Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    146

Posty napisane przez Cipher 618

  1. 9 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

    Ja mam pomysł na budowlę, a poza tym już cztery razy LEGO Ideas przesłało ogromny projekt:

    - Rakietę Saturn V

    - Stary Sklep Wędkarski

    - Voltron

    - Dom na Drzewie

    Aha... Czyli twój projekt jest ogromny. W związku z tym mam pytanie - robiłeś już kiedyś MOCe? :fswhat: Masz w tym doświadczenie? Mam tu na myśli w pełni dokończony projekt. Mniejsza o to, czy w rzeczywistości czy w LDD lub Stud.io. Ciekawi mnie to, bo w czasach świetności fandomu wiele osób porywało się z motyką na Słońce i  chciało z miejsca napisać książkę. Zero doświadczenia w pisaniu, raptem kilka pomysłów na fabułę, ale nic to... Będzie książka. I wiesz co? Na planach się skończyło. Dokładnie tak samo zapowiada się twój ambitny projekt. Ani razu nie napisałeś co to w ogóle ma być. 

     

  2. 10 minut temu, BiP napisał:

    Widzę, że masz nowy ulubiony serial i już elfka zniknęła ;)

     

    Meh... Smoczy Książę to nadal mój #1 i szybko się to nie zmieni. Jeśli miałbym zrobić listę ulubionych seriali, to Pokemony byłyby gdzieś pod koniec. Gdy grałem wczoraj w demo Pokemon Mystery Dungeon, to pomyślałem, że ten "portret" Eevee z dialogu nada się idealnie na avatar :) 

     

    EDIT. Swoją drogą pasuje lepiej do mojego humoru/samopoczucia, które od jakiegoś czasu jest dość zrzędliwe 

  3. Dotarłem do końcówki pierwszego sezonu, i naszła mnie taka myśl... Ash i Misty powinni zrobić zrzutkę i kupić Brockowi taką oto książkę:

     

    Spoiler

    Obama_Masturbation_Dummies2.gif

     

    Brock ma tak duże ciśnienie w jądrach, że nie potrafi trzeźwo myśleć. A tak na poważnie. Ten koleś ślini się na widok dosłownie każdej dziewczyny, która skończyła podstawówkę. Strasznie to przerysowane i prawdę mówiąc, irytujące. No, ale ogólnie, to oceniam serię na plus, i mogę ją polecić każdemu, kto szuka czegoś nowego :) 

  4. 8 godzin temu, MarianWisniewski napisał:

    To już koniec. Żadnego zwiastunu, żadnych odpowiedzi. Nasz fandom jest skończony.

    Zgodnie z "obietnicą" przedstawię ci pewien fajny przykład na to, że fandom to ludzie, a nie serial. 

     

    Słyszałeś może o serii gier Myst? Pierwsza część była najlepiej sprzedającą się grą, dopóki nie wyszły Simsy (tak, moi drodzy... Jakaś tam przygodówka pokonała chociażby Half-Life'a)  :ohmy:  Spektakularny sukces zaowocował kilkoma sequelami, jednym spin-offem oraz bodajże trzema książkami. I tutaj ciekawostka - twórcy nie stworzyli kolejnej odsłony ponieważ... Nie chcieli. Wydawca (Ubi Soft) naciskał żeby zmniejszyć i tak już obniżony poziom trudności. Bracia Millerowie odpowiedzialni za to arcydzieło stwierdzili, że "łatwy Myst, to nie Myst" i podziękowali za współpracę. No, ale wróćmy do tematu. Oczywiście bardzo szybko pojawił się też fandom, który ma się dobrze nawet dziś (sam jestem członkiem grupy na FB). 

     

    Dlaczego o tym piszę? No cóż... Odpowiem pytaniem na pytanie. Czy wiesz kiedy do sklepów trafiła ostatnia część gry? Rok temu, dwa, cztery? Nie. Myst V: Koniec Wieków miało swoją premierę prawie piętnaście LAT temu, a fandom jakoś nie umarł. Żyje mimo tego, że od prawie piętnastu lat nie pojawiło się nic oficjalnego. To właśnie fani ciągle coś tworzą, dyskutują, nadal grają w Uru: Live, które odrodziło się właśnie dzięki nim. Więc przestań wylewać żale, histeryzować i zachowywać jak C-3PO, bo to nic nie da. Zależy ci na przyszłości fandomu? No to weź się chłopie do roboty i zrób coś przydatnego. Kilka razy pisałeś o jakimś tam "projekcie LEGO". Porzuciłeś go? Może popracuj nad nim w STUD.IO (darmowy program do budowania z Lego. Pozwala stworzyć instrukcję, a nawet listę klocków, dzięki czemu można stworzyć prawdziwy model). Udostępnij zrzuty ekranu, poczytaj opinie, bądź tym który daje, a nie tylko bierze z fandomu. Spróbuj napisać opowiadanie, wierszyk, cokolwiek.   

