to być postać z serialu!)

2. Czy twój świat różni się czymś od Equestrii z serialu?

3. Co robisz w swoim świecie?

4. Single player czy multi? Co preferujesz?

5. Jakie mody chciałbyś zobaczyć?

1. Prawdopodobnie postać z serialu, jeszcze nie wiem jaka, w związku z multi to bym musiał się wysilić i dopracować oryginalnego OC'ka czego nie umiem ;P

2. Nie, wciąż jest bajeczny i cukierkowy.

3. Zdobywam przyjaciół, zabawiam się z innymi i wplątuję w romanse (szczegóły utajone :D)

4. Czasem single, czasem multi.

5. Zazwyczaj oceniam dopiero jak się ukażą, więc nie wiem na jakiej zasadzie tam mody będą działały, ale jak wyjdą to chętnie ocenię ;F

 

Takie nanoboty były by niezłym cackiem na nudne dni ;D

Edytowano przez Dashek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Prawdopodobnie postać z serialu, jeszcze nie wiem jaka, w związku z multi to bym musiał się wysilić i dopracować oryginalnego OC'ka czego nie umiem ;P

2. Nie, wciąż jest bajeczny i cukierkowy.

3. Zdobywam przyjaciół, zabawiam się z innymi i wplątuję w romanse (szczegóły utajone :D)

4. Czasem single, czasem multi.

5. Zazwyczaj oceniam dopiero jak się ukażą, więc nie wiem na jakiej zasadzie tam mody będą działały, ale jak wyjdą to chętnie ocenię ;F

 

Takie nanoboty były by niezłym cackiem na nudne dni ;D

 

Myślę żę dzięki nanobotom nie będzie nudnych dni, zresztą świat w 2039 roku to będzie prawdziwy chaos informacyjny, to jakby porównywać dzisiejszy świat z 1989 rokiem, a trzeba pamiętać że tempo rozwoju technologii rośnie. Nie mówię już o tym że już na początku lat 40 prawdopodobnie nie będzie już śmierci od chorób i starości, tylko samobójstwa i wypadki, więc czeka nas praktycznie wieczność w niemalże utopii. Właśnie to daje mi nadzieję - że kiedy będe miał 45 lat, to nadejdzie coś jak ''ziemia obiecana'', a ponieważ jestem ateistą, to boje się śmierci. My nie pamiętamy pustych sklepów i kolejek, nasze dzieci nie będą pamiętać biedy i niekompetentnych polityków, a nasze wnuki nigdy nie zobaczą starych ludzi, chyba że na materiałach archiwalnych.

 

Nadchodzą wspaniałe czasy i po to zrobiłem ten temat - aby każdy Broniak wiedział, że kiedyś Equestria będzie istnieć.

Edytowano przez Kemotx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, utopia, to piękne słowa, sam nie wiem czy w to wierzyć, ale ogólnie jestem optymistą, więc jestem pozytywnie nastawiony na takie rzeczy i w głębi serca wierzę, że kiedyś będzie lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje wizje przyszłości sę bardzo optymistyczne, moje niestety pesymistyczne, ale świat potrzebuje tych obu, nieprawdaż? Jakieś nanoboty, wałęsające się po moim organizmie brzmią creepy, ale wizja symulacji Equestrii brzmi kusząco. Zakładając, że dalej będę bronym. Ale dobra, żeby nie zbaczać, odpowiem na pytania.

1. Jak wygląda twój awatar? OC czy może postać z serialu? - Generalnie w multi OC, w single, o ile będzie to możliwe, coś a'la bóg.

2. Czy twój świat różni się czymś od Equestrii z serialu? - Niczym, chyba, że zapragnę np. klimaty Fallout, alb Equestria: Total War, ogółem, myślałem o kilku światach, zależnie od nastroju wybierałbym utopię, w której każdy jest szczęśliwy, albo Post-Apokaliptyczny świat, gdzie o wszystko trzeba walczyć.

