Offtop (wybaczcie rage, ale już nie mogę wytrzymać)
Czy muszę być wciąż kozłem ofiarnym wszystkich "wielkich pisarzy" tutaj? Czy naprawdę to, co napisałem jest tak koszmarne, żeby straszyć innych i wyśmiewać mnie, bo dopiero wchodziłem w fandom, jak i w pisarstwo? Może porównajcie od razu do "Aniołka" czy całej "Trójcy"?! A może to z powodu Epica, bo nie jest to fik WASZYCH marzeń?
WY wszyscy jesteście ignorantami, którzy wolą kopać leżącego niż pomóc... Jesteście tak niepokalani, szczególnie ty, że masz prawo do wyśmiewania się z czegoś, czego nie przeczytałaś?! A nawet jeśli przeczytałaś, chociaż w to wątpię, to nie miałaś odwagi powiedzieć mi prosto w twarz to, co szwankowało? Lepiej nabijać się w innych postach, nie związanych z tematem? Jedynie to, że chcę poprawić to, co mam poprawić oraz przychylni i pomocni ludzie mający wiarę w możliwość poprawy błędów z przeszłości, trzymają mnie tu jeszcze w tym, nie będę szukał wyrafinowanego słowa, rynsztoku doskonałości...
Czuć jad mych słów? Pewnie, bo mnie boli to, że pastwicie się nad kimś, kto próbuje coś osiągnąć, ciężko pracując nad warsztatem, lecz zamiast sprawdzać nowe pozycje, wracacie i rozkoszujecie się czymś, co było pierwszyzną, co ma znamiona "protoplasty" wszystkiego? Sienkiewicz od razu Trylogię napisał, idąc z kopyta? Ulysses powstał od tak, bo Joyce wziął piórko i wyrżnął od razu piękny okaz sztuki? Nie - każdy jakoś zaczynał i nie wszystkie starty były dobre.
Zacytuje pana Dickeya... Ekhem... "Tak wygodnie jest się pławić w ciepełku własnej ignorancji."
End of Offtop
By nie spamować swoim żalem bycia tym, na kogo się uwzięło forum, powiem ad tematu, że sam pomysł wydruku jest ciekawy, lecz niestety z powodów finansowych nie jestem w stanie zakupić swojego egzemplarza. Co do innych książek, jak i ankiety nie biorę udziału, ze względu na to, że jest tu typowe promowanie czyjejś pracy bez tantiemów. Oby to się nie odbiło potem czkawką.