Skocz do zawartości

Zapisy!


Bafflord

Recommended Posts

Przygotowania do wielkiego turnieju zostały zakończone, nadszedł więc czas na dzielnych śmiałków, którzy odważą się rzucić przeciwnikowi wyzwanie na ubitej (lub nie) ziemi! Wzywam wszystkich, których męstwo szeroko jest opiewane! Tych, którzy sprytem przewyższają najstarsze smoki! Każdego, kto swoimi zdolnościami potrafi zadziwić fizjologów! Ale przede wszystkim wzywam najlepszych bajarzy, bardów, trubadurów! Niechaj waszą bronią będzie absurd i śmiech, a celem wspaniałe widowisko! Czas na wahanie się skończył, arena czeka…

 

…Ale czy Ty jesteś na nią gotowy?

 

Tutaj będą się odbywały zapisy do Turnieju Trubadurów (co to takiego? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie we wstępnym poście). Jeśli ktoś chce wziąć w nim udział, proszę o zamieszczenie w tym temacie karty swojej postaci, według poniższego wzoru (można zmienić nieco jego formę, ale najważniejsze informacje muszą być zamieszczone):

 

·         Imię postaci

·         Wygląd postaci (obojętnie czy będzie to opis, czy obrazek, jedynym wymogiem jest czytelność)

·         Skrócona biografia (nie musi być specjalnie długa, wystarczy kilka konkretnych informacji)

·         Umiejętności (warto napisać tutaj parę słów o specjalnych uzdolnieniach swojej postaci)

 

Pamiętajmy, że to Turniej Trubadurów, więc wasi bohaterowie raczej nie powinni być złymi lordami, czy innymi mhrocznymi istotami. W końcu chodzi tutaj o dobrą i spektakularną zabawę, a nie walki na śmierć i życie! Ostatecznie możemy zaakceptować także taką postać, ale jej motywy muszą być dobrze objaśnione w opisie.

 

Życzymy dobrej zabawy!

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Rapid Brisk

Rasa: Kucyk ziemny

CM: Piorun zgięty jak guma

Wygląd: Jest maści jasno czerwonej, natomiast grzywę i ogon ma białą. Ponadto ma oczy koloru różowego, na jednym z nich widnieje czarna opaska.

Historia: Urodził się w trasie z Ponyville do Canterlotu. Jego ojciec i matka byli prostymi kucami ziemnymi, którzy hodowali jedwab dla przemysłu odzieżowego. Właśnie mieli dostarczyć kolejną porcję do salonu w Canterlocie, kiedy na świat przyszedł Rapid. Dzieciństwo spędził na pomocy swoim rodzicom w pracy, co uczyniło go bardzo wysportowanym kucem. Rozumiejąc jak ważna jest szybka dostawa, przez wiele lat trenował swoje kopyta, by stać się jeszcze szybszym. Starał się, jak mógł, jednak czół, że czegoś brakuje w jego życiu. Aż pewnego dnia został napadnięty przez złodziei. Zaskoczony zaczął z nimi walczyć, jednak walka niespodziewanie sprawiła mu wręcz niesamowitą satysfakcję i radość, której nie czuł wcześniej. Wykorzystując swoją szybkość i gibkość rozprawił się ze złodziejami w około minutę. Przyprawiło go to o taką niewyobrażalną ilość szczęścia, że aż sam nie mógł tego pojąć. Wtedy nie chciał już nigdy rozstawać się z tym uczuciem satysfakcji i szczęścia i od tej pory stał się bardzo radosnym i nabuzowanym kucem. Wtedy również otrzymał swój cutie mark. Każdy wysiłek fizyczny zaczął przyprawiać go o uśmiech, co zrobiło z niego nie małego dziwaka. Wszędzie, gdzie się pojawiał od razu był chętny do pomocy, która czasami dawała więcej kłopotów niż pomocy. W wieku 12 lat wraz z rodzicami przeprowadził się do Canterlotu, a pewnego dnia podczas treningów w lesie Everfree spotkał dziwnego kuca ze skrzydłami nietoperza, który zwał się Aimed. Batpony Spytał się go dlaczego wisi do góry nogami, tak naprawdę, to chciał zobaczyć jak wygląda tak świat, ale odpowiedział mu, że to on powinien być na jego miejscu, skoro jest nietoperzem. Następnie spytał się dlaczego się tak uśmiecha, Rapid odpowiedział jedynie, że nie jest mu smutno, więc nie widzi powodu, żeby się nie cieszyć. Kuc ziemny nie podał mu swojego imienia, więc zaczął mówić do niego Smile. W sumie spodobało mu się to przezwisko, więc nie protestował. Pewnego dnia dziwny kuc zdobył nawet przy jego pomocy swój cutie mark, niestety kosztem blizny pod okiem kuca ziemnego. Rapid nic mu na to nie powiedział, stwierdził, że blizna doda mu jedynie uroku i to nic takiego. W wieku 20 lat, kuc postanowił, że nadszedł czas, by pożegnać swojego przyjaciela i ruszyć w świat w poszukiwaniu jeszcze większej dawki wrażeń. Obiecał mu jednak, że do puki znowu go nie zobaczy nie zdejmie czarnej opaski na znak przyjaźni.

