Skocz do zawartości

PumpkinWave

Brony
  • Zawartość

    362
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez PumpkinWave

  1. PumpkinWave

    (Reedman_PL) Symfonia wojny.

    - Nie kucyka... raz, może dwa changelinga... ale tego drugiego trudno uznać za zabójstwo. Po pierwsze była to samoobrona, po drugie, oni są rojem, mają jeden umysł, więc zabijając jednego changelinga, nie zabija się osobnej istoty świadomej, a jedynie część całości, więc jest to tak jakby zranienie... - zaczął swój wywód jeden z żołnierzy.
  2. Tymczasem Twillight w bibliotece także otrzymała list. Mówił on, że został wytypowany pomocnik do jej studiów na temat przyjaźni. Była bardzo ciekawa, kim on, lub ona, jest.
  3. Siedziałem, wpatrując się w jeden punkt, będąc pogrążony w myślach na temat niepewnej przyszłości. Byłem naprawdę ciekaw co ona przyniesie, z drugiej strony byłem jednak zmartwiony, ponieważ czułem... coś. Coś dziwnego co działo się w całym moim ciele.
  4. Gdy Twillight skonęła głową, wszedłem do rydwanu. Dopadała mnie apatia i marazm, na niczym mi już nie zależało. Najbardziej chciałem się teraz położyć i zasnąć na zawsze.
  5. Pegazica tylko pokiwała głową, po czym poszła pogadać z Pinkie. Impreza powoli dobiegała końca, coraz więcej kucyków wracało do swoich domów.
  6. - Jeżeli nie spróbujesz, nigdy się nie dowiesz, o czym sama się przekonałam! - rzekła pokrzepiająco Rainbow Dash, tęczowogrzywa klacz, która chyba nigdy nie traciła werwy.
  7. Poszedł za Twillight. Wyglądał w tym momencie jak trup, ponieważ był strasznie blady a jego twarz nie wyrażała żadnych emocji. Jego ruchy były sztywne i nienaturalne.
  8. PumpkinWave

    (Wizio) Dla matki Rosji!

    Odpowiedziały ci rozentuzjazmowane krzyki tłumu, widocznie coraz bardziej zyskiwałeś w ich oczach. Według wielu, to ty powinieneś dowodzić tą kompanią.
  9. Zabawa trwała jeszcze długo, ty poznałeś wiele miłych kucyków. Zaczynałeś powoli odzyskiwać wiarę w naród Equestriański, a właściwie przestałeś generalizować. Bardzo miło ci się ze wszystkimi rozmawiało, zwłaszcza z tęczowogrzywą klaczą pegaza.
  10. PumpkinWave

    (Wizio) Dla matki Rosji!

    - Lecz mając kogoś takiego, jak ty... zmiażdżymy naszego wroga z łatwością! - krzyknął ktoś inny. - Pokażemy im, jak się kończy zadzieranie z naszą Matulą Rosją! Niech nam Celestia błogosławi! - ostatnie zdanie wykrzyczały kuce, najpewniej rodowici Equestrianie.
  11. Miałeś zamiar się ich dopytać co dalej, gdy wszyscy otrzymaliście rozkaz, aby wracać szybko do obozu.
  12. PumpkinWave

    (stico) Poszukiwanie...

    - Dwie uliczki dalej... - powiedział obojętnie, nadal paląc fajkę. - dosyć rozpoznawalny budynek. Gdy ruszyłeś w stronę, którą ci wskazał, po chwili zauważyłeś dziwny, jak na te standardy, budynek. Był on dosyć niski, stylizowany zdecydowanie na bizoński namiot. Widać było na nim wielki szyld, na którym widac było uśmiechniętego bizona, oraz napis: "Bison Steve".
  13. PumpkinWave

    (Reedman_PL) Symfonia wojny.

