-
Zawartość
5912 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
147
Wszystko napisane przez Cipher 618
-
Wpis #44 Nie jest... uff. Musiałabym opiekować się źrebięciem, a jedno już mam, Lyrę. Nigdy nie lubiłam Discorda. Wczoraj "dostałam" kolejny powód. Doszedł do wniosku, że zamarznięte jezioro jest zbyt małe, chciał większe lodowisko. Co zrobił? Przywołał kilka chmur z których spadł deszcz. Dzięki niemu połowa Ponyville nadawała się do jeżdżenia na łyżwach. Godzinę zbijałam sople. Na szczęście o dach i okolice domu nie musiałam się martwić. Wystarczyła sól. Potrafi zdziałać cuda. Poprosiłam jakiegoś pegaza, żeby posypał nią dach. Nie chce mi się pisać o kosztach tej "operacji". Discord widząc wściekłych mieszkańców, zapytał swoim głupawym tonem: "czyż nie było zabawnie"? Nie. Nie było
-
Na twoim miejscu napisałbym: 1. Krótki opis MLP: FiM. Co to w ogóle jest? O czym? Dla przykładu - mój starszy brat nie lubi s/f dlatego Gwiezdne Wojny są mu obce. Kojarzy tylko Vadera, ale tylko dlatego, że widział go na kilku filmach na YT (np. takim). Może coś o poprzednich "generacjach"? Nie każdy wie co to jest 2. O fanach czyli skąd się to wzięło. Dlaczego "bajka o konikach" zrobiła taką furorę? Warto napisać o ogromnej różnicy wiekowej. Serial oglądają tak dzieci, jak i dorośli. Nie zaszkodzi wspomnieć o znanych osobach, które go oglądają. Na szybkiego znalazłem taką listę 3. Krótkie wywiady z osobami w różnej grupie wiekowej: do 15, do 20, powyżej 20 (na forum z pewnością znajdziesz wiele takich osób. Właśnie czytasz post napisany przez gościa, który ma 30 lat ) 4. Twórczość fanów: utwory, remixy, rysunki, pluszaki... A do tego coś o oficjalnych gadżetach (pamiętaj, że bajka powstała aby sprzedawać zabawki, nie odwrotnie). 5. "Hejterzy" czyli o ludziach, którzy nie widzieli a biadolą (np. iPhone. Widzieli w reklamie/sklepie przez szybę, a najgłośniej krzyczą). Podejście fanów do takich osobników. 6. O bronies na świecie. Tak ogólnie. Nie wiem ile masz miejsca, także nie musisz rozpisywać się na te wszystkie punkty. Poza tym, to tylko sugestie. PS. Na kiedy masz to napisać? Jeśli masz trochę czasu, przeprowadź na forum jakąś ankietę. PS2. Zawsze możesz rozbić to na dwa artykuły W końcu MLP i jego fani to obszerna tematyka. PS3. Przyda ci się ten wątek - "gdzie mieszkamy"
-
Zadzwoń na infolinię i powiedz o co chodzi. Wyjaśnią ci. Mogę się mylić, ale jeśli masz tel. stacjonarny to na 99% możesz założyć sobie internet bez ciągania żadnych kabli (WiFi). A co do oferty - przemyśl do czego masz go używać. Nie musisz brać jakiegoś "potwora", żeby posiedzieć na forum czy obejrzeć coś na YT.
-
Darth Vader z "Zemsty Sithów"
-
Myślę, że mogę nieco zmodyfikować zasady i zmienić limit do trzech. Sam wybiorę, który jest najlepszy. Poza tym, cieszę się, że w ogóle ktokolwiek wziął udział w konkursie, a co dopiero pyta o możliwość zamieszczenia kolejnego
-
Wpis #32 Mam dość. Przeczytałam dosłownie każdą książkę, która mogłaby mi pomóc. Gdy poprosiłam o pierwszą, Twilight zrobiła swoją popisową minę, która mówi: "rozum ci odebrało"? Rozum nie, ostrożność tak. W noworoczną noc przez przypadek opuściłam kieliszek na obrus. Problem w tym, że było w nim jeszcze trochę czerwonego wina. Bon Bon udaje, że nic się nie stało, ale "jak nie jak tak"? Może i byłam trochę wstawiona, ale stało. I to z mojej winy. Twilight powiedziała mi, że nie istnieją książki w których znajdę poradę na usunięcie tej plamy. "Nie ma czegoś w rodzaju 'poradnika perfekcyjnej klaczy domu' Po prostu użyj magii" Mądrala. Nie każdy potrafi ratować świat przed Nightmare Moon, ale chyba spróbuję.