Umiejętności: Jest wręcz niemożliwie szybki. W walce jeden na jednego nikt nie ma z, nim szans. Tak naprawdę, mało ciosów pada z jego strony, jednak nie sposób jest go trafić z bliska, przez co większość przeciwników najzwyczajniej pada z wycieńczenia. Potrafi wygiąć swoje ciało w niemożliwe pozycje i cechuje się nieprzeciętnym refleksem.

(Sorki za długą historię, ale nie chciało mi się skracać XD)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Flore Smile

Rasa: Jednorożec

Wiek: Nie wiem nie znam się na wieku kucyków, powiedzmy, że jest odrobinę młodsza on mane6.

Wygląd: Różowo-niebieska rozczochrana grzywa, lekko podkręcona. Maść - Jasno niebieska.

CM: Tęczowe fajerwerki

Historia: Urodziła się na Manehattanie jednak zaraz po jej narodzinach jej rodzina (mama, tata, starsza siostra i Flore Smile) przeprowadziła się do Ponyville. Jej ojciec, matka, starsza siostra jak i ona sama to jednorożce. Nie była ona zbyt dobra w czarach jednak jej rodzice widzieli w niej coś nietypowego, co mało który kucyk w sobie ma. Mianowicie dar uszczęśliwiania innych. Zawsze potrafiła każdego rozweselić, a jeśli nie spędzała z nim tyle czasu aż zaczął się uśmiechać.

Gdy miała około 5 lat w Wigilię Nowego Roku wyszła na zewnątrz, chciała się pobawić na dworze. Był wieczór i zaczęło robić się ciemno. Nagle znalazła coś, co przypominało jej starą rakietkę, był to nie do końca wykorzystany fajrewerek. Zaniosła go do domu i pokazała rodzicom. Tata powiedział jej co to jest i obiecał, że jutro kupią całą paczkę. Flore chciała jednak natychmiast zobaczyć co się stanie jak się go zapali. wyszła więc na zewnątrz. Wysiliła się tyle ile mogła i podpaliła go czarami. Schowała się za krzakiem i patrzyła szeroko otwartymi oczami co się stanie. Nagle płomień zgasł i już myślała, że nic nie wypali. Jednak w pewnym momencie fajerwerek wystrzelił wysoko w górę po czym rozbłysł się na wszystkie kolory tęczy. Kucyki, które były najbliżej zobaczyły co wyprawia się na niebie. Wszyscy ucieszyli się na ten widok i zaczęli się uśmiechać. Flore Smile była tak zachwycona, że już wiedziała co chce robić w życiu. Wywoływać uśmiech poprzez tworzenie niezwykłych rzeczy. Wtedy pojawił się je CM.

Gdy stała się już trochę starsza jej tata nauczył ją tworzyć cudowne fajerwerki. Od tamtego czasu Flore spędzała całe dnie i noce na robieniu co nowych sztucznych ogni. Jednak przyszedł czas, że klacz musiała iść do szkoły, a tam nie wolno było używać ognia. Zaczęła więc wymyślać różne inne rzeczy, które mogły by rozweselić innych. Na sam początek zapamiętała datę urodzin każdego z klasy, żeby móc urządzić mu imprezkę. Jednak urodziny są raz w roku i to jej nie wystarczało. Któregoś dnia poszła z rodzicami i siostrą do cyrku. Zobaczyła tam rzeczy o jakich jej się nawet nie śniło. Postanowiła nabrać nowych umiejętności. Jednak nie miał pieniędzy na naukę tych wszystkich sztuczek, więc zajrzała do kilku książek i zaczęła się uczyć sama. Nauczyła się robić balonowe zwierzątka, jeździć na jednokołowym rowerku, żonglować, chodzić na szczudłach, robić śmieszne dowcipy, które nie uraziłyby innych, chodzenia na dwóch nogach co niektórym kucykom sprawiało wielką trudność, zjeść 20 placków w minutę i wiele innych rzeczy. Co jakiś czas stara się zdobywać nowe umiejętności i uczy się czarów związanych z wywoływaniem szczęścia i uśmiechu. Obecnie jej przyjaciółkami są jest Loney Lox i Brushie Nelle, które poznała w dzieciństwie.

