Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5913
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    148

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. Po prostu je ignoruję, nie licząc głosu. Nie było tego widać, ponieważ póki co odrzucenie jego głosu nie wpłynęło na wynik (np. powinien być remis, a wygrał produkt A)
  2. Zbyt gorąco żeby myśleć... 40 stopni w słońcu... Cholerne upały :/

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Talar

      Talar

      U mnie jest tak, że pokój brata ma okna od wschodu, czyli rano ma upał (bo ten cholerny dom jest taki, że zimą jest strasznie zimno, a latem okropnie gorąco) a przez resztę dnia jest ok. Mój pokój ma okna od zachodu, czyli gdzieś tak po 15 robi się taka duchota, że idzie siekierę zawiesić. A jak wyjdziesz na dwór, to muchy cie zjedzą żywcem.

    3. SzymonL

      SzymonL

      Pomyśl o swoim kompie, on dopiero ma przedupione, zwłaszcza jak nie czyszczony

    4. Grento YTP

      Grento YTP

      Jak nie śnieżyca, to upały :P

  3. Cipher 618

    Kontrola przez Cloudfire?

    1. Po co? - dla jaj 2. Kto - pseudo-hakerzy (nie zdziwię się jeśli to mentalne gimbusy) 3. Co osiągnąć - szacun + 10 u kumpli Swoją drogą tych kilka sekund mi nie przeszkadza, a poza tym -
  4. Witajcie. Galeria została uporządkowana. Wszystkie grafiki trafiły do spoilerów, a posty napisane pod postami połączone. Dzięki temu zabiegowi, liczba stron zmniejszyła się z 6 do 4. Co więcej działa błyskawicznie.
  5. Sprawdzałam dlaczego od minuty nie mrugnął - to szkodliwe dla wzroku, gapiąc się w niebo. Mhm... jasne. Dobra, zaprosił mnie na spacer. Co w tym złego?
  6. Wpis #19 Przeklęte gale. Szykowała się kolejna. Oczywiście mam na niej grać, a nie miałam w głowie nawet jednej nuty. Bon Bon nie ułatwia mi tego zadania - nadal jest wściekła za tego pająka. Zawsze mi pomagała, a teraz tylko: "jestem zajęta, nie mam czasu, mam dużo pracy". Kurcze, to tylko głupi pająk. No dobra, duży włochaty i paskudny, ale pająk. Mniejsza o niego. Teraz pewnie łazi po Ponyville i straszy kury lub kucyki. Na każdej gali gram coś swojego, własną kompozycję. Nie tak jak inni, ze "śpiewnika"... Nie miałam i nie mam żadnego pomysłu na utwór, a zostały dwa tygodnie. W sumie to tydzień, ponieważ jeden przeznaczę na tworzenie, drugi na ćwiczenie. Akurat tej drugiej części Bon Bon nie lubi najbardziej. Zawsze mi doradzała, mówiła co jest fajne a co nie. Bez niej jest gorzej - smutniej. CHWILA! Smutniej? Chrzanić ten wpis, idę komponować! Będzie coś smutnego... Bon Bon, chciałaś czy nie, i tak mi pomogłaś! Jak zwykle...
  7. Magrat! W recepcji zapewniali, że ma łóżko i oddzielną ubikację. Trzeba się tylko trochę rozejrzeć. A tak zupełnie przy okazji - nie odpowiadają za jakiekolwiek urazy, wywołane uderzeniem o coś.
  8. Nokaut... gazowany przegrał w pojedynku z rzeżuchą. Musztardowe Merci czy Chrzanowe Kinder Guan... Bueno?
  9. Aromat gorzkiej czekolady z cynamonem (owiniętej trzywarstwowym, aksamitnym papierkiem), aż krzyczy: "Lyra zjedz mnie!!!" Ta jednak spogląda na nią, ma ogromne wątpliwości... W końcu stwierdza: "Nie zjem Cordisa. Będzie wyglądał co najmniej niesymetrycznie. Do d# z takim smakołykiem"
  10. Nie mam bladego pojęcia o co ci chodzi. Może Twilight ma jakiś przewodnik, czy coś... W końcu ma wszystko. Oprócz ogiera Dobra, pójdziemy jutro i zapytamy. O ogiera? Owszem, dla ciebie. A tak na serio, Biblioteka nie jest biurem matrymonialnym. Pytałaś ją o takie rzeczy? Ech...
  11. Cipher 618

    Nowy film EG? 2015?