-
Tekst to tekst Opowiadanie, wiersz, piosenka...
-
[Archiwa Forum] Game of the Year 2015 - dlaczego tak, a nie inaczej?
temat napisał nowy post w Forumowe Archiwa
Nie grałem w "wieśka trzeciego" (poczekam na edycje GOTY, czy jak tam ją nazwą). Mimo to, moim zdaniem zasługuje na podium. Pewnie, hype był ogromny, ale nie było takiego zawodu jak przy Fallout 4 czy Battlefront (polecam recenzję Angry Joe). Na mojej liście "w 2015 kupię" były: NFS, Fallout 4 lub Battlefront, Trackmania Turbo. Ta ostatnia została przeniesiona na marzec/kwiecień. NFS okazał się być marną podróbą Underground 2, FAILlout 4 - sami wiecie (co oni zrobili z systemem dialogów? W Fallout 3, którego osobiście lubię, były dużo lepsze), a Battlefront to kompletna porażka. "Koniec końców" kupiłem Borderlands Handsome Collection, DOA5 Last Round czy Obcy: Izolacja (w Biedronce) - kolejny przereklamowany shit. Wszystkie wyszły przed 2015, nie kwalifikują się. Podsumowując, z tego co widziałem i przeczytałem, w przeciwieństwie do reszty Wiedźmin 3 nie zawiódł. W tym roku nie było nic lepszego (bez względu na gatunek) Nic tylko pogratulować... I czekać na GOTY -
7 Ponieważ: 10.10.1985 (stara zabawa z podstawówki). 1+0+1+0+1+9+8+5 = 25 = 2+5=7 Poza tym Siedem to fajny film
-
Lektor TVN: "Jeśli cię zabiją, zginiesz" xD
-
@Arkane WhisperZapraszam do pisania A prace najlepiej zamieszczać np. na Google Drive. W poście wystarczy podać link. Oczywiście jeśli ktoś chce, może wysłać pracę na PW. W tytule prosiłbym o dodanie np. "konkurs". Wystarczy.
-
Witam gorąco w tą jesienio-zimę! Przed Wami konkurs literacki o bardzo luźnej tematyce, Coś komuś wyszło nie tak jak powinno. Co? Komu? Dlaczego? Pokażcie co potraficie! Zasady: 1. Bohaterkami NIE muszą być Lyra czy Bon Bon, ale muszą pojawić się w tekście (np. w tle). 2. Zakaz przemocy i podtekstów seksualnych. Pozostałe tagi są dozwolone. 3. Akcja może rozgrywać się w uniwersum Equestria Girls. 4. Limit słów. Minimum 100. Maksymalnego brak. 5. Teksty proszę zamieszczać tutaj jako linki do GD (dokumenty Google) lub innych, tego typu serwisów. 6. Tylko wyświetlanie. Te z możliwością komentowania lub i edycji nie będą brane pod uwagę. 7. Można wysłać maksymalnie trzy prace. Wybiorę najlepszy. Ilość przesłanych tekstów nie wpływa na ocenę. Lepszy jeden, a dobry, niż trzy przeciętne Termin - 31.01.16 (23:59) - może ulec niewielkiemu przedłużeniu. Limit tekstów - maksymalnie trzy. Sam wybiorę najlepszy. Ilość prac nie wpływa na ocenę. W razie pytań, piszcie
-
