-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Na to wychodzi... teraz tak, biorę z 10 wilków i opuszczamy osadę i idziemy na patrol... szukać Antlionów. Przydadzą się nam, przez ich mleko i możliwości które pozwolą nam jeżdżenie na nich.
-
Za niedługo będzie trzeba budować umocnienia... trzeba będzie teraz zaczekać jak Obóz Nowa Nadzieja będzie chciał walczyć. Oni mają karabiny i tego typu, lecz my mamy silniejszą wytrzymałość.
-
- Będzie problemem z Nową Nadzieją. Oni chyba szykują się do wojny - powiedzieliśmy na raport i odsyłając wilka spowrotem na jego stanowisko.
-
No to ciekawy widok. Kontynułujemy trening, a potem do sali tronowej by dowiedzieć się na temat zwiadowców co się dzieje z obozami koło nas.
-
Więc my idziemy szkolić w walce... ciekawe czy Rarity będzie doglądać czy nie. Tak czy siak trenuje ich, bo przyda im się ten trening, bo wygląda na to, że Obóz Nowa Nadzieja, raczej nie będzie na nas patrzeć przychylnie.
-
- Zawsze jesteśmy do usług - powiedziałem puszczając ją z uścisku. Potem bierzemy ją na ręce i odporowadzamy tam gdzie chce, no chyba, że idzie spać.
-
Tak delikatnie przeżywam by nie zranić. Po parunastu minutach... wystrzeliwuje w nią płyn, na który pewnie czekała. Przytrzymuje do czasu, aż nie skończy wypływać, potem wyciągam...
-
Nie przestajemy posuwać, lekko przyśpieszamy... niech poczuje co to znaczy zabawa z Wilkiem. Zaczynamy przeżuwać szyję... po jakimś czasie przyśpieszamy tak, że powinna podskakiwać.
-
Zdradzimy tajemnicę. My nie nagrywamy Samic, nie używamy żałosnych tekstów, zawsze przechodzimy przez Etap przyjaźni... itp. Przyśpieszam posuw.
-
Więc dobrze... kładziemy się na niej i tak jak z rarity. W miejsce, gdzie powinien być bok, wbijamy łapy, a w jej szyje wbijamy kły. Tak by nie leciała krew, a by czuła coś... potem nie lekko wchodzimy w nią.
-
- Zdajesz sobie, że za delikatnie nie będzie? - spytaliśmy się Jej. Wilki delikatnie nie robią. TO co robiliśmy Rarity do dla Wilków norma jak oddychanie.
-
Kiwnęliśmy głową i idziemy za nią tam gdzie wskaże. Następnie czekamy aż zacznie - Mam nadzieje, że wiesz co robisz - powiedzieliśmy.
-
Więc wstajemy i idziemy zjeść, potem idziemy pełnić swoje obowiązki Wodza Wilków. Jakie dzisiaj mamy zadania do zrobienia? Potem pewnie Shymin będzie chciała nas wypożyczyć...
-
Problem sprzątaczy... nie nasz. Idziemy spowrotem do łóżka i obejmując Rarity i Shymin, zasypiamy. No, jutro pewnie syrena będzie chciała... potem obowiązki.
-
Więc się zdecydowała. Więc na tym poziomie bólu się zatrzymuje. Przyśpieszam posuw do tego stopnia, że po chwili wypełniam ją całą, lecz nie przestaje. DO czasu, aż się zmęczy.
-
Nie przestajemy... wciąż robimy tak mocno jak możemy... Mocniej wbijamy kły i pazury. Posuwamy mocniej... niech poczuje to co naprawdę lubi.
-
Ja nie przestaje... przeżuwam jej szyje, i brutalniej poruszam członkiem. Instynkt tych zwierząt. One tak normalnie uprawiają te rzeczy. Biedne syreny... chyba, że też to lubią...
-
- Jak chcesz... jak co możesz użyć zaklęcia... - powiedzieliśmy po czym wgryzamy się w jej szyje i masą ciała powodujemy upadek. Następnie łapy wbijamy w jej uda z całej siły i na ful wciskamy członek.
-
Wstajemy tak by nie obudzić Shymin i idziemy z Rarity gdzieś gdzie nie przeszkodzą nam. - Na pewno chcesz powtórzyć? Chyba, że masz czar który zabezpieczy.
-
Odwzajemniamy. Zaraz... a Jak z Shymin, ona też nie śpi? No, ciekawie by się zrobiło gdyby to zaplanowały. Więc sprawdzam, czy jednak to "pułapka"
-
Uśmiechamy się do niej. Nawet miło, że nie poszła do grobu z tym pomysłem. Wiem, jak się czuł Stwórca kiedy miał ten etap z dużą rodziną.
-
Słodkie... ja oblizaliśmy ją też. Staram się zasnąć, bo to nam się nawet podoba jak mnie liże. Tak czy siak, staramy się zasnąć obejmując obie samice.
-
- Życzymy dobranoc - powiedzieliśmy i zaczynamy iść spać. Obejmuje obie. TO tylko kwestia czasu, kiedy Shymin będzie chciała potomstwo, ale nie sprzeciwie się...
-
Więc kładziemy się na środku. Następnie czekamy, aż samice dołączą i spoglądamy co zrobią. Mamy ciekawość co się stanie... warto chyba poczekać.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
Szukamy teraz Syreny która miała na nas tu czekać. Mamy ją asekurować. Zakradamy się do niej i pytam o stan, czy się te Antliony nadają do hodowli.