-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
- Jestem tuż za wami - powiedziałam po czym starałam się dotrzymać tempa Pegazowi.
-
- Sam nie przetrwasz w tym świecie.
-
- HA HA, bardzo śmieszne. Znalezienie drugiej połówki, można odhaczyć - powiedziałem z uśmieszkiem
-
- To dla mnie pikuś. Marina jak coś to cię złapię - powiedziałam wzbijając się w powietrze.
-
Wytrzepałam się z resztek błota - Marina ma racje, było by ci lżej bez tej zbroji, trzeba coś zrobić z tą watą - powiedziałam po czym podeszłam i zaczełam zdzierać resztki waty z jego skrzydeł.
-
Kelner tylko przytaknął po czym zniknął na zapleczu. - Skąd pochodzisz? - spytał się Ekbiriusz
-
Kątem oka widziałeś jedno wolne łóżko.
-
- Oj przestań - powiedziała zakrywając się kopytem - Nauczyć mogę cię rano teraz jestem zmęczona.
-
- Ja zaklęć się uczyłam sporo czasu, nie wiem czy ty się ich nauczysz przez te kilka dni - powiedziała Twilight. Nagle poczułeś się dziwnie, jak by cię ktoś obserwował.
-
- Pytasz się? Oczywiście - powiedział po czym wzeszliście do Tawerny. Tawerna jak tawerna, mnóstwo pijaków i innego chłopstwa. Kiedy weszliście do środka, wszyscy na was się spojrzeli, by po chwili wrócić do gry. Siadacie przy ladzie, podchodzi kelner - Co podać - spytał się - Proszę cztery kufle mocnego piwa - powiedział Ekbiriusz - Dobrze, a pan - spytał się Kelner
-
- Chodźmy - powiedziałam po czym pobiegłam za nim
-
Zapadła cisza, w końcu Twilight się odezwała - No dobra... Ja ci potowarzyszę - - No to powodzenia - powiedział Kapitan puszczając ci oko na znak że wie co się stanie tej nocy. - Dobranoc Twi - krzyknęły wszystkie po czym zniknęły za rogiem - To gdzie "nasz" pokój ?
-
@MaxyBlack: Kto powiedział że ludzie wygrają. Może się to zakończyć pokojem, nie oceniaj książki zanim jej nie dokończysz.
-
- To nasz obowiązek. Jeśli można wiedzieć, to jak to się stało że trafiłeś to tego bagna - powiedziałam podchodząc i zaczynając czyścić watę cukrową z skrzydeł.
-
Kiedy wyszliście z pomieszczenia spotkaliście Perosjanina który trzęsie się ze strachu - W...witam, p...p...pańska Kajuta Go...gotowa, ale dla Equestrian zabrakło jednego łóżka więc jedna z nich będzie musiała z panem w kajucie spać, jeśli pan nie ma nic przeciwko.
-
- Wiesz co... [Twoje Relacje z Kacprowiczem: 20, ostatnie wydarzenia: +30, argumenty: +30. Suma=80/100 "SUKCES"] -... Dobra, postaram się coś zdziałać. A co do tej mocy to... - powiedział po czym chwycił cię za głowę, czułeś jak by cię coś ukuło w głowę. [Nauczono nowej zdolności: Spowalniacz Czasu, Używając tej mocy możesz poruszać się szybciej a przeciwnicy wolniej, ponadto masz +20 obrażeń do broni białej i walce w ręcz] - To powinno na razie wystarczyć. A co do Molesti to wyobraź sobie że to ścierwojad który prawi ci komplementy, mi to pomogło - powiedział a świat znów przybrał ładne kolory. - Co się stało? - spytała się Twilight
-
Nagle wszystko do okoła zrobiło się szare. - Zatrzymałem czas, gadaj więc.
-
- Mam pomóc tej która zabiła mojego kuzyna, jeszcze czego. Zabili go z zimną krwią i za to mam im pomóc? Wykluczone - powiedział po czym z całej siły uderzył ręką w stół który przepołowił.
-
Szliście przez korytarz widząc jak perosjanie uciekali a nie kiedy dostawali zawału, nagle stanęliście przed drzwiami biura Kacprowicza, weszliście bez wahania do pokoju. Kacprowicz was zauważył i wstał z fotela - Księżniczka Celestia, Twilight Sparkle Element Magii, Applejack Element Szczerości, Rarity element Szczodrości, Rainbow Dash element Lojalności, Pinkie Pie element śmiechu i moja ulubiona Fluttershy element Dobroci, witajcie w moim biurze. Co mogę dla was zrobić? - spytał się Kacprowicz - Skąd wiesz kim jesteśmy - spytała się Fioletowa - Skąd wiem Twilight? To że w całej Equestri mam pająko-szperacze i wiem nawet co Celestia robi jak nikogo nie ma w pobliżu - odpowiedział chichocząc.
-
Kuce są fajne i przyjazne, ale te w TCB to już inna bajka. Te z TCB to nie kuce z MLP FOL 4 live
-
- Perosjanie mają POWAŻNE fobie, co złego jest w czasem się zabawić? - spytała się pomarańczowa - TO że Perosjanie robią to TYLKO do rozmnażania, i to że stosunek z nią w 99.9% kończy się śmiercią, ten 0.1% zmarł następnego dnia - odpowiedział Porislo.
-
Poczułeś nagle jak by cię ktoś kopnął w nogę - TO nie jest śmieszne. Czemu oni nazwali ją Molestia i czemu na jej widok zaczęli uciekać pobijając rekord w prędkości - spytała się Fioletowa
-
Lecieliście aż w końcu udało się wam dostać na statek gdzie był Kacprowicz, kiedy się śluza otworzyła podszedł do was strażnik by was przywitać, jednak zobaczył Celestia. - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, MOLESTIA! RATUJ SIĘ KOMU CNOTA MIŁA - krzyknął na całe gardło i zaczął uciekać, po chwili Hangar który był przepełniony, zrobił się pusty. - Powiedziałam coś nie tak? - spytała się Celestia.
-
- Raczej będzie trzeba. Kacprowicz z jakiegoś powodu nie przepada za Celestią, a z jakiego to wolę nie wiedzieć - powiedział Kapitan. - Ja nic mu takiego nie zrobiłam. Spotkałam tylko jednego Perosjanina ale on chciał mnie zabić, Gdyby nie Twilight i Shadow to by mnie już nie było - powiedziała Celestia.
"Kucyk od historii" peros81
w Archiwum RPG
Napisano
- W Appleosie nie miałem szczęścia jeśli chodzi o miłość, a kiedy tutaj się przeprowadziłem to poznałem Twi i to już samo poszło do obecnego stanu.