    Aha... czyli Step Up 10 czy tam inne szkoła vs szkoła... Ech. Może tragedii nie będzie :/ Twilight, która: "nie chcem, ale muszem" być przeciwko przyjaciółkom". Wyjdzie, że ta druga szkoła jest "be", jej dyrektork/a chce zawładnąć światem (Chrysalis, Sombrero?). Poczekamy, zobaczymy.
  12. Cipher 618

    Wyżal się.

    Jeśli piszesz to na serio, to właśnie ujrzałeś to, czego wcześniej nie chciałeś widzieć. Uzależnienie od czegokolwiek daje do myślenia dopiero po konkretnej stracie, szoku i dostaniu w ryj od brutalnej rzeczywistości. W przypadku mojego brata, był to rozbity samochód (na który harował latami za granicą) oraz uświadomienie sobie: "o k# ile ja przepiłem". Póki co nie pije... póki co. Tobie też radzę odstawić i póki myślisz racjonalnie idź na jakąś terapię. Szczerze w to wątpię. Ta "special somepony" w imię miłości będzie próbowała, ale w końcu da sobie spokój. Znam to aż zbyt dobrze. Uzależniony może chcieć przestać, ale nie może (nie potrafi). "Od jutra nie piję/biorę" - to puste zapewnienia. Patykiem na wodzie pisane. Konkretne działania to co innego.
  13. Właśnie wysłałem grę do gościa o nazwisku "Ocipiał" xD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. SzymonL

      SzymonL

      Już widzę teksty jego kumpli: "Ocipiał chyba ochujał"

      U nas był gościu o nazwisku Kutaś, przezwisko oczywiste, ożenił się i zmienił na Drewniak, od tego czasu jest drewniany kutas :D

    3. Gray Picture

      Gray Picture

      I tak najepsze nazwiska to Nie wiem i Pomyłka. Wyobraźcie sobie telefoniczną rozmowę tych dwóch :)

    4. Cipher 618

      Cipher 618

      Rozmowa operatora: "Dzień dobry. Wygrał pan samochód. Musimy potwierdzić pańską tożsamość. Nazwisko?" "Pomyłka" xD