3. Co robisz w swoim świecie? - Jestem bogiem. Dosłownie. Kieruję losami świata, niszczę go, prowadzę do zaawansowania, wojen, zsyłam znaki, sam "bawię się" między śmiertelnikami, decyduję o losach kucyków, czy będą mnie wyznawać, czcić, nienawidzić, bać się, nie wiedzieć o mnie, będę bawić się będąc litościwym stwórcą, albo mściwym bożkiem, sędzią, tym najwyższym, umożliwiając stworzenie tony scenariuszy, na zasadzie "co by było gdyby" oraz na podstawie własnego pomysłu. Pole do popisu miałbym wtedy nieograniczone. Ewentualnie mógłbym prowadzić jeszcze jeden świat, w którym byłbym zwykłym kucem.

4. Single player czy multi? Co preferujesz? - Single player, a jeśli mi się znudzi "bogowanie", to multi. Dodatkowo, ciekawe, jakby to "bogowanie" wpłynęło na mój charakter, bo o to się nieco martwię.

5. Jakie mody chciałbyś zobaczyć? - Dodające klimaty popularnych Fan Fiction, możliwość bycia opisanym przeze mnie wcześniej "bogiem", może też coś spoza kucyków.

Generalnie, przedstawiłem tutaj swoje wyobrażenie gry idealnej, w którą mógłbym grać bez przerwy. Jest to spowodowane moimi przemyśleniami, typu "co bym zrobił, jakbym mógł być stworzycielem, najwyższym" itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje wizje przyszłości sę bardzo optymistyczne, moje niestety pesymistyczne, ale świat potrzebuje tych obu, nieprawdaż? Jakieś nanoboty, wałęsające się po moim organizmie brzmią creepy, ale wizja symulacji Equestrii brzmi kusząco. Zakładając, że dalej będę bronym. Ale dobra, żeby nie zbaczać, odpowiem na pytania.

1. Jak wygląda twój awatar? OC czy może postać z serialu? - Generalnie w multi OC, w single, o ile będzie to możliwe, coś a'la bóg.

2. Czy twój świat różni się czymś od Equestrii z serialu? - Niczym, chyba, że zapragnę np. klimaty Fallout, alb Equestria: Total War, ogółem, myślałem o kilku światach, zależnie od nastroju wybierałbym utopię, w której każdy jest szczęśliwy, albo Post-Apokaliptyczny świat, gdzie o wszystko trzeba walczyć.

3. Co robisz w swoim świecie? - Jestem bogiem. Dosłownie. Kieruję losami świata, niszczę go, prowadzę do zaawansowania, wojen, zsyłam znaki, sam "bawię się" między śmiertelnikami, decyduję o losach kucyków, czy będą mnie wyznawać, czcić, nienawidzić, bać się, nie wiedzieć o mnie, będę bawić się będąc litościwym stwórcą, albo mściwym bożkiem, sędzią, tym najwyższym, umożliwiając stworzenie tony scenariuszy, na zasadzie "co by było gdyby" oraz na podstawie własnego pomysłu. Pole do popisu miałbym wtedy nieograniczone. Ewentualnie mógłbym prowadzić jeszcze jeden świat, w którym byłbym zwykłym kucem.

4. Single player czy multi? Co preferujesz? - Single player, a jeśli mi się znudzi "bogowanie", to multi. Dodatkowo, ciekawe, jakby to "bogowanie" wpłynęło na mój charakter, bo o to się nieco martwię.

5. Jakie mody chciałbyś zobaczyć? - Dodające klimaty popularnych Fan Fiction, możliwość bycia opisanym przeze mnie wcześniej "bogiem", może też coś spoza kucyków.

Generalnie, przedstawiłem tutaj swoje wyobrażenie gry idealnej, w którą mógłbym grać bez przerwy. Jest to spowodowane moimi przemyśleniami, typu "co bym zrobił, jakbym mógł być stworzycielem, najwyższym" itp.

 

Bardzo prawdopodobne że taka opcja też powstanie, choć bycie bogiem to raczej w grze fanowskiej, jakoś nie widzę tego w oficjalnej grze Hasbro. No i w oficjalnej grze nasze relacje z kucami skończą się na przyjaźni, w końcu to będzie gra dla dzieci. Dlatego musimy liczyć na fanów, oni na pewno zrobią ''fajne'' symulacje VR z kucami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własna rzeczywistość w której jesteś bogiem? Jedno słowo-Wow :soawesome: .

