Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. - Nie, Nie... nie przeszkadza nam ta wasza gwiazdeczka - powiedział Joker. Major powiedział.

    - Dostałem informacje od Hacketta przed przybyciem tutaj. Informował mnie już o was to co sam wie i co zrobiliście. Dlatego Joker ma obiekcie co do lotu do was. Nie łatwo mu zaprzyjaźnić się z tymi którzy do niego strzelali, albo strzelali do ludzi.

  2. - W sumie można to inaczej zrobić. Pamiętaj, że mamy Helikoptery, a ja z Lucy, ruszymy z bombą kiedy już będziecie w bezpiecznym miejscu. Wezwijcie Anihilatory, by was zabrały w Bezpieczne miejsce. Do czasu waszej ewakuacji, zostaniemy tu. Kiedy będziecie w Helikopterze niech wojska zaczną się wycofywać, a kiedy Lucy i ja Będziemy na tyle pewni, że udało wam się uciec, to wtedy ruszymy z bombą. Spotkalibyśmy się wtedy w punkcie HQ do którego siła rażenia bomby nie dojdzie.

  3. - Gethy to już nie jest ich zmartwienie. Wiemy, że one nie zapuszczają się poza mgławice, więc jedynie czego Quarianie mają się obawiać, to właśnie to, żeby nie wlecieć w pas asteroidów, albo by się nie uszkodziły systemy ich już tak starych statków - powiedział Wrek. Po chwili wróciła Nat i usiadła na swoim miejscu. Zgrabnym ruchem, włosy przeżuciła za ucho i zaczęła dokańczać jedzenie.

    - I co u niej - spytał się Wrek.

    - Nie mogłam się dostać. Aktywowała YMIRA by nie przeszkadzano jej - powiedziała.

  4. Pilot spojrzał na Majora.

    - Słuchaj... musimy pogadać. Proszę pani... może nas pani zostawić... muszę przekazać mu PRYWATNY raport, zaraz podejdzie do pani. TO dosłownie sekundka - powiedział Joker. Major spojrzał na niego pytająco.

    - Dobrze... zaraz do pani przyjdę - powiedział i wszedł głębiej do kabiny pilota która zamknęła się. Po kilku minutach wyszedł. Pilot nie był zadowolony, ale przybrał kurs na statek cylonów.

  5. Rozmawiał z Kaidanem.

    - ... A wtedy on. "Co ty gadasz. Te robaki za duże nie są". A po chwili, wynurzyła się miażdzypaszcza. Tak temu Salarianinowi morda zieleniała ze strachu, że oglądałem tą scenę z kilkanaście razy z Wrexem - powiedział Joker.

    - aha... Kontaktujesz się z Wrexem? - spytał się Alenko.

    - No, tak. To równy chłop, dobrze o tym wiesz. Od czasu śmierci... wiesz kogo, jesteśmy kumplami i razem spędzam czas, jeśli nie jestem z EDI - odpowiedział Joker. Kaidan tylko spojrzał na monitor przedstawiający status statku.

  6. Witam... oto moja sesja... jeśli można i nie przeszkadzam i jest jakieś miejsce... i jeśli też nie przeszkadza zwykła Equestria.

    https://docs.google.com/document/d/1X0YXb8ytPUGZIFpSIv245-H1Ah51lqcN8134buF26XI/edit?usp=sharing

    (CO DO JEDNEJ Z ZASAD. PRAWDA STRACIŁ RODZICÓW, ALE NIE WPŁYNĘŁO TO NA NIEGO TAK, ŻE CHCE SIĘ POCIĄĆ, ZNISZCZYĆ WSZYSTKO ZA TO. PO PROSTU SIĘ POGODZIŁ I NIE LUBI O TYM MÓWIĆ. NIE MUSI TO BYĆ PORUSZANE W SESJI JEŚLI NIE CHCESZ, I JEŚLI ZOSTANIE OCZYWIŚCIE PRZYJĘTA)

  7. Przesuwam na drugi koniec miasta. Do części przemysłowej gdzie jeszcze nie udało nawet zając się ani jednego punktu. - Tutaj nie mają kosturów. I tutaj mają DZIAŁAJĄCY prototyp Bomby. Według skanu, w fabryce gdzie jest Bomba prowadzi sekretny tunel kolejki do samego centrum zamku. Moglibyśmy tam przenieść bombę a po wycofaniu wojsk... - spojrzałem na Dusta mając nadzieje, że wie o czym mówię.

  8. - Słuchaj - pokazałem pokazując mu mapę miasta i przybliżam je tak by pokazywało twierdzę ze wszystkimi szczegółami - To aktualna twierdza. Dzięki Terma Scan, widzimy rozkład pomieszczeń. Nie można się tam dostać od tyłu, lewa czy prawa, a tym bardziej od frontu. Zamek jest lepiej chroniony niż Kibel Celesti podczas jej Sraki, jest jeden możliwy sposób... lecz jeden zły krok, i całe miasto i najbliższa okolica pójdzie w piździec. Powiem ci to czego nie wiesz... gdyż sam się niedawno o tym dowiedziałem. Oni tu mają prototyp Bomby Atomowej... i można ją wykorzystać.

×
×
  • Utwórz nowe...