     

    Jeśli o mnie chodzi, to się wypaliłem. Najzwyczajniej w świecie kuce zaczęły mnie nudzić. :sweetbook: Ostatnie sezony oglądałem co najwyżej z ciekawości, a na forum jestem dla fajnych ludzi. Co prawda mam pomysły na opowiadania (crossovery), ale chęci brak. Prawdę mówiąc, to na dzień dzisiejszy mojemu sercu bliższe są... Pokemony :wut: (sam nie wiem dlaczego). Swoją drogą, jak można pisać, że "fandom jest skończony", skoro w przyszłym roku dostaniemy nowy film, a po nim piątą generację kucyków i doskonale o tym wiesz. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz czym jest fandom 

    • +1 3
  5. 1 godzinę temu, MarianWisniewski napisał:

    To już koniec. Żadnego zwiastunu, żadnych odpowiedzi. Nasz fandom jest skończony.

    Widzę, że nadal nie rozumiesz czym jest fandom. Fandom to ludzie, a nie serial. Po powrocie z pracy przedstawię ci przykład, który być może otworzy ci oczy i da do myślenia.

    • +1 1
    • Mistrzostwo 1
  6. 21 minut temu, BiP napisał:

    Ile to ma odcinków, jest po polsku i czy to leci na Netflixie?

    1. To film pełnometrażowy

    2. Tak, to leci na Netflixie

    3. Masz do wyboru dwie polskie wersje: angielski z polskimi napisami oraz japoński z polskim lektorem, a raczej lektorką. Polecam napisy, ponieważ lektor jest tragiczny. Gorszego nie słyszałem

  7. Tajemniczy Świat Arietty

     

    Netflix ma jedną, wielką zaletę - zupełnie przez przypadek można znaleźć perełki takie jak ta. Tajemniczy Świat Arietty to piękna historia o przyjaźni nastolatka oraz "pożyczalskiej" ("mini-ludka") Arietty. Głównym bohaterem jest młody chłopak, Sho, który ciężko choruje na serce. Jedyną nadzieją  jest ryzykowna operacja. W oczekiwaniu na zabieg Sho wyjeżdża na przedmieścia do domu otoczonego zielenią. Bohater szybko odkrywa, że mieszkają w nim "pożyczalscy", mini-ludzie utrzymujący się z "pożyczania" drobnych rzeczy. Mali ludzie panicznie boją się tych dużych, ale nie ma się czemu dziwić, prawda? :) Mimo to, z czasem pomiędzy bohaterami rodzi się prawdziwa przyjaźń. 

     

    Film to typowy "okruszek życia", w którym nie ma co liczyć na akcję. Jedną z największych zalet jest to, jak doskonale pokazano nasz świat z perspektywy maleńkich istot: wszystko jest ogromne, niebezpieczne i często przerażające. Zwykła przeprawa przez kuchnię to wielka wyprawa. Bardzo dobre wrażenie robi też genialny angielski dubbing (Tom Holland w roli Sho). Nie mógłbym nie wspomnieć o PIĘKNEJ muzyce (przykład poniżej) oraz fantastycznej animacji. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to do zakończenia oraz długości filmu. Tajemniczy Świat Arietty powinien być mini-serialem ponieważ dwie trzecie filmu to wzajemne zdobywanie zaufania, a co za tym idzie zabrakło miejsca na np. rozmowy o różnicach pomiędzy naszymi światami. Mimo to, polecam. 

     

    Zwiastun - nie wiem jakim cudem, ale w wersji Netflixowej jest zupełnie inny (lepszy) dubbing :fswhat:

    Spoiler

     

     

    Ta muzyka jest taka piękna :1xkfz:

    Spoiler

     

     

  8. Uncharted 2 - ta gra MIAŻDŻY część pierwszą pod absolutnie każdym możliwym względem. Dawno nie widziałem czegoś tak widowiskowego :)

    Spoiler

    Cz6EEOg.jpg

     

    Uncharted 2 - jeśli gra rozpoczyna się od takiej sceny, to wiesz, że będzie "grubo"

    Spoiler

    rijkGoH.jpg

     

    Uncharted 2 - właśnie dlatego nie można kłaść monet na torach. Pociąg może się wykoleić :rainderp:

    Spoiler

    aMnUO8p.jpg

     

    Uncharted 2 - ładna, ale dość nudna i monotonna "miejscówka"

    Spoiler

    dfa8ONw.jpg

     