Zawsze chciałem kierować losem świata, gdzieś z góry.

Bracia futurolodzy łączcie się :D

 


Bardzo prawdopodobne że taka opcja też powstanie, choć bycie bogiem to raczej w grze fanowskiej, jakoś nie widzę tego w oficjalnej grze Hasbro. No i w oficjalnej grze nasze relacje z kucami skończą się na przyjaźni, w końcu to będzie gra dla dzieci. Dlatego musimy liczyć na fanów, oni na pewno zrobią ''fajne'' symulacje VR z kucami.

 

Skoro dzisiaj przykładowo do minecrafta jest z tysiąc modów to czemu nie do WR? Gdyby dać tam taki dostęp jak do internetu to nie widzę żadnego problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jak wygląda twój awatar? OC czy może postać z serialu? (W multi nie może to być postać z serialu!)

2. Czy twój świat różni się czymś od Equestrii z serialu?

3. Co robisz w swoim świecie?

4. Single player czy multi? Co preferujesz?

5. Jakie mody chciałbyś zobaczyć?

1. Wyglądałabym jak Night Shadow- alikorn z mojego avka i sygny, albo byłabym czarną smoczycą :evilshy:

2. Byłoby to kucykowe średniowiecze, opisane w moim fanfiku "Cień Nocy". Dużo wojen, chorób, intryg, etc.

3.Odkrywam jego zakamarki, uczę się magii oraz walki. Knuję, spiskuję i prowadzę wojny.

4.Single, ale z niektórymi można by pograć w multi.

5.Skyrim mod.

 

Czy pomysł mi się podoba, by takie coś istniało- nie. Zabawka fajna, ale niebezpieczna i bardzo uzależniająca. Już teraz zbyt wielu ludzi zbytnio popada w świat wirtualny i zapomina o rzeczywistym. No i łatwo byłoby zrobić sobie krzywdę takim nic nie robieniem- odleżyny, te rzeczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wyglądałabym jak Night Shadow- alikorn z mojego avka i sygny, albo byłabym czarną smoczycą :evilshy:

2. Byłoby to kucykowe średniowiecze, opisane w moim fanfiku "Cień Nocy". Dużo wojen, chorób, intryg, etc.

3.Odkrywam jego zakamarki, uczę się magii oraz walki. Knuję, spiskuję i prowadzę wojny.

4.Single, ale z niektórymi można by pograć w multi.

5.Skyrim mod.

Czy pomysł mi się podoba, by takie coś istniało- nie. Zabawka fajna, ale niebezpieczna i bardzo uzależniająca. Już teraz zbyt wielu ludzi zbytnio popada w świat wirtualny i zapomina o rzeczywistym. No i łatwo byłoby zrobić sobie krzywdę takim nic nie robieniem- odleżyny, te rzeczy.

 

Nikt nie mówi że za musiałabyś być cały czas w tym świecie - nanoboty w twoim mózgu mogą być np. wyłączone przez większość dnia, a jeśli chcesz być Night Shadow, może to być nawet tylko godzina relaksu. Ja dałbym wiele za możliwość bycia kucykiem i nie mogę się tego doczekać, ale nie popadam w obsesję czy uzależnienie - wszystko z umiarem, nawet kiedy pojawią się te nanoboty za 25 lat to nie będe tak spędzał całego dnia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale uzależnić się od czegoś takiego jest bardzo łatwo- fakt że mogę sobie i tak zafundować podobne wrażenia co noc, bo śnię świadomie, ale perspektywa bycia kuszoną na ciągłe palenie dziewic, gwałcenie owiec i jedzenie osad... No jak tu się powstrzymywać od bycia smokiem?!

 

Fakt, że nie mam jakiś takich marzeń typu być kucem- bo jak tu konno jeździć?! Ale i tak... Takie coś uzależniałoby szybciej niż twarde narkotyki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...