  14. Ponieważ mahjongg jest super. Faktycznie, gry szybko zniknęły. Za chwilę wyślę kody.
  15. Zgodnie z obietnicą (może to nie wiesiek trzeci, ale darowanemu kucykowi... ) Wimp: Who Stole My Pants? Koala Kids Ice Cream Surfer Robo Miner 18 Wheels of Steel: American Long Haul Deadlock II: Shrine Wars Elizabeth Find M.D. - Diagnosis Mystery - Season 2 Dr. Daisy Pet Vet Mahjongg Investigations: Under Suspicion
  16. Umm... spróbuję. Może... Pisanie w wakacje? Sama nie wiem o czym pisać. To co innego niż gazetka... o której chciałabym zapomnieć. Książka? To dopiero trudne. Jakby ktoś, podrzucił jakiś pomysł. Zobaczymy. Póki co sprawdzam jak mi kwiatki rosną. Coś tam wyłazi z ziemi PS. Przykro mi. Już nam powiedziała. To nic złego. Snails jest głupi i jakoś z tym żyje.
  17. Szkoda, że nie było więcej głosów - Kredke Pora na kolejny pokój. Co powiecie na...
  18. To tak zwany Enlargo Funnygus (romans łaciny oraz angielskiego) czyli Grzyb Marianka. Jego kapelusz jest pomarańczowy w czerwone plamki, zaś trzon biały. Zamiast blaszek posiada niewielkie, wypukliny w kształcie gwiazdek. Są żółte, chociaż niektórzy twierdzą, że to złoty. Rośnie gdzie popadnie, ale jego ulubionym miejscem są ceglane mury. Działanie jest wyjątkowo zaskakujące - pomijając halucynacje oraz napady śpiewania idiotycznej piosenki, zwiększa wzrost człowieka nawet dwukrotnie. Co więcej, zjedzenie dwóch i więcej powoduje uczucie palenia w dłoniach, oraz umiejętność ciskania kulami ognia. Niestety, to ostatnie jest tylko i wyłącznie halucynacją. Największymi miłośnikami tej odmiany, są pseudokibice. Jego działanie ustępuje, po jakimkolwiek zderzeniu.
  19. Normalka. Wyobraź sobie taką sytuację: - Wiedźmin 3 - Call of Dudy (ale literówka - oczywiście Duty) (najnowsza część) - Bioshock Infinite - Mortal Kombat X + Przepustka sezonowa - LEGO Jurassic Park + DLC - GTA V Oj by się działo xD Ok. Koniec off-topu. Gwoli ścisłości - NIE MAM tych gier na oddanie. W tym tygodniu postaram się coś wrzucić.
  20. Oczywiście. Dodaj mnie tylko do znajomych (Triste Cordis). Ewentualnie podaj swój nick Można prosić o X-note (visual novel z 9 zakończeniami )
  21. Mam do oddania: Crash Drive 2 - musicie mieć konto na Steam oraz dodać mnie do znajomych (to gift) EDIT. Jeśli ktoś nie weźmie "Go! Go! Nippon! ~My First Trip to Japan~" będzie idiotą. Ta gra jest CUDNA!!!
  22. Nie pytaj. Przez miesiąc miałam kaca moralnego. Mniejsza o to, że Big Mac ciągnął mnie za ogon, co "trochę" bolało. I było... krępujące. Żeby pobić się o lalkę? Nawet z Lyrą. Czułam wstyd, upokorzenie (mam nadzieję, że nie zaglądał pod ten ogon) i wściekłość, na samą siebie oraz Twilight. Co jej odbiło? Tak się zastanawiam, czy nie ma jakiejś krzywizny pod sufitem.
  23. Oglądałem dokument na NGC, w którym przewidziano czarny scenariusz - zderzenie asteroidy z Ziemią. Czy istnieje jakikolwiek sposób, na powstrzymanie jej? Nie. Moglibyśmy tylko, niczym w Falloucie schować się w schronach. Swoją drogą, świetnie pokazano to w filmie Dzień zagłady ("Deep Inpact") - wybrani ludzie trafią do podziemnych schronów, reszta jest skazana na śmierć.
  24. Cipher 618

    Pamiętnik Bon Bon

    Wpis #20 Dzisiejszego ranka przyszedł do nas Spike. Złożył zamówienie, które o mało co nie zwaliło mnie z kopyt. Zbliżają się urodziny Rarity. Chciałby podarować jej lodowy tort, z serduszkiem i napisem: "Od S". Smak - wanilia z kawałkami czekolady w środku - jej ulubiony. Zwykły tort? Drobnostka, ale żeby LODOWY w środku lata? Jak go dostarczy, zanim zamieni się w papkę na tacy? Tym bardziej, że imprezę organizuje Pinkie - w stodole Applejack. Jakkolwiek by to nie brzmiało, ale Pinkie nawet najgorszy rynsztok, potrafi zamienić w ekskluzywną restaurację. Stodoła to dla niej pikuś. Problem w tym, że trzeba przejść przez pół Ponyville. Muszę z nim pogadać. Zmienić nieco zamówienie, na standardowy tort. Ciasto się nie stopi. Swoją drogą, wydaje mi się, że jego pomysł jest chybiony. Rarity jest damą. Owszem, nie odmówi sobie kawałka, ale jego grubość nie przekroczy 1.5 cm. W końcu musi dbać o linię. Moim zdaniem, o wiele lepszym pomysłem będzie osobiste wręczenie czekoladek. O ile zmiana prezentu będzie łatwa - z pewnością się ze mną zgodzi, to druga sugestia... cóż. Łatwiej cofnąć bieg rzeki niż wykazać się, aż taką "odwagą" z jego strony. Mimo wszystko spróbuję go przekonać... Może Twilight mi pomoże?
  25. And the zwycięzcą is shake Napój gazowany o smaku szczypioru czy napój niegazowany o smaku rzeżuchy?
×
×
  • Utwórz nowe...