Skocz do zawartości

Lemi

Brony
  • Zawartość

    602
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Odpowiedzi do statusów napisane przez Lemi

  1. Jeszcze jakiś czas temu nie myślałem że to będzie możliwe, ale jednak. Finalna przebitka :party:

    Spoiler

    sDheJ2U.png

    Oczywiście tak naprawdę nie ma czym się tu chwalić :rainderp:

  2. Jeszcze jakiś czas temu nie myślałem że to będzie możliwe, ale jednak. Finalna przebitka :party:

    Spoiler

    sDheJ2U.png

    Oczywiście tak naprawdę nie ma czym się tu chwalić :rainderp:

  3. Pozdrowienia z Multikina

     

     

     

    20170917_164738.jpg

    20170917_164732.jpg

  4. Pochowałam za stodołą kota. Czyjegoś. Nie wiem, czyjego. Widziałam go wcześniej może raz, gdy dobierał się do miski naszych.

     

    Zaczęłam płakać dopiero przy zasypywaniu dołu.

    Tyle z "prawie-weterynarza" i "przyszłego biologa". Nie umiem pochować głupiego kota i nie rozryczeć się na kolejną godzinę.

  5. Pochowałam za stodołą kota. Czyjegoś. Nie wiem, czyjego. Widziałam go wcześniej może raz, gdy dobierał się do miski naszych.

     

    Zaczęłam płakać dopiero przy zasypywaniu dołu.

    Tyle z "prawie-weterynarza" i "przyszłego biologa". Nie umiem pochować głupiego kota i nie rozryczeć się na kolejną godzinę.

  6. Muszę się chyba zrzec rangi przegrywa. Za dużo mi ostatnio rzeczy wychodzi :rainderp:

  7. Muszę się chyba zrzec rangi przegrywa. Za dużo mi ostatnio rzeczy wychodzi :rainderp:

  8. I jak potem zaufać czemuś takiemu jak " autoodtwarzanie "  

  9. A wy, gdzie należycie?

    00eebac021f99.jpg

  10. Okazuje się, że "nie piszcie notatek, bo wam dam gotowe" jest podłą pułapką, bo owych notatek prawienie da się odczytać.

  11. Czasami mam tak, że myślę o czymś po angielsku, lecz kiedy zapomnę jakiegoś słówka albo zwyczajnie nie znam to sobie potem zdaję sprawę, że po cholerę w ogóle po angielsku myślę, a nie po polsku, skoro będzie o wiele łatwiej.

  12. Niespodziewany prezent, jaki mama dzisiaj dostała. Nadal mam lekkie zszokowanie i trzeba się teraz uczyć opieki nad takim.



    Had5RjF.jpg

  13. Niespodziewany prezent, jaki mama dzisiaj dostała. Nadal mam lekkie zszokowanie i trzeba się teraz uczyć opieki nad takim.



    Had5RjF.jpg

  14. Niespodziewany prezent, jaki mama dzisiaj dostała. Nadal mam lekkie zszokowanie i trzeba się teraz uczyć opieki nad takim.



    Had5RjF.jpg

  15. Kurna, wróciłbym do szkoły. To był taki fajny okres. Zero rachunków, zero stresu, zero pracy... ;_;

  16. Wesoło siedząc i rozmyślając sobie w toalecie wpadłem na pewien koncept dotyczący ostatnich wydarzeń z Half Life'm

    Myślę że Half Life jeszcze nie wydał ostatniego tchnienia. Wiadomo że hype po wydaniu epizodu drugiego rósł i rósł, za czym rosły oczywiście wymagania fanów. Valve może się obawiać że nie sprosta wymaganiom, i wyda grę słabą, niedopracowaną. Ale za to mają dużą wiarę w społeczność modderską, spora część ich gier to mody, wystarczy spojrzeć na CS'a, Left 4 Deada, Dotę, czy Team Fortress. Wszystko to powstało z modów, a Valve w pewnym momencie wzięło nad nimi swoją pieczę i patronat wspierając twórców bądź nawet ich zatrudniając. Co jeśli wyciek skryptów i fabuły tego nieszczęsnego epizodu trzeciego/trzeciej części był zabiegiem celowym, by fani podchwycili pomysł i sami go stworzyli? Jeżeli jest lekko nieoficjalnie, wymagania ludzi teorytycznie będą sporo mniejsze, skoro nie robi tego super zaawansowane Valve tylko paru fanów z zawzięciem, a na pewno znajdą się osoby chętne do pomocy przy pracy i w końcu do zagrania, ludzie mają dość czekania więc wezmą cokolwiek. Wtedy wkroczy sam Gaben ze swoim Zaworem (xD) i doszlifuje pracę, wynagrodzi twórców, być może też ich zatrudni, wszyscy będą zadowoleni a epizod 3 ujrzy światło dzienne w swojej nienagannej formie. Ta teoria nawet trzyma się kupy, co sądzicie? A może mam paranoję :rainderp:

