-
Zawartość
149 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Neonowaty
-
Walka na miecze mocno, żegnaj kawałku palca xD
-
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
Zapieprzałem 20h byście mogli się bezpiecznie bawić, więc 10 min odpoczynku mi się należy.
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
Ja byłem tym Patrolowcem co staral sie Was ogarnac podczas tanca na scenie byscie uwazali na sprzet ;-; Widzialem Was od cholery jak stalem na bramkach - Czlowiek z koszulka z Molesta i napisem CLOP PATROL, w sobote koszulka biala z Pinkamena. Caly czas czapka z napisem PATROL Taki fun
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
No to jadymy z tym koksem!
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
Perteks. Od razu mówię, byś nie tachał bez powodu... Co do Twojej zbroi, nie możesz wraz z nią wziąć miecza ani niczego innego. Jednak są od tego 3 wyjątki 1) Występujesz w Maskaradzie 2) Jest to larpowa broń bezpieczna 3) Podręczny nożyk Also. Będę stał na bramce od 14 do 18 więc jakby ktoś chciał przybić brohoofa to jestem na Berlinie (wejście zachodnie)
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
Chemical: Ponymeet sam w sobie nigdy nie jest płatny, chyba, że jest to bardziej zorganizowana impreza jak na przykład Zorganizowany Śląski gdzie wstęp kosztuje jakąśtam opłatę by zapłacić za wynajęcie czegoś. Jednak normalne meety nic nie kosztują. Pyrkon jest konwentem, na którym my, kucowaci, tylko się spotykamy. Sam wstęp na Pyrkon jest płatny: – akredytacja trzydniowa (całość): 50zł ( możesz nocować w specjalnie do tego wyznaczonym sleeproomie) – akredytacja jednodniowa – piątek: 20zł – akredytacja jednodniowa – sobota: 30zł – akredytacja jednodniowa – niedziela: 15zł
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
Znudziło mnie łażenie jako uczestnik
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
Przyjeżdżam samochodem o 12 rano w piątek. Wyjazd mam ok 16 w niedziele. Będę na Patrolu vel Ochronie tam ale chętnie się spotkam z kucowatymi jak nie będę miał dyżuru. Jakby co, mogę podać swój nr telefonu do łatwiejszej identyfikacji.
- 172 odpowiedzi
-
- ponymeet pyrkon
- konwent
- (i 5 więcej)
-
Witej. Sto lat życia w naszej stajni i wesołej patatajni. Strzelam, że z tym youtuberem to chodzi o JJay'a
-
A może też wpadnę...
-
"Fight Club" Palahniuka oraz równolegle "Joyland" Kinga
-
1. Termin który najbardziej mi pasuje to: 25 2. Skłonny/na jestem przeznaczyć na strzelankę: Whatever 3. Po strzelance wezmę udział w spotkaniu 4. Nie jestem za tym aby połączyć punkt 2 i 3 meet'a Tylko pytanie, czy byłby możliwy nocleg tam u kogoś :< (after? )
-
Czy Wstydzisz Sie Kupowac Gadzety Kucykowe w sklepie ?
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Każda akcja wygląda tak samo... Zakładam długi, czarny płaszcz. Dodatkowo zakrywam głowę czarnym jak mrok kapturem, rzucającym złowieszczy mrok na twarz. Na samą twarz zakładam maskę anonymous. Skradam sie między alejkami uważnie rozglądając na boki. Czekam na odpowiednią okazję i... Już stoję przy kasie. Rzucam kasjerowi odliczone pieniądze, odchodzę od kasy, po czym znikam chwilę później. Dopiero w domu (UWAZAM CZY NIKT MNIE NIE ŚLEDZI) spokojnie ściągam strój... A tak serio: [Piwo][Piwo][Piwo][Kucyk] Spokojnie stoje sobie z kucykową koszulką, żadnych problemów, kasjerzy tak bardzo wychędożone... -
Gimmeh food!
