-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
- J... jak to. Wytłumacz mi to.
-
- Król Sombra? Wiem kim był, a był mianowicie władcą kryształowego imperium. O co chodzi?
-
- dwa pytanka. Ja jestem tym następcom? i co ma z tym wspõlnego mój ojciec.
-
- Niestety, nie. Do czego jestem ci potrzebny, że porwaliście mnie, że się tak wyraże,nie mówiąc moim przyjaciõlkom?
-
- Mam przeczucie że potrzebujesz moich mocy. Gdzie Meekness.
-
- Chciałaś mnie widzieć?
-
Zasnełaś.
===
Zaczynasz się budzić. Akurat ma wylądować karoca w mieście.
-
Ona się tylko ciepło uśmiechnęła. Po chwili wszedł Silver i karoca ruszyła. Twoja miłość usiadła obok ciebie.
-
Po chwili doszliście na dziedziniec gdzie czekała na was karoca. Widziałaś jak wsiadała do niej Księżniczka.
-
- Dziękuje - powiedziałem po czym zacząłem jeść owoce. Po zjedzeniu idę do królowej.
-
Wchodzę do jednego z nich zastanawiając się czemu byłem zamknięty.
-
Wstaję i zaczynam się rozciągać. - Kolejny dzień. Czas się wykąpać - powiedziałem po czym pociągnąłem za sznurek by wezwać jedną z słurzących.
-
Idę spać do łóżka.
-
Podchodzę do ciasta i biorę kawałek by go zjeść.
-
- To dozobaczenia poźniej Meekness - powiedziałem i poszedłem za służacą do komnaty. Ciężko mi uwierzyć w dobre serce królowej. Muszę mieć ją na oku.
-
Podchodzę zakłopotany do Meekness.
- Wybacz że cię tak potraktowałem, złość wzięła górę nad rozsądkiem.
-
- W takim razie pojedziecie zemną, bo ja też wracam do stolicy. Czekam na dziedzińcu - powiedziała po czym wyszła z lochu.
-
- Mogę was wysłać do Kryształowego imperium jeśli chcecie.
-
- Nawet gdybyśmy uciekli to i tak na orbicie mielibyśmy małe szanse na przeżycie. Oni musieli tutaj wparować wielką flotą skoro zniszczyli naszą flotę.
-
- Chce mi się spać.
-
- Po co ci moja pomoc. Twoje sługi by mnie tutaj przyprowadzić splądrowali moją farmę i zabili moją matkę, więc się nie dziw czemu jestem nie ufny.
-
- Ona to Meekness, i rzekomo więzicie jej rodzinę. To prawda?
-
- Jeśli można wiedzieć, po co nas tutaj sprowadziłaś.
-
- Wreszcie twarzą w twarz... czemuż mnie tutaj sprowadziła? Jeśli chodzi o pomoc, to mogę od razu powiedzieć że ja i moja czarna magia i nekromancja nie pomogą ci w twych planach.
Equestria: W poszukiwaniu azylu
w Archiwum RPG
Napisano
- Ty... ty... je... jesteś moją matką?