  9. Dwie skrajnie różne gry mają premierę tego samego dnia? Oto crossover idealny. Moment, w którym DOOM Guy łapie się za serce to czyste złoto

     

    Spoiler

     

     

     

  10. Moja kolekcja gier z serii  ポケットモンスタ powiększyła się aż o cztery pozycje: Pokemon Black, Black 2, Alpha Sapphire oraz Ultra Sun (cyfrowo)

     

    Spoiler

    XwFcEea.jpg

    A do tego "Let's Go Pikachu" oraz "Shield" na Switchu 

     

    Swoją drogą, Allegrowi Janusze Biznesu nieźle szaleją. Jakiś cwaniaczek chciał za Pokemon Black 2... uwaga... 329zł + koszty wysyłki. Tak, dobrze widzicie... 329zł za używaną grę na stareńkiego DSa :drurrp: Żeby było "śmieszniej", ludzie na facebookowej grupie (Nintendo Kupię/Sprzedam/Zamienię) jednogłośnie bronili tej patologii. :wtf: Twierdzili, że w Polsce taniej niż za 250zł nie kupisz, a na ebay'u mało kto wysyła do Polski. Postanowiłem to sprawdzić. I wiecie co? W jakieś 10 minut znalazłem na ebay'u aukcję u super sprzedawcy: Pokemon Black + Black 2 za 274zł (wliczając w to przesyłkę z Holandii). Mówiąc krótko, to co Janusz sprzedawał za 329zł ja kupiłem za prawie 200zł taniej. Ech, będzie w co grać.  

     

  11. Dnia 1.03.2020 o 11:39, BiP napisał:

    Spoilery, kto nie oglądał niech nie czyta...

      Ukryj treść

    Jednak szkoda, że tak łatwo zdrada tego rodzeństwa, została im wybaczona od tak po prostu zwykłym "przepraszam"...

     

     

    Jeśli mówisz o 

    Spoiler

    przebaczeniu przez Calluma, to ma to sens. On już taki jest, łatwo przebacza. Zwróć proszę uwagę na to, że nie miał pretensji do elfów, o to, że grupka asasynów zabiła mu ojca. Poza tym, sam pytał ojca "dlaczego nie możecie po prostu się pogodzić?". 

     

    Spoiler
    Cytat

    I już myślałem, że Soren pozostanie sparaliżowany, a jego siostra będzie musiała zdecydować, czy ścigać książęta dalej i zostawić brata, czy zostać przy nim i zawieść ojca...  

     

     

    Niby tak, ale

    Spoiler

    fabuła wymagała, żeby jej się udało. Nie chodzi tylko o to, że Soren odegra ważną rolę. To też, ale miało to pokazać determinację i to, jak wiele może poświęcić dla swoich bliskich. Ba, najprawdopodobniej zabiła (poświęciła) człowieka aby ożywić ojca. Ona zrobi dosłownie wszystko aby chronić rodzinę. Nie zdziwię się jeśli stanie w obronie ojca, nawet jeśli będzie musiała walczyć z Callumem. 

     

  12. Jigglypuff to Pokemon, który wręcz kocha śpiewać. Niestety jego piosenki usypiają dosłownie wszystkie żywe istoty, co strasznie denerwuje artystę. Kara? Mazak w ruch, gęba popisana :rd: Uwielbiam tę postać. Zawsze poprawia mi humor

     

    Spoiler

     

     

    • DEJ! 1
  13. Agents of Mayhem po kilku godzinach stało się strasznie nudne i monotonne, dlatego wróciłem do:

     

    Uncharted: Kolekcja Nathana Drake'a

     

    Uncharted 2

    Pierwsza część mnie rozczarowała, ale druga zachwyciła. Wszystko jest tu lepsze, fajniejsze i bardziej dopracowane. Strzelaniny już nie męczą, kamera działa lepiej, zaś wspinaczki są o wiele przyjemniejsze. Niestety, ale po dotarciu do mniej więcej 1/3 gry, gra się zawiesiła, a plik zapisu uszkodził. Musiałem zacząć od nowa :burned: No, ale szybko nadrobiłem zaległości. Poza tym, z przyjemnością wróciłem do FENOMENALNEJ sceny ucieczki przed śmigłowcem. Za drugim razem było jeszcze lepiej i intensywniej, bo wiedziałem gdzie iść i co robić :) Szkoda tylko, że Drake nadal nie potrafi dobrze biegać, bo póki co to mój jedyny zarzut. Polecam

     

    Gameplay

    Spoiler

     

     

  14. Pokemon: Zemsta Mewtwo Ewolucja

     

