Gdzie? Czekaj... Ja po ni. Może chodzi o "ja po nim". Ma sens, ale wizja łopatowania mnie nie bawi. Tylko dlaczego mamy kopać tunel do kogoś, kto stoi przed nami? Właśnie. Można grzecznie poprosić, czy mógłby ustąpić miejsca. Jeśli to ogier, użyłabym swojego uroku osobistego. A jeśli to byłaby klacz? Triste by to załatwił. Coś tu musi robić - No zobacz Bon Bon, jak mu się mordka cieszy Romans odpada. Nie czujemy się dobrze w tych klimatach. Co innego dramat lub komedia. Proponuję komedię. Wasze "dyskusje" są przezabawne. Co ty na to Bon Bon? Hmm... Dobre, ale mam inny pomysł. Komedio-dramat o tym jak Lyra ośmiesza się, wmawiając wszystkim, że jej ludzie istnieją. Et tu Bon Bon? ET TU??? Ej, nie bądź taka nerwowa... jeśli nie zbijemy fortuny, to zbijemy naszego opiekuna Jestem za! Fajny pomysł. Dowiemy się czegoś, opowiadając sobie coś na wzajem. Racja. Jakieś propozycje? Mogą być ludzie? Sensowne propozycje. Dłoń? Lyra... Teorie dotyczące przedmiotów, które nie mogły zostać wymyślone przez kucyki? Poddaję się...