Audiosurf 2 No dobrze Lyra. Ostatnio trochę się pomęczyłaś, dlatego teraz zagrasz w coś bardzo fajnego. "Trochę" Oj tam, oj tam... Sam jesteś "oj tam". Co to za gra? Kucyki jak z horroru? Strzelanie kotami? Gra muzyczna. O... może być ciekawie Co tu tak ciemno? Za chwilę się rozjaśni. No mam nadzieję... I o co tu chodzi? Jedziesz na takiej desce... Klozetowej? Nie wcinaj się. Musisz wyskoczyć tuż przed szczytem "górki". Oki doki, osioł ma loki... Jak to mówi Pinkie po cydrze. Serio? Gdy wyżłopie kilka kufli. Nie tak małej górce. Prawdę mówiąc to nawet nie była górka. To z jakiej geniuszu? Gdy będzie stromo pod górę i nie będziesz widzieć co jest za górką... Udam, że zrozumiałam ten bełkot. No dobra. Oho, górka. 3... 2... 1... Woooooooooooooooow!!! Ja latam, ja latam!!! I o to chodzi. To nie takie trudne. Swoją drogą, fajna piosenka. Widzisz? Da się? Da... Moment... to wszystko? Tylko tyle jest w tej grze? Nie. Chcesz pobiegać? Czemu nie. Nad niebieskimi przeskakujesz, nad pomarańczowymi prześlizgujesz. Łatwizna... KAŻDE POOOKOOLEEENIE... Ciszej, jest noc. Chcesz zbudzić pół osiedla? To by było fajne. A kopniak w uroczy znaczek? Dobra, dobra... Zrzędo Aha. W to nie da się grać. Biegnie jakby miała biegunkę, a najbliższy WC jest dwa kilometry dalej. Na uspokojenie nerwów - tylko bez śpiewania - mam coś... dziwnego. Zasady - zbieraj monety. No dobra... Byle było dobre. Ale unikaj tych... No właśnie, co to za ustrojstwo? Zmutowany grzyb? Sowa? Mutant z Everfree? Chyba i jedno i drugie... W sumie racja. Co tam jeszcze jest w tej grze? Dużo rzeczy... [otwiera Warsztat Steam] No takie gry to ja rozumiem ### Wszystkie zaległe propozycje zostały zrealizowane. Czekamy na nowe!
-
Na wyprzedaży Steam (po wypróbowaniu i oddaniu kilku gier oraz sprzedaniu kart kolekcjonerskich ) kupiłem "za darmo" LEGO Star Wars III: The Clone Wars. Za tą samą cenę mogłem brać "Marvel Super Heroes", ale wolę biegać z świetlówką. Ta część nie posiada jeszcze otwartego świata, a postaci "bełkoczą". A szkoda, bo relacje Anakin - Ashoka w serialu są rewelacyjne. Mimo to, gra jest świetna i warta "wyprzedażowej" ceny. Na dobrą sprawę od czasów "The Complete Saga" (czyli dwójki) nie zmieniło się wiele. System walki jest bardzo prosty, ale w zupełności wystarcza. Podobno go usprawniono. Podobno. Całość jest taka jak poprzednie odsłony: zablokowane miejsca na mapie, sklep z postaciami etc. Największą "nowością" jest skala pojedynków. W prologu (Geonosis) non stop tłukłem droidy. Pewnie, mogłem wykonać cel misji, ale po co, skoro mogę siekać setki "blaszaków"? Tym bardziej, że użyłem kodu na dwa miecze Cieszy również fakt, że wracają starzy znajomi (np. Darth Maul). Niech no ja go odblokuję... Na Geonosis dojdzie do rzezi droidów. Aha, jedną z postaci jest Jar Jar, także jeśli go nie lubicie, będziecie mogli spuścić mu łomot Jak za taką cenę ( chyba 3€ ) było warto. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne.
-
Przyjaźń to taka chwilowa, bardzo dobra relacja pomiędzy dwiema osobami. W każdej chwili, przyjaciel może wbić ci nóż w plecy. A magią zajmuje się wróżbita Maciej czy iluzjonista. I jeden i drugi ściemnia. Także "przyjaźń jest magią" to takie fajne stwierdzenie padające w takiej fajnej bajce o gadających konikach.
