-
Zawartość
5909 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
147
Posty napisane przez Cipher 618
-
-
Śmieszą mnie osobiście ludzie którzy okropnie przeżywają koniec sezonu.. Te komentarze tego typu normalnie mnie rozwalają:
"Już nie wiem co mam ze sobą zrobić"
"Prędzej umrę niż doczekam 2015 roku"
"Moje życie straciło sens"
"Oczekiwania na sobotę już nie są takie ekscytujące jak wcześniej"
Ciekawe życie muszą mieć osoby które tak przezywają kreskówkę
1. Moim zdaniem TO
2. Życie różne scenariusze pisze...
3.
4. Proponuję cosobotnie wizyty w zoo oraz wejście do klatki z lwami z kawałkiem surowej cielęciny przywiązanej do tyłka
-
