-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Niech se tam siedzi. Idę się zdrzemnąć bo przez to nieświadome gwałcenie czuje się senny.
-
- Przykro mi... - powiedziałem i idę gdzie kolwiek. Do Twi, do konta, gdzie tylko mogę by sobie usiąść i siedzieć...
-
Zaczynam go głaskać by się uspokoił.
- Spokojnie, będzie dobrze...
-
- Nie obwiniaj się, nie miałeś kontroli... - powiedziałem chcąc go uspokoić. Obwiniam się o to, ale to nie oznacza że on powinien. Ja ostatni wszedłem w to pole bo chciałem jeszcze uratować paru, ale skończyło się to gwałtem...
-
- Nie wiem - powiedziałem. I co ja mu powiem? Że gwałcił Shy przez jebane pięć godzin? Zabiłby się na miejscu.
-
- Wiem... to przez ten gaz. Straciłeś panowanie nad sobą, i samo się stało. Też tak miałem z Twilight.
-
Jeśli jest apteczka to go opatrzę, a jeśli nie ma to staram się znaleźć coś co pomoże mu w złagodzeniu ran...
-
Podbiegam do Ghosta sprawdzając czy nic mu się nie stało... mam nadzieje że nie.
- Jesteś cały?
-
- Jasne - powiedziałem i zrobiłem tak jak kazała. Czyli wychodzę z jaskini i płynę na powierzchnie i patrzę czy ktoś z naszych tam jest.
-
- Jak co mogę pomóc. Przed pojawieniem się tutaj, z moimi ludźmi mieliśmy dużo czasu na kopanie więc jak chcesz to mogę ci pomóc - zaproponowałem.
-
- Spoko. Nie kiedy zauważam że często nurkujesz z narzędziami. Znalazłaś wyjście? - spytałem się z nadzieją.
-
Odetchnąłem z ulgą. Dobrze że nie odbiorą mi jej, ale i tak nie jestem do końca pewien co się właśnie stało. Niby wyjaśnione ale nie chce wierzyć że ją zgwałciłem na oczach innych... przy Capo.
- Co robią z klaczami które już wydają na świat źrebaki? I co się dzieje z źrebakami?
-
Zanim skończyła wydawać polecenie chwytam za swoją broń i z siedzenia na kamieniu przechodzę do kucania. Patrze się badawczo na kobiete.
- Co się dzieje? - Spytałem się szeptem. Coś wyczuła, chyba niebezpieczeństwo. Trzeba być gotowym na nagły atak. Sprawdzam co na to Scout, czy też to wyczuł.
-
- Nie zaszła w ciąże? Właśnie po co ludziom byśmy gwałcili klacze? Nie zaspokojeni czy co? - spytałem się zdziwiony.
-
- Na Allaha. Nie wiem czy w to uwierzy - powiedziałem wciąż załamany. Nie mogę uwierzyć że to się stało...
-
- A... a Twi to wie? - spytałem się załamany. Jeśli nie to będzie to gwałt... tak czy siak to jest gwałt, ale różni się świadomością.
-
Chwytam się kopytami za głowę... ja... nie chciałem... cholera, ona im tego nie wybaczy...
-
- Czekaj, czyli ja przez pięć godzin...? - Spytałem się z niedowierzaniem...
-
Natychmiastowo zdejmuje magie. I patrze się dookoła... co się stało? Co ja zrobiłem?
-
Pomagam nieść tego zdrajce i po wniesieniu go do wody jeszcze staram się kogoś przekonać...
-
Zaczynam przenosić innych czy tego chcą czy nie, do wody by byli bezpieczni. Na końcu idę po Ghosta.
-
- Twilight, wejdź do wody idę po resztę - powiedziałem i zacząłem informować przyjaciół o tym gazie, wchodzę jako ostatni do wody.
-
- Mama kiedyś to opowiadała jak poznała mego ojca. Można powiedzieć że byli w tej samej sytuacji. Było to w wrześniu 1985 roku. W Afganistanie, kraju na bliskim wschodzie. Pamiętasz jak mówiłem o wojnie tam panującej dwa dni po mym przybyciu tutaj kiedy ci mówiłem historie ludzi. Mój ojciec wraz z swoimi pięcioma towarzyszami trafił do Rosyjskiej niewoli, przetrzymywany był tam, głodowany i poniżany. Po dziesięciu dniach spotkał pewną rudą Rosjankę z piegowatą twarzą i pięknym uśmiechem o imieniu Sasha Dragunov, moją matkę. Okazała mu dobre serce, lecz on ją zawsze lekceważył bo stali po przeciwnych stronach barykady. Kiedy on był głodowały, ona potajemnie przynosiła mu kawałki chleba by nie zmarł z głodu. Po pewnym czasie zakochali się w sobie ale nie mogli być razem z powodu że ich narody są w stanie wojny, nazywa się to Miłością Zakazaną. spotykali się przez jakiś czas aż do 1987 roku kiedy strażnicy odkryli że ona pomagała mojemu ojcu. Skazali ją na kare śmierci za "Spoufalanie się z Burżujami i Wrogami Ludu". Kiedy mój ojciec to usłyszał zaczął planować ucieczkę, aż w końcu kiedy w obozie wyszła rewolta, przedostał się do mamy i razem uciekli kiedy w obozie panował chaos. Uciekli na ziemie Iranu gdzie mój ojciec miał wpływy i był tam jako tako przywódcą. Ożenili się i po paru miesiącach wydali na świat bliźniaki. Mnie i mego brata Faruka. Miłość Zakazana to jeden z owoców który smakuje najlepiej...
-
- Więc możemy ruszać - powiedziała Celestia potem odwróciła się do Twilight.
- Twilight, ty też musisz lecieć. Jesteś mi potrzebna w innej sprawie - powiedziała do niej.
- W jakiej? Co się stało? - spytała się Twi.
- Chodzi o problem w Kryształowym Cesarstwie. Więcej wyjaśnie jak dojedziemy na miejsce - powiedziała i razem ze Twilight opuściły budynek.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
Westchnąłem. Wciąż jest mi przykro że to zrobiłem, nawet nie świadomie. Leże chwilę oczekując aż się nie wybudzi... co innego mam do roboty?