-
Bez oglądania profilu, nie To "święto ruchome" , ale z reguły lipiec-sierpień (najwidoczniej dostosowują się do wykonawcy). Dwa dni. Sobota (szkoda czasu) i niedziela (wieczorem występuje "główna atrakcja") Ostatnio przez pogodę zahaczyło o poniedziałek. Była taka burza i ulewa, że tylko przygłup wystąpiłby w miejscu otoczonym drzewami
-
Nie. Dawno temu "święto ziemniaka" = "dni Moniek". Rozbito to na dwie imprezy. "Dni Moniek" zawsze są latem, zaprasza się gwiazdę (byli już: Stachursky, Elektryczne Gitary [pozamiatali], I. Santor, Krawczyk [kurde, ale były tłumy ], Piersi, Czerwone Gitary, Łzy [bez Wyszkoni ] P. Markowska [nudna jak flaki z olejem], Boys [zeszli na psy] i wielu innych... Ciekawe kogo wezmą w tym roku, wykonawcy się kończą ). Święto ziemniaka to taka "wsiowa" impreza, na którą dają dużo mniej kasy. Pokaz ciągników, konkursy typu jedzenie babki ziemniaczanej na czas... Hmm... obieranie? A wiesz, że może i coś takiego było? "Miejscowi" idą tam, połażą 30 minut i wracają do domu Miasto organizuje je chyba z przyzwyczajenia, sentymentu, cokolwiek... Ale na "Dni Moniek" warto przyjechać, tym bardziej, że nie ma żadnych biletów. Ok, koniec offtopu o tym co jest w jakim mieście
-
Jest, jest. Z "miasta" znanego ze "Święta Ziemniaka" i smrodu gdy się do niego wjeżdża
-
Cóż. Mikołaj (powietrze... Znaczy się, "atmosfera ochronna" gratis). Chińska podróbka Chupa Chupsa ("chipa chaps") czy rosyjska podróbka ptasiego mleczka - oryginalne Wedla (V. Wedeow ptasie mleczko)
-
Żeby jeszcze te odznaki można było sprzedać/wymienić na klejnoty... A tak to kolejna ikonka na koncie. PS. Mutant Muds jest tak samo irytujący jak na 3DS. Nie ma to jak platforma znikająca w pół sekundy
-
Można, ale pod warunkiem, że minęło X godzin/dni... nie pamiętam @Major Degtyarev To prawda. U mnie, w małym miasteczku jest spokój i nikt w ogóle nie zwraca uwagi na takie rzeczy. Są inne problemy, takie jak: kto i dlaczego umarł, komu urodziło się dziecko (i czy ojciec przypadkiem "nie uważał co robił, to teraz musi robić co uważa"), ale w większych miejscowościach są miejsca do których w ogóle lepiej nie wchodzić (wyjątek: ma się Desert Eagle 50mm "pod pachą" )
-
Zawsze i wszędzie będą "hejterzy" [tu nazwa czegośtam]. "Wojna" fanów Star-Trek vs. Star Wars (ST jest pedalskie! Darli mordę Jedi) czy "PS3 vs. Xbox360". Do tego "PC vs. konsole". Do dziś jedni wyzywają drugich. Nie angażować się, olać... Nie wkładać ręki w łajno, bo będzie śmierdzieć. Niech sobie krytykują...
-
Wpis #33 Wigilia Serdeczności od wielu lat mnie zadziwia. Jak to jest, że tuż przed nią, wszyscy są podekscytowani, nie mogą się jej doczekać. Ba, nawet sprzątanie jest jakby przyjemniejsze. Niestety później trzeba posprzątać. I tu bańka pryska. Sterta brudnych naczyń, konieczność sprzątania po ozdabianiu domu. I to głupie zrzucanie wagi. Jeśli nie chcesz przytyć, nie obżeraj się. Proste. A później biegają po Ponyville jak opętani. Ech. Chyba "zachęcę" do tego Lyrę, ponieważ wygląda jakby była w ciąży. A co jeśli jest? W końcu jadła dziwne rzeczy
-
Wpis #31 Święta, święta i po świętach. Wkrótce nowy rok. Wiele kucyków obiecuje sobie miliony rzeczy, ale moim zdaniem to bez sensu. To takie gadanie "zrobię to jutro" czyli tak jak ja, o ograniczeniu spożywania słodyczy. Może uda się w następnym? Ewentualnie następnym, po tym co będzie za kilka dni? Oby. Aha, przeczytałam, że w jednym z królestw nazywają roki. Ten jest rokiem smoka. Miał być udany... Taa... Był. Wiosną połamałam nogę, a jesienią zachorowałam na grypę. Nadchodzący ma być rokiem skunksa. Śmierdząca sprawa.