Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. - Chodzi o to, że kuce będą nie lubić Persji już za fakt że są tam ludzie, wiesz czemu... Znalazł by się taki który by spróbował się pozbyć tego państwa i jego popchnięcie sprowokowało atak na wasz kraj. Persowie już długo byli pomiatanymi, głównie przez amerykan a strukturą NIE RÓŻNICE SIĘ NIC. Macie taką samą kulturę w 89%, tym samym językiem władacie. W tej chwili już za same podobieństwa w tej dziedzinie do Ameryki macie z Persją ujemne stosunki. Musicie pokazać że nie jesteście tacy jak USA, inaczej wystarczyła by jedna mała prowokacja, JEDEN ZWIADOWCA, a Persja rzuciła by się na was...

  2. - W mojej nacji jest coś takiego jak "Skala gotowości bojowej", to informacja jeśli by Persja i Equestria kiedyś by doprowadziły się nawzajem do wojny jakimś sposobem. Mamy Sześć tak zwanych "Defconów". Defcon 6 mówi że jest spokój i ten teges. Defcon 5 mówi o zagrożeniu ze strony przestępców, gangów i Rebeliantów. Defcon 4 mówi o wybuchu Rebelii, i ten podobnych. Defcon 3 mówi o zagrożeniu atakiem innej nacji na nasze ziemie, i zaczyna się masowa mobilizacja. Defcon 2 to wypowiedzenie wojny i zaatakowanie wroga. Lecz Defcon 1... to ostateczna droga do zwycięstwa. Zakłada zrzucenie bomb atomowych na sporą ilość strategicznych celów... w tym stolice. Persja jest nieoficjalnie najmocniejsza bo ma spory zapas broni atomowej i znając mojego brata, zaraz po skończeniu budowy państwa, rozpocznie testy na produkcje owej broni. SGB jest naszą zasadą przetrwania, i jeśli wybije Defcon 1, a Equestria będzie wrogiem...

  3. - Lustro Weneckie? Niezły patent... Capo raz coś takiego podmienił w damskiej ubikacji i widział rzeczy na które nie powinien spoglądać... - wzdrygnąłem się na samą myśl.

    - Dobrze... wezmę dzieciaki, i ruszę za niedługo informując Faruka że braciszek i jego słodkie "Niewinne" dzieciaki przyjeżdżają na parę dni... - jak mówię, tak wysyłam wiadomość...

    - Poza tym jest coś co powinienem powiedzieć tobie i Celestii... na osobności...

  4. - Mo... Może... a nie, już nie ważne - powiedziałem po czym spuszczam głowę... nie mam tyle odwagi. Na stówę dała by mi kosza... nawet pytać nie muszę - To, ja już nie będę ci... przeszkadzał... - powiedziałem, po czym się powoli cofam...

  5. - A wyobraź sobie że tam miało powstać miasto wolne od hazardu - zaśmiał się Ron.

    - Prawda. Kiedy zajmowaliśmy tamte tereny na ziemi, to mieszkało tam plemię. Początkowo lubili hazard, ale później się zrazili. Obiecali że na ich ziemiach nie powstanie coś podobnego... - powiedziała, ale Ron dokończył.

    - Co można przyznać, nie za specjalnie się im udało...

  6. Tyrpię Lunę wskazując na budzącą się teraz Twilight. Nie dał bym rady tego zrobić, nie mógłbym jej zabić... nie mógłbym. Ja ją kocham i obiecałem że będę ją bronić własnym ciałem, i nigdy nie złamię tej obietnicy... nie pozwolę żeby zginęła, a jeśli zginie, to udam się na wygnanie i będę żył samotnie... z dziećmi które będę musiał wychować...

×
×
  • Utwórz nowe...