Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez KougatKnave3

  1. - Dobra mamy jeszcze sprawdzić zachód tego lasu i już do bazy Fenix wracamy, idziemy - powiedział Hirisim, po czym wszyscy ruszyliście w drogę [Hirisim dołączył do drużyny] [Zyskujesz Perk: Głos Wodza (Zadawanie większych obrażeń)] [Porislo dołączył do drużyny] [Zyskujesz perk: Oko zabójcy (Większe obrażenia z broni dystansowej, ponadto większe szanse na cios krytyczny z niespodziewanego ataku] === Szliście po lesie by po chwili usłyszeć nucenie, Hirisim pokazał znak by się zatrzymać i wszyscy padliście na ziemię. Podczągaliścię się do krawędzi i zobaczyliście, i tu cię zatkało... żółtego Kucyka z różową grzywą ze skrzydłami który zbiera kwiaty. - Porislo, zapisz że mamy kolejny kontakt ze Equestrianinem - powiedział Kapitan - Ta jest - odpowiedział snajper po czym zaczął coś stukać na ramieniu.

  2. On się zaśmiał - Kolego ja nie jestem materialny jak inni, pomagam bo tego chce i nie biorę od tego żadnej zapłaty. Poza tym bardziej prze****** niż teraz nie będę miał, w końcu ścigają mnie elfickie klany, za wkurzanie ich tu i tam - powiedziała z dumą

  3. - Wiem, i wiem że Twi to ta jedyna. Poza tym chyba jestem już dorosły nie? mogę decydować co robić i ponosić tego konsekwencje, jedynie ty nie byłaś przeciwko mnie więc zaufaj mi, poza tym i tak mi już niewiele zostało, wiesz o kim mówię.

  4. - Radze ci nie zagłębiać się w ten świat, mamy rozkazy od Kacprowicza że żadna inteligentna istota w tym świecie nie może nas znaleźć, więc raczej nie możesz się rozejrzeć chyba że dołączysz do naszego patrolu. Jestem Kapitan Hirisim - powiedział z pióropuszem, - A ja Porislo, snajper - powiedział drugi.

  5. Szedłeś w ich stronę aż poczułeś że coś ci się zwija w nodze a po chwili już wisiałeś na drzewie. Po chwili podeszły do ciebie dwie istoty i wilk - Pytzcie kygo my ty mymy - powiedział jeden po czym wyciągnął z pasa taką dziwną rzecz która przypominała jego kusze tylko skróconą wersje. Usłyszałeś huk i uderzyłeś o ziemię, zorientowałeś się że jesteś na ziemi podchodzi do ciebie istota z piuropuszem. - Kylyjny Bryt z nyszaj rysa, Zin Ahrk Zindro - powiedział po czym podał ci rękę by pomóc wstać

  6. Śledzisz wilka aż do wielkiej polany, widzisz tam postać w pancerzu i jakąś kuszą bez łęczyska. Kucnął a wilk do niej podbiegł, i zaczęła się łasić, Istota zaczęła głaskać, po chwili podszedła druga istota tak samo ubrana ale z pióropuszem - Jyk sytyacja, Porislo? - spytał się - Nyrmylnie pynie gynyrale - odpowiedział przy wilku

×
×
  • Utwórz nowe...