    kR3nqyi.jpg

  17. Odkryłem fajne narzędzie:

    Można sobie swoją skórkę do Steama zrobić, zawalić go twarzą Gabe'a, kucykami, czymkolwiek, bo zwykły jest nudny i be. Fajna sprawa xD

    Jakby kto chciał: http://steamcustomizer.com/

  18. Wesoło siedząc i rozmyślając sobie w toalecie wpadłem na pewien koncept dotyczący ostatnich wydarzeń z Half Life'm

    Myślę że Half Life jeszcze nie wydał ostatniego tchnienia. Wiadomo że hype po wydaniu epizodu drugiego rósł i rósł, za czym rosły oczywiście wymagania fanów. Valve może się obawiać że nie sprosta wymaganiom, i wyda grę słabą, niedopracowaną. Ale za to mają dużą wiarę w społeczność modderską, spora część ich gier to mody, wystarczy spojrzeć na CS'a, Left 4 Deada, Dotę, czy Team Fortress. Wszystko to powstało z modów, a Valve w pewnym momencie wzięło nad nimi swoją pieczę i patronat wspierając twórców bądź nawet ich zatrudniając. Co jeśli wyciek skryptów i fabuły tego nieszczęsnego epizodu trzeciego/trzeciej części był zabiegiem celowym, by fani podchwycili pomysł i sami go stworzyli? Jeżeli jest lekko nieoficjalnie, wymagania ludzi teorytycznie będą sporo mniejsze, skoro nie robi tego super zaawansowane Valve tylko paru fanów z zawzięciem, a na pewno znajdą się osoby chętne do pomocy przy pracy i w końcu do zagrania, ludzie mają dość czekania więc wezmą cokolwiek. Wtedy wkroczy sam Gaben ze swoim Zaworem (xD) i doszlifuje pracę, wynagrodzi twórców, być może też ich zatrudni, wszyscy będą zadowoleni a epizod 3 ujrzy światło dzienne w swojej nienagannej formie. Ta teoria nawet trzyma się kupy, co sądzicie? A może mam paranoję :rainderp:

    kR3nqyi.jpg

  19. Wesoło siedząc i rozmyślając sobie w toalecie wpadłem na pewien koncept dotyczący ostatnich wydarzeń z Half Life'm

    Myślę że Half Life jeszcze nie wydał ostatniego tchnienia. Wiadomo że hype po wydaniu epizodu drugiego rósł i rósł, za czym rosły oczywiście wymagania fanów. Valve może się obawiać że nie sprosta wymaganiom, i wyda grę słabą, niedopracowaną. Ale za to mają dużą wiarę w społeczność modderską, spora część ich gier to mody, wystarczy spojrzeć na CS'a, Left 4 Deada, Dotę, czy Team Fortress. Wszystko to powstało z modów, a Valve w pewnym momencie wzięło nad nimi swoją pieczę i patronat wspierając twórców bądź nawet ich zatrudniając. Co jeśli wyciek skryptów i fabuły tego nieszczęsnego epizodu trzeciego/trzeciej części był zabiegiem celowym, by fani podchwycili pomysł i sami go stworzyli? Jeżeli jest lekko nieoficjalnie, wymagania ludzi teorytycznie będą sporo mniejsze, skoro nie robi tego super zaawansowane Valve tylko paru fanów z zawzięciem, a na pewno znajdą się osoby chętne do pomocy przy pracy i w końcu do zagrania, ludzie mają dość czekania więc wezmą cokolwiek. Wtedy wkroczy sam Gaben ze swoim Zaworem (xD) i doszlifuje pracę, wynagrodzi twórców, być może też ich zatrudni, wszyscy będą zadowoleni a epizod 3 ujrzy światło dzienne w swojej nienagannej formie. Ta teoria nawet trzyma się kupy, co sądzicie? A może mam paranoję :rainderp:

    kR3nqyi.jpg

  20. Wesoło siedząc i rozmyślając sobie w toalecie wpadłem na pewien koncept dotyczący ostatnich wydarzeń z Half Life'm

    Myślę że Half Life jeszcze nie wydał ostatniego tchnienia. Wiadomo że hype po wydaniu epizodu drugiego rósł i rósł, za czym rosły oczywiście wymagania fanów. Valve może się obawiać że nie sprosta wymaganiom, i wyda grę słabą, niedopracowaną. Ale za to mają dużą wiarę w społeczność modderską, spora część ich gier to mody, wystarczy spojrzeć na CS'a, Left 4 Deada, Dotę, czy Team Fortress. Wszystko to powstało z modów, a Valve w pewnym momencie wzięło nad nimi swoją pieczę i patronat wspierając twórców bądź nawet ich zatrudniając. Co jeśli wyciek skryptów i fabuły tego nieszczęsnego epizodu trzeciego/trzeciej części był zabiegiem celowym, by fani podchwycili pomysł i sami go stworzyli? Jeżeli jest lekko nieoficjalnie, wymagania ludzi teorytycznie będą sporo mniejsze, skoro nie robi tego super zaawansowane Valve tylko paru fanów z zawzięciem, a na pewno znajdą się osoby chętne do pomocy przy pracy i w końcu do zagrania, ludzie mają dość czekania więc wezmą cokolwiek. Wtedy wkroczy sam Gaben ze swoim Zaworem (xD) i doszlifuje pracę, wynagrodzi twórców, być może też ich zatrudni, wszyscy będą zadowoleni a epizod 3 ujrzy światło dzienne w swojej nienagannej formie. Ta teoria nawet trzyma się kupy, co sądzicie? A może mam paranoję :rainderp:

    kR3nqyi.jpg

  21. Wesoło siedząc i rozmyślając sobie w toalecie wpadłem na pewien koncept dotyczący ostatnich wydarzeń z Half Life'm

    Myślę że Half Life jeszcze nie wydał ostatniego tchnienia. Wiadomo że hype po wydaniu epizodu drugiego rósł i rósł, za czym rosły oczywiście wymagania fanów. Valve może się obawiać że nie sprosta wymaganiom, i wyda grę słabą, niedopracowaną. Ale za to mają dużą wiarę w społeczność modderską, spora część ich gier to mody, wystarczy spojrzeć na CS'a, Left 4 Deada, Dotę, czy Team Fortress. Wszystko to powstało z modów, a Valve w pewnym momencie wzięło nad nimi swoją pieczę i patronat wspierając twórców bądź nawet ich zatrudniając. Co jeśli wyciek skryptów i fabuły tego nieszczęsnego epizodu trzeciego/trzeciej części był zabiegiem celowym, by fani podchwycili pomysł i sami go stworzyli? Jeżeli jest lekko nieoficjalnie, wymagania ludzi teorytycznie będą sporo mniejsze, skoro nie robi tego super zaawansowane Valve tylko paru fanów z zawzięciem, a na pewno znajdą się osoby chętne do pomocy przy pracy i w końcu do zagrania, ludzie mają dość czekania więc wezmą cokolwiek. Wtedy wkroczy sam Gaben ze swoim Zaworem (xD) i doszlifuje pracę, wynagrodzi twórców, być może też ich zatrudni, wszyscy będą zadowoleni a epizod 3 ujrzy światło dzienne w swojej nienagannej formie. Ta teoria nawet trzyma się kupy, co sądzicie? A może mam paranoję :rainderp:

    kR3nqyi.jpg

  22. Gra na Nintendo 3DSa po polsku? Świat oszalał :drurrp:

  23. Z dedykacją dla homofobów

    Spoiler

     

     

  24. Z dedykacją dla homofobów

    Spoiler

     

     

  25. Z dedykacją dla homofobów

    Spoiler

     

     

×
×
  • Utwórz nowe...