Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. - Pytasz się? Oczywiście - powiedział po czym wzeszliście do Tawerny. Tawerna jak tawerna, mnóstwo pijaków i innego chłopstwa. Kiedy weszliście do środka, wszyscy na was się spojrzeli, by po chwili wrócić do gry. Siadacie przy ladzie, podchodzi kelner - Co podać - spytał się - Proszę cztery kufle mocnego piwa - powiedział Ekbiriusz - Dobrze, a pan - spytał się Kelner

  2. - Wiesz co... [Twoje Relacje z Kacprowiczem: 20, ostatnie wydarzenia: +30, argumenty: +30. Suma=80/100 "SUKCES"] -... Dobra, postaram się coś zdziałać. A co do tej mocy to... - powiedział po czym chwycił cię za głowę, czułeś jak by cię coś ukuło w głowę. [Nauczono nowej zdolności: Spowalniacz Czasu, Używając tej mocy możesz poruszać się szybciej a przeciwnicy wolniej, ponadto masz +20 obrażeń do broni białej i walce w ręcz] - To powinno na razie wystarczyć. A co do Molesti to wyobraź sobie że to ścierwojad który prawi ci komplementy, mi to pomogło - powiedział a świat znów przybrał ładne kolory. - Co się stało? - spytała się Twilight

  3. Szliście przez korytarz widząc jak perosjanie uciekali a nie kiedy dostawali zawału, nagle stanęliście przed drzwiami biura Kacprowicza, weszliście bez wahania do pokoju. Kacprowicz was zauważył i wstał z fotela - Księżniczka Celestia, Twilight Sparkle Element Magii, Applejack Element Szczerości, Rarity element Szczodrości, Rainbow Dash element Lojalności, Pinkie Pie element śmiechu i moja ulubiona Fluttershy element Dobroci, witajcie w moim biurze. Co mogę dla was zrobić? - spytał się Kacprowicz - Skąd wiesz kim jesteśmy - spytała się Fioletowa - Skąd wiem Twilight? To że w całej Equestri mam pająko-szperacze i wiem nawet co Celestia robi jak nikogo nie ma w pobliżu - odpowiedział chichocząc.

  4. Lecieliście aż w końcu udało się wam dostać na statek gdzie był Kacprowicz, kiedy się śluza otworzyła podszedł do was strażnik by was przywitać, jednak zobaczył Celestia. - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, MOLESTIA! RATUJ SIĘ KOMU CNOTA MIŁA - krzyknął na całe gardło i zaczął uciekać, po chwili Hangar który był przepełniony, zrobił się pusty. - Powiedziałam coś nie tak? - spytała się Celestia.

  5. - Raczej będzie trzeba. Kacprowicz z jakiegoś powodu nie przepada za Celestią, a z jakiego to wolę nie wiedzieć - powiedział Kapitan. - Ja nic mu takiego nie zrobiłam. Spotkałam tylko jednego Perosjanina ale on chciał mnie zabić, Gdyby nie Twilight i Shadow to by mnie już nie było - powiedziała Celestia.

×
×
  • Utwórz nowe...