Umiejętności: Przede wszystkim: Tworzenie fajerwerków. Robienie balonowych zwierzątek, jazda na jednokołowym rowerku żonglując jednocześnie, a także obie te umiejętności oddzielnie, chodzenie na szczudłach, kopytkowanie po piłce, chodzenie na dwóch nogach, jedzenie 20 placków w minutę, chodzenie po linie, robienie świetnych imprezek (nie tylko urodzinowych), trzymanie piłki na nosie przez kilkanaście minut, robienie zabawnych dowcipów, a także ich opowiadanie :), wywoływanie uśmiechu oraz związane z tym czary.

 

Sorki że tyle tego :P ale wena przyszła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Imię : Happy Clover  
Wiek : ten co Pinkie pie :P

Znaczek : 3 koniczynki, oznacza to szczęście i śmiech.  

Wygląd : nie_wiem_czy_dla_mnie_czy_dla_kol_by_lirhappy_clover_wita_by_lirapie-d6rn9tr.png

Historia : 

Klacz urodziła się w Ponyville. Jako młoda niezdara była dość...niezauważalna. Z czasem jej pomarańczowej grzywie przybierało kolorków. 

Kiedy była starsza więcej kucy ją zauważało, w innych latach była...szarą chmurką w tłumie.  

Pewnego ciepłego, letniego dnia, koleżanka z klasy urządziła piknik na polu koniczynek, a Clover po raz pierwszy była na coś zaproszona. 

Podczas pikniku jedna klacz była smutna z jakiegoś powodu, a Clover "zbudowała" uśmiech na jej twarzy, była to dość trudna sprawa jeśli o to chodziło... 

Pod koniec pikniku wszyscy odpoczywali na trawie, a Happy się wygłupiała i opowiadała kawały. A gdy biegła do domu wywróciła się przez kamień (Pewnie jeden od Maud Pie) i wylądowała na koniczynkach. Jej zdziwienie było największe w tym, że wszystkie dookoła były 4 listne. 

Z czasem musiała radzić sobie sama, miała wielkie szczęście i nadal rozweselała mnóstwo kucyków, po za tym była świetna w siatkówkę i przyłączyła się do drużyny siatkarskiej, gdy drużyna się rozpadała i dołączali ogiery wypędzili ją...Zabronili jej grać. Nadal grała z przyjaciółmi, ale nawet tamta gra nie była dla niej tak... ,,Szalona" jak musi być. Postanowiła zostać Cheerleaderką, po za tym uwielbiała tańczyć i śpiewać, a najważniejszy był uśmiech. 

Wracająca raz z smutną miną do domu po pewnym przykrym zdarzeniu o jakim się dowiedziała, wywróciła się przez ten sam kamień co w młodości i upadła na koniczynki te same. Zalśniły tęczą, a oczy Clover również, ale koniczynki zostały złote, a jej oczy tęczowe, wtedy zalśnił się też jej pusty bok, na którym nagle pojawiły się 3 koniczynki. Teraz gdy patrzy na słońce często pojawia się tęcza. 

Jest teraz w wieku mane 6, mieszka w ni dużym, ani małym domku, ale przytulnym. Od tamtego czasu gdy spojrzy na znaczek pojawia jej się uśmiech, a często zdarzy jej się śmiać z swojej "upadanki" na trawę. Gdy stała się starsza interesowała ją magia. Tak, wiem...Kucyk ziemski i magia. Jednak po niektórych książkach i naukach u jej wujka iluzjonisty nauczyła się bardzo fajnych i zabawnych sztuczek, przydadzą jej się... W końcu, musi wszystkich rozweselać.

 

umiejętności - rozweselanie innych, gimnastyka, szczęście w wygranych (zazwyczaj wygrywa, a jak nie wygra...to nic się nie stanie, ale będzie załamana) oraz iluzja. 