-
To jest środek nocy ;_______;
-
Przypominam, że meet odbywa się już jutro. Totalny spontant, spotykamy się i robimy randomowe rzeczy
-
Majora Winchester. Schodził powoli na dół po schodach, a tuż za nim dwa kuce odziane w szare płaszczę, podtrzymujące trzeciego, który miał na łbie worek. Bez słowa cała czwórka minęła młode klaczki. Major wyszedł nieco bardziej na przód, stając po drugiej stronie pokoju. Na jego skinięcie łbem strażnicy rzucili pojmanego na podłogę i wyszli z powrotem na górę, zamykając za sobą drzwi. - Czy wiesz dlaczego Cię tutaj sprowadziłem? - zimny jak stal głos Majora przeszył Pinkamenę do szpiku kości. - Mmfmffmm! - związany kuc starał się wyrwać z więzów, jednak były one zbyt profesjonalnie zawiązane. - Kto pozwolił Ci panoszyć się po moich ziemiach?! - Generał zdjął worek z głowy biedaka, odetkał mu knebel, a następnie chwytając jego głowę w swoje kopyta spojrzał głęboko w oczy. - Gadaj. Po co tutaj jesteś... - Nie są to już dłużej Twoje ziemię, Winchestrze! Winieneś oddać je już dawno temu prawowitemu dziedzicowi! Jesteś zwykłym szub... - uderzenie kopytem w twarz skutecznie przerwało wypowiedź kuca. - Łżesz! Te ziemie należą mi się za to co robiłem, podczas gdy ten Twój tak zwany dziedzic chował się po kątach! Ja jestem prawowitym władcą mojej samotni. Ale spokojnie... Nie ma co się kłócić, jesteśmy dorosłymi kucami... Na pewno dojdziemy do porozumienia. - Nie potrzebuje ani Twojego złota, ni Twoich ziem, ni posady! Masz oddać te ziemię! - Bo? - spytał krótko Major, stając za jego plecami. Po drodze wyciągnął z cholewy swej oficerki błyszczący przedmiot. - Co mi zrobisz? - złapał kuca za włosy i uniósł jego łeb do góry. Pod jego gardło podłożył ów ostry przedmiot. - To jak? Może jednak dojdziemy do konsensu? - Nigdy... Przeklinam Cię Soprehu Winchesterze! Przeklinam zarówno Ciebie jak i ten dom. Byś nawet po dokończeniu swego marnego żywota go nie opuścił. Byś w nim szczęzł a Twoja dusza nigdy nie zaznała spokoju. Po tych słowach słychać było uderzenie pioruna dobiegające z zewnątrz, Bellamina szybko zakryła swej siostrze oczy. Słychać było krótkie 'schlast', krótki kaszel, spazmatyczne łapanie powietrza, a potem cisza. Gdy Bellamina zdjęła jej z oczu kopytka wszystko rozpłynęło się, nie było tutaj ni Majora, ni to pojmanego. - Teraz już sama widzisz co się stało, siostro... - On powrócił... - powiedziała Pinkamena z nutką strachu w głosie. - Co robimy? - Cóż... Na sam początek polecałabym...
-
Lisiasty dopisany, ptaszek wyleciał Anyway. Takie potwierdzone info: Zbiórka o godz 11 pod Dworcem PKP, skąd można lajtowo odebrać ludzi. Udajemy się gdzieś usiąść i spędzamy miło razem czas w dobrym towarzystwie. : D A. Gry terenowej nie będzie bo zimno ;-;
-
Tak bardzo monitor w okularach
-
Dun dun duuuun.... Wszystkie znaki na ziemi i niebie o tym świadczą... Po dłuższej ciszy wraca Opolski Ponymeet. W końcu jakiś z planem, a nie totalny randomness... Gdzie i kiedy? - Opole, dnia 30 listopada tego roku. Star mniej więcej godzina 11. Są jakieś koszta? - Tylko, jeżeli chcesz sobie coś kupić, typu figurke, albo jakieś inne cuś. Co będziemy robić? - Tak, w końcu Opole ma jakiś plan. O ile nie jestem pewny co do pogody, to jestem za tym, żeby zarezerwować sobie jakieś miejsce. Tam rozstawimy się, załatwi się jedzonko, i będziemy mieli fun. Jaki to fun? Mogę zorganizować kucykowe karty. Może zdążę sponyfikować jakąś inną grę. Also, może w końcu uda mi się zrobić to co planuje, czyli rpg na żywo. Gra terenowa, gdzie będziemy podzieleni na dwa obozy, zadaniem i jednych i drugich będzie... Tego się dopiro dowiecie. Mniej więcej potrzebowałbym listę osób która będzie na meecie, oraz listę osób która będzie chciała brać udział w tej grze terenowej... Bo od tego zależy ilość ról i obozów... LISTA CHĘTNYCH NA MEETA: - JA - Lordek - Orchid - Myhell - VileRaven - Alberich - Baff (maybe) - MKR ( 1%) - Dolar (Maybe) - WhiteWolf - Po Prostu Tomek - Lisiasty
-
To była przerobiona wersja Resistance Agenci Molocha na kucowatą pomysł Albericha! Also, mi się też tam konwent podobał, nie byłem nawet na jednym panelu, godołem z ludźmi, żartowałem z nimi, wydałem wszystek mych pieniędzy na kucowate rzeczy i ogólnie fajnie się bawiłem. Do następnego.