Nawet przez chwilę się nie zastanawiał, gdy pozwolił Ci przenocować. Przy okazji pokazał całkiem zgrabną beczułke cydru, którą owinął w śpiwór, aby nie było jej widać. Jego spojrzenie mówiło samo za siebie - to nie był zwykły cydr, a jutro dzień może być koszmarem.