Edytowano przez Ferejli
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię postaci: Smile
Znaczkek: Balonik na tle konfetti. Oznacza, że Smile jest urodzonym komikiem.

Wygląd postaci: Smile to pegaz o jasnożółtej sierści, różowych, rozczorchanych włosach i niebieskich oczach.

Skrócona biografia: Smile urodziła się w Cloudsdale. Nie była zbyt lubiana. Często chodziła ze spuszczoną głową, była bardzo zamknięta w sobie. Aż pewnego dnia, do szkoły przyszła nowa uczennica. Zrobiła przyjęcie, na które odziwo zaprosiła Smile. Smile świetnie się bawiła. Tydzień później postanowiła sama spróbować swoich sił. Urządziła wielką imprezkę, która przeszła do historii Cloudsdale. Wtedy pojawił się jej znaczek.

Umiejętności: Smile jest iluzjonistką. Często używa swoich ,,magicznych" zdolności, aby rozśmieszyć widzów.

Edytowano przez fFankaRainbowDash
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imię:Paint

wiek:20 lat

znaczek:niebieski mikrofon, obok niego brązowa paleta i gitara.

umiejętności:Rozbawianie jednym słowem, organizacja, śpiew, plastyka i gra na gitarze.

rodzaj:jednorożec

wygląd postaci:

historia:Paint urodziła się w Ponyville i tam zamieszkała. W szkole miała dwie najlepsze przyjaciółki - Minecraft Love i Martha'e. Wszyscy się z nią przyjaźnili. Uwielbiała kiedy pani nauczycielka kazała im robić scenki. Zawsze się wtedy śmieli z jej wygłupów. Poza tym to uwielbiali. Swój znaczek dostała podczas imprezy szkolnej do której namalowała obrazy, zagrała na gitarze i zaśpiewała. Paint uwielbia zabawę. Najczęściej lubi się wygłupiać. Lub kiedy ludzie się śmieją z tego czego robi. W końcu jest najśmieszniejsza w klasie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Imię: Drin Fru

Wiek: 20

Znaczek: 2 balonowe miecze krzyżujące się ze sobą

Umiejętności: Jazda na monocyklu, żonglerka, taniec, gra na harmonijce

Wygląd: Różowa grzywa, jaskrawo pomarańczowa grzywa, zielone oczy

Rodzaj: Jednorożec

Historia: Drin urodził się w Ponyville, od źrebięcia umiał się świetnie wydurniać i dorównywał w tym Pinkie Pie z którą kiedyś nieziemsko wręcz się wygłupiał na jednej imprezie. Znaczek dostał, gdy roześmiał biedną, małą klaczkę, której umarła mama. Wydurniał się tak głupio i zabawnie, że całe miasteczko się śmiało z niego i okrzyknęło "błaznem takim jak jak Pinkie". Po ukończeniu pełnoletności zaczął podróżować po Equestrii rozśmieszając każdego, kto był smutny. Umiał roześmiać nawet najbardziej ponurego smutasa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Kruczek ^^

Wiek: Liczba klaczy które zachwycił swoją nonszalancją, wyrafinowaniem i stylem, od tego odjąć liczbę jego wygranych pojedynków na najdłuższe wytrzymanie bez mrugania. Potem trzeba to wszystko podzielić przez trochę dystansu do siebie, dodać liczbę kucy, które umarły ze śmiechu na jego widok w czapce na popisowe wieczory. 

Znaczek: Pajacyk wyskakujący z pudełeczka. Jakby spojrzeć pod odpowiednim kątem, to mógłby wyglądać nieco przerażająco ;-;

Wygląd: Wszyscy świadkowie (a przynajmniej ta garstka która przeżyła), twierdzą że jego grzywa jest koloru zboża, a jeżeli ktoś zdążył zbliżyć się na tyle blisko aby sprawdzić, również tak pachnie. Zwykle nosi na pyszczku sztuczny zarost, przez który niejedna klacz nie mogła spać po nocach. Jako jeden z nielicznych kucy w całej Equestrii, o ile nie jedyny, nosi buty! Specjalnie przymocowane, idealnie nadające się do tańca i kopania po zadach niegodziwców, którzy odważą się zrobić krzywdę jakiejś klaczy. Na głowie zwykle nosi kapelusz z piórem, pozując na bohatera. Poza tym fajnie wygląda, gdy idzie się z nim na pyszczku, w stronę zachodzącego słońca.