    - To fajnie, że uważasz nas za godnych zaufania... a teraz pozwól, odwdzięczymy ci się tym samym. - Każdy zaczął po kolei opowiadać swoją historię, lecz po pewnym czasie wszystko zamieniło się w anegdoty z obozu rekrutów jak i czynnej służby.
  14. - Jak uważasz... naprawdę, to co się teraz stanie, jest mi obojętne... - nie wiedział, jak takie nastawienie jest niebezpieczne, nie tylko dla niego, lecz także dla całej Equestrii. Gdy zdjął z siebie krąg ochronny, jego oczy na bardzo krótką chwilę zmieniły swój kolor. - Jestem gotów do drogi... - powiedział głosem bez emocji.
  15. - To nie czarna magia... nie do końca. Istnieje we mnie druga dusza, zła dusza... konsekwencje są wiadome. Jestem klatką na demona, więzieniem potępionego, pułapką na zagrożenie... Jestem najbardziej przerażającym monstrum, ponieważ mogę krzywdzić nie ze swojej winy... jestem najbardziej nienawidzony...
  16. Wytworzył wokół siebie krąg więżący, mając zapobiec ewentualnym nieprzyjemnościom. - To na wszelki wypadek... lepiej stwórz drugi, aby mieć pewność, że nic nie zrobię... - powiedział, po czym wziął głęboki oddech. - Wiesz, że w historii Equestrii przewijało się wielu antagonistów, których pokonywała siła harmonii... niektórzy z nich tracili swoje materialne ciała, tak jak Sombra... ale nie każdy został uwięziony w czymś, tak jak on. I tu wkraczają "kuce - pułapki". Tacy jak ja... od urodzenia napiętnowani obecnością drugiej duszy... *powiedział, po czym zrzucił płaszcz. Na jego boku widać było nie Cutie Marka... był tam wypalony jakiś dziwny symbol, nieznany Twillight. - Jestem klatką, pojemnikiem na złą duszę... i mam dosyć swego losu! - powiedział, uderzając kopytkiem w podłogę. Jego oczy zaczęły przyjmować inną barwę, lecz natychmiast ten proces został zatrzymany przez jego krąg. - Przybyłem tutaj... aby znaleźć odpowiedzi... ale znalazłem ciebie, księżniczko... a to nawet lepiej.
  17. Zrezygnowany, odrzuciłem broń w kąt, zabierając jednak amunicję, po czym wyszedłem i usiadłem przed namiotem na jakimś większym kamieniu.
  18. PumpkinWave

    (Reedman_PL) Symfonia wojny.

    - Mogłeś z tym wyskoczyć wczoraj, jak był cydr, no ale dobrze, mów, później my opowiemy ci swoje. - powiedział sierżant oddziału.
  19. PumpkinWave

    (stico) Poszukiwanie...

    Pociąg stanął. Ku twojemu zdziwieniu stacja Manehattan Wschodni nie była tak zatłoczona, jak Manehattan Główny. Nie byłeś pewien co było powodem, lecz miałeś nie najlepsze przeczucia.
  20. - Ojj, dowiesz się! Mam nadzieję że ci się spodoba, bo ja nie odpuszczę! I możesz być tego pewien, już zdążyłam złożyć przysięgę Pinkie, a przysięgi Pinkie nie można złamać! - znów terkotała swoim zwyczajem.
  21. Na szczęście wśród martwych byli niemal sami marines i kilku ODST, co spowodowało u ciebie pewną ulgę.
  22. PumpkinWave

    (Wizio) Dla matki Rosji!

    Dwa dni później, gdy już wyszedłeś, wielu żołnierzy patrzyło się na ciebie przynajmniej z podziwem. Podszedł do ciebie jakiś człowiek. - To ty ostrzegłeś o tych pegazach? Gdyby nie to, nie było by tu większości z nas... jeden piorun by starczył...
  23. - Jest to dosyć skomplikowane i... lepiej żeby postronne kuce o tym nie usłyszały... za to kim jestem spotkało mnie już wiele nienawiści... nie chciałbym, aby tutaj było to samo... - powiedział zdenerwowany i zasmucony kuc.
  24. - Czy mógłbym w takim razie z nią pomówić? - wydawał się być jeszcze bardziej zdenerwowany.
  25. - Cześć... widzisz, pytałaś się niedawno o moją przeszłość... mogę ją wyjawić, lecz potrzebuję przy tym Twillight... tylko ktoś o statusie Księżniczki może mi pomóc... - powiedział lekko poddenerwowany.
×
×
  • Utwórz nowe...