    "Zemsta Mewtwo Ewolucja" to remake pierwszego pełnometrażowego filmu ze świata Pokemonów. Tym razem twórcy skorzystali z dobrodziejstw CGI, i muszę przyznać, że wyszło im to znakomicie. Niektóre sceny są naprawdę piękne i robią ogromne wrażenie. Fabuła jest całkiem niezła, ale niestety została okaleczona przez cenzorów (tak jak amerykański oryginał). Myślałem, że twórcy pójdą po rozum do głowy i w remake'u przywrócą wycięte sceny, ale nie. Woleli być wierni wykastrowanej wersji. To przykre tym bardziej, że z jakiegoś niezrozumiałego mi powodu usunięto jakieś 10 minut niezwykle ważnego prologu. Co straciliśmy? Po pierwsze, wytłumaczenie motywów działania naukowca, który stworzył Mewtwo. Spójrzcie na to porównanie:

     

    - wersja USA - pewien profesor pracuje nad stworzeniem ulepszonej, genetycznej kopii legendarnego pokemona, Mew. Robi to na zlecenie złoczyńcy ponieważ... Ponieważ sam jest zły. Zero sensownego tłumaczenia.

    - oryginał - pewien profesor pracuje nad stworzeniem ulepszonej, genetycznej kopii legendarnego pokemona, Mew. Robi to na zlecenie złoczyńcy ponieważ chce przetestować technologię klonowania. Jeśli się sprawdzi, to będzie mógł sklonować swoją zmarłą córeczkę. Spora różnica, prawda? :ohmy: 

     

    Po drugie, nie dowiemy się jakim cudem:

     

    poważny spoiler dotyczący finału filmu!

    Spoiler

    łzy pokemonów ożywiły Asha. Główny bohater postanowił przerwać pojedynek legend: Mew oraz Mewtwo. Udało się, ale przypłacił to życiem. Załamany Pikachu zaczął płakać, a jego rozpacz udzieliła się pozostałym pokemonom. Nagle łzy kieszonkowych stworków zamieniły się w maleńkie światełka, które zaczęły wnikać do ciała Asha. Po chwili chłopak wrócił do życia. Moja reakcja - "Że co? Jakim cudem? Dlaczego nie dali jakiegokolwiek wytłumaczenia? :wtf:". Owszem... Dali, ale w prologu. Tak się składa, że zgodnie z pewną legendą łzy zrozpaczonego pokemona "są natchnione życiem". Mówiąc krótko, morze łez może przywrócić denata do życia. 

     

    Na szczęście film jako całość jest naprawdę bardzo fajny, zabawny, momentami wzruszający i na pewno do niego wrócę. Jeśli szukacie dobrego, lekkiego filmu animowanego, to polecam.  Aha, jeśli ktoś nie zna pokemonów, to powinien obejrzeć najpierw te dwa odcinki. Pokazują jak poznała się trójka głównych bohaterów (są z dubbingiem). 

     

    Sezon 1, odcinek 1

     

    Sezon 1, odcinek 5

     

    Trailer zawierający porównanie obu filmów

    Spoiler

     

     

  15. @MarianWisniewski Oj... Zapomniałem odpisać. Tak to jest jak pracujesz po 10 godzin i wracasz zmęczony. Po kolei:

     

    1. Przenieśmy tę dyskusję do innego tematu. Robi się niezły burdel. Możesz sam założyć temat i tam pisać swoje teorie, przemyślenia i takie tam. Proponuję nazwę "Przemyślenia na temat przyszłości My Little Pony" w TYM dziale

     

    2. Nie obejrzałem filmiku do końca ponieważ to jeden wielki clickbait i reklama zabawek, które kompletnie mnie nie interesują

  16. Borderlands 3: Guns, Love, and Tentacles: The Marriage of Wainwright & Hammerlock (czyli drugie fabularne DLC). 

     

    O matko... Ależ będzie hejtu. Nic tylko brać popcorn i patrzeć jak homofoby wychodzą z siebie :nipples:  Dodatek do strzelanki, którego fabuła "kręci się" wokół organizacji ślubu i wesela dwójki homoseksualnych emerytów? A to wszystko w świecie inspirowanym mitologią Cthulhu? Nie mogę się doczekać. Aha, i jeszcze jedno - WRACA GAIGE!!!! :fsscream:

     

    Spoiler

     

     

  17. 1 godzinę temu, Zegarmistrz napisał:
      Ukryj treść

    Technicznie jest to Pokemon Ultra Sun ale ze wszystkich lokacji, Pikachu Valley nie różni się niczym w wersjach Sun i Moon, więc równie dobrze to może być Ultra Moon ._.'' Każda inna lokacja ma różne poki w zależności od miejsca i pory dnia...

     

    Zgadza się. Dajesz następną. 

×
×
  • Utwórz nowe...