Umiejętności: Kucyk orkiestra, mocny w pyszczku (chyba), oryginalność (jakże cenna umiejętność, czyż nie?)

Gatunek: Kuc ziemny, przecież pegaz w butach to niedorzeczność!

Historia: Kruczek od urodzenia interesował się podróżami. Gdy był już wystarczająco dorosły, jak na swój gust oczywiście, opuścił rodzinną wioskę, zostawiając rodzicom list, że idzie odszukać miejsce, gdzie będzie szczęśliwy. Jego podróż rozpoczęła się od Manehattanu, był wtedy jedynie źrebakiem, nie posiadał żadnego znaczka, ani pojęcia o tym, kim zostanie potem. Podczas włóczenia się po ulicach miasta, spotkał podejrzanego kuca, o nieprzeciętnie dużej głowie, który zaproponował mu pracę w cyrku. Z początku jedynie sprzątał po gołębiach, które kupkały na widownie, gdy Niesamowity El Kucerro wyciągał je z kapelusza. Lecz potem zaangażował się w swój własny występ. Wtedy właśnie dostał swój cudowny znaczek. Po paru latach występów, poczuł znowu wiatr w żaglach i ruszył w dalszą podróż. Jego zajedwabistość nie mogła być pojęta przez proste organizmy, takie jak kucyki. Nieznany bohater, cyrkowiec czy po prostu zwyczajny ziemniak? Choć, spróbuj, a się przekonasz ^ ^

Postać w pewnym stopniu wzorowana na postaci z innej bajki, wszelkie prawa autorskie zastrzeżone.

Edytowano przez Kruczek Van Dort
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Imię - Owa klacz, zwie się Milk, nie inaczej.

Wiek - Klacz owa dopiero wkroczyła w wiek dorosły, zachwycając się nowo zdobytą dziewiętnastką.

Wygląd - Jest ona białą, rozkoszną i dziecinną klaczą, o czarno-brązowej grzywie. Ma ona wpiętą tam krwistoczerwoną kokardę. Jest dość smukła, a oczy jej koloru błękitnego.

Znaczek - Wylewające się mleko.

Umiejętności - Gra na gitarze, szybkie bawienie ludu, umie układać różnorodne wzory z balonów.

Gatunek - Jest ona kucykiem ziemnym, a jak?

Biografia - Milk zawsze była żywą klaczą, co dawało we znaki już po jej urodzeniu. Cechowała się też szacunkiem w swojej szkole, szczególnie przez kreatywność i poczucie humoru. Znaczek zdobyła ona, na pewnej szkolnej wycieczce. Na farmę, gdzie utalentowany farmer pokazywał nam jak doić krowę. Milk zgłosiła się, by wydoić krowę. Podeszła, nacisnęła wymiono, a mleko prysnęło małej klaczce prosto w pyszczek, co spowodowało śmiech całej klasy, a nawet starego farmera. Boczek Milk zabłysnął, a na nim szybko pojawił się znaczek. Klacz była dumna... Duma szybko minęła, a Milk wróciła do codzienności, do której od tego, pamiętnego dnia, należało rozbawianie kucyków wyrafinowanymi żartami. Gdy skończyła osiemnaście lat, wyjechała z domu, aż tu, do Ponyville, gdzie przyrzekła sobie rozbawiać jak najwięcej, nowych, kucykowych przyjaciół. Do dzisiaj, wypełnia obietnice, i codziennie powoduje uśmiech na twarzach kucyków, starając się nie zauważać pesymizmu w życiu.

Płeć - Klacz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

NicJb7Q.png

imię: Turning Tide (Mist)

wiek: 25

rasa: jednorożec, kuc kryształowy półkrwi

płeć: klacz

wygląd: 

Krótki róg.
Średniej długości, lekko falowana grzywa koloru jasno chabrowego .
Długi ogon związany wstążką u nasady.
Sierść skrząca się i delikatnie transparentna, koloru fioletowego. A może raczej purpura. Taki, jak czasem, bardzo rzadko fioletowe bywa niebo. 
Niewysoka, drobna, szczupła.
Kolor oczu złoty.

cm:

spirala symbolizująca magię iluzji
 

historia:

Urodziła się w Kryształowym Imperium. Przez dość długi czas była najmłodszą w rodzinie, trochę rozpieszczaną małą siostrzyczką i córeczką. Kiedy podrosła brat uczył ją magii iluzji. Często przesiadywała u ojca w warsztacie ucząc się rzemiosła. Wszystko ją interesowało i chętnie zdobywała wiedzę. Później (jak miała 12 lat) brat się wyprowadził by występować w obwoźnym przedstawieniu jako Wielki Mag Tressoro, iluzjonista. W międzyczasie urodziła się jej młodsza siostrzyczka, kucyk ziemny o sierści najbardziej skrzącej się od tej starszego rodzeństwa. Była małym skarbem, ukochanym szkrabem. Tide często się nią zajmowała. Czas szybko płynie jeśli nie zwaca się na niego uwagi. Ani się obejrzała a jeszcze niedawno niemowlak, maleńka siostrzyczka stała się młodą panienką. A starsza panienka Mist znalazła się w wieku, w którym wypada wiedzieć mniej więcej co chciałoby się w życiu robić. Zawsze uwielbiała sztuczki magicznej iluzji, lecz nie był i nie jest dobrze płatnym zajęciem pokazywanie ich orzbawionej gawiedzi. Zaczęła więc od drugiej pasji: maszynach. Któryś z dalekich krewnych matki prowadził mały serwis mechaniczny w stolicy, więc samodzielna szesnastoletnia Turning Tide pojechała do niego na praktykę. Po kilku latach odłożyła znaczną sumkę i mogła przeznaczyć część czasu na ukochane sztuczki. Była wolną słuchaczką na Kolegium Magii i prowadziła naukowe badania tej gałęzi czarów. W wieku 21 lat zakłada własny sklepik. Można tam znaleźć preróżne mechanizmy, a także czasem biżuterię, a nawet zegarki. Jeśli chodzi o życie towarzyskie sporadycznie chodzi na bale Canterlockiej elity, ale niezbyt podoba jej się panująca tam atmosfera i sztywne maniery. W tym roku postanowiła znaleźć inne zastosowania magii ułudzeń i zapisać się do "Konkursu Trubadurów". Z regulaminu wynika, że można rozegrać go poprzez wspólne tworzenie niepowtarzalnego widowiska. Poprosiła brata o kilka wskazówek i oto staje do zapisów gotowa na przedstawienie.

umiejętności:

Magia iluzji. Poziom: co najmniej bardzo dobry. Nie jest to skomplikowany rodzaj magii, lecz wymaga dużo skupienia, dobrej pamięci, spostrzegawczości, a przede wszystkim bujnej fantazji (czego jak czego, ale wyobraźni klacz ma pod dostatkiem). Początkowo z tym pierwszym było jej ciężko, ale po latach ćwiczeń nie ma z tym większych problemów. I nie lekceważcie iluzji! Dobrze sporządzona łudzi nie tylko oko i ucho, ale także dotyk, zapach, a mistrzowie potrafią 'podrobić' nawet smak. A także późniejsze skutki wyimaginowanej rzeczy. Wywołana w ten sposób butelka wody może wydawać się ciężka, chlupać przy potrzącaniu, a nawet udawać, że gasi pragnienie, ale nie powstrzyma od śmierci głodowej, nie licząc oczywiście efektu placebo.
Opanowała też teleportację. Stopień podstawowy, zajmuje jej to minutę, dwie, nie potrafi określić miejsca lądowania dokladniej niż kolo o przybliżonej średnicy 7 m, a także ma trudności z prawidłowym przerzutrm na odległość większą niż z Canterlotu do granicy Everfree.
Lewitacja: stopień podstawowy plus. Limit wagi: 13 kg. Granica błędu precyzji: 0,5mm. W końcu ojciec uczył ją konstrukcji maszyn, a do tego kopytka zwykle są zbyt niedokładne.

rys charakteru:

zamknięta w sobie.
jeśli tylko może stara się mieć więcej informacji o rozmówcy niż on ma o niej.
cicha.
chętniej słucha niż mówi.
wysoko rozwinęła sztukę komunikacji niewerbalnej.
używa szerokiej gamy uśmiechów.
raczej introwertyk.
cierpliwa i wytrwała.
uparta.
niezbyt przejmuje się regułami dobrego wychowania jeśli rozmówca nie zasłuży na jej szacunek.
unika obłudy i fałszu, więc nie będzie kreować się inną niż jest, chyba, że rozmówca nie wzbudzi jej szacunku i będzie chciała się nieco zabawić.
lubi droczyć się z kucami, ale bez przesady.

 

Edytowano przez Efei
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...