Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. - Jeśli chcesz informacji, to musisz iść do Liary, poznałaś ją - powiedział ci wskazując Asarii która wchodziła do Zabezpieczonej części CIB, tylko dla upoważnionego personelu. Widać, ze Kaidan coś tam chowa.

    - Co do Tali, to będzie problem. Po śmierci, Komandora Sheparda który uratował galaktykę tyle razy ile ludzkość istnieje, dosłownie zapadła się w sobie. Inni mówią, że zaczęła brać Czerwony Piasek, choć wiem, że czegoś takiego by nie zrobiła ze względu na jej układ odpornościowy który u Quarian jest wyjątkowo słaby. Aha, i nie chwal się innym rasom o tym, że cię stworzyli Ludzie... bez obrazy, ale będziemy mieli wtedy przesrane, bo opracowywanie technologi SI na Waszym poziomie, jest Nielegalne w Galaktyce.

  2. Fero patrzył na twojego ojca przez dobre kilka minut. Po 8 minutach, rzekł - Cel, Jednorożec, odległość 2,5 Km na północny zachód od tej lokacji - powiedział. Fancy spojrzał na niego zdziwiony. Ten kryształ... jest chyba bardziej unikatowy od pozostałych Klejnotów Osobowości. Albo ty coś tam niechcący dałeś.

  3. Więc przenoszę się spowrotem do domu. Zostawiam im kartkę.

    "Moje błogosławieństwo, zdobyliście. Mnie już raczej nie zobaczycie. TO co miałem do was przekazać, przekazałem. Pieczę nad wami, przekażę Allanowi on będzie odgrywał moją rolę w tych sprawach. Jak będzie problem, przybędzie. Violet, Pamiętaj, ze Twilight Sparkle... to ciąża Twojej matki w dniu kiedy odeszłaś, nie wie o tobie bo nie mówili jej by nie rozpaczała, że ma siostrę. Allan jej to wytłumaczy. Night Sword, opiekuj się Violet... Macie szanse, i wybacz, że cię tak potraktowałem. Velvet... dzielnie znosiłaś utratę córki... miałaś prawo płakać. Galax zachował się lekkomyślnie i naruszył równowagę. Teraz jest już prosta. Night Light... bądź miły dla Allana, on nic nigdy ci nie zrobił, on był dobrym mężem dla Twi, inaczej bym go nie wybrał, a Twilight... dawno już by była na miejscu Violet niedawno. TO są moje ostatnie słowa. Turkus Eye, znany jako, Alicorn, który zawsze Patrzy" Zostawiam to na stole i teleportuje się do domu. Dzisiaj powrócę do Dorosłego kształtu.

  4. Lucy czy pokój i ciała Violet i Night Sworda są już w ich odnowionym pokoju? Jeśli tak, to za niedługo kończymy

    - NIestety... w Equestrii wciąż Night Sword, raczej nie ma przyszłości. Jednak Allan, zaproponował Rozwiązanie, konkretnie dwa. Albo zmienicie wygląd i swój byt, albo... co bardziej korzystne, przeniesiecie się nieopodal domu Allana. Dzięki temu jak Night i Velvet będą chcieli odwiedzić, Was, to wejdą do portalu w PonyVille, potem przez dom Allana i Twilight do waszego domu... jeśli pozwolą wam samemu mieszkać. Co wybieracie?

  5. - Podziękujcie Allanowi Al-Bashirowi. On się uparł by ją przywrócić. Ja tylko powiedziałem mu o niej. I możecie być pewni, skoro pracuje ten Męski Alicorn dla mnie... to znaczy, że nie grozi z jego strony, żadne niebezpieczeństwo. Nic się Twilight Sparkle nie stanie. Kiedy się obudzicie, Violet i Night Sword będą już w odświerzonym starym pokoju Violet. Allan się tym właśnie zajmuje. Czy wybaczycie Nightowi i Mnie, za to, że go tak potraktowano i mnie, że dałem ponieść się szlakami Galaxa by go obwinić?

  6. - Pamiętacie Co Allan stworzył dla Candace? Płynne Nanity które umożliwiły jej ciąże, niestety był tylko jeden taki materiał z Nanitami. Powiadomiłem Allana o tym, lecz on się już dawno domyślił. Książe Allan... ten sam którego nie nawidzisz, Panie Night, przywrócił wam kogoś. I zawołam ją teraz - odwracam się do miejsca gdzie stoi Violet, tylko ja ja widzę bo jestem Adminem Konfy.

    - Rise and shine, mrs. Violet, rise and shine - powiedziałem po czym ją pokazuje.

  7. - Bez obrazy, ale obecnie jesteśmy w głowie pana Nighta - wskazałem na ojca Twi - Kiedy śpisz twój mózg tak wygląda. Ta sprawa... to morderstwo Violet sprzed parunastu lat. Zaszła okropna pomyłka jeśli chodzi o podejrzanego. Naprawdę... zamordował ją Galax, ten sam który zawładnął Allanem który jest moim "Pracownikiem". Galax zrobił wszystko by wpadło to na wynik Night Sworda... który wciąż żyje.

  8. - Zrobimy inaczej - powiedziałem po czym u Ojca Twi robię Pokój we Śnie. Przenoszę się tam wszyscy czyli rodzice Twi, Velvet Night Light i Ja. Wpierw pojawiamy się ja Velvet i ojciec Twil. Otwieram połączenie mówiąc Zaklęcie.

    - Rise and shine, mr. Night, rise and shine (Pobudka Panie, Night, Pobudka) - powiedziałem w swoim tonem. W pustce stoję ja, i Oboje z rodziców.

    - Wróciłem by wam coś przekazać.

×
×
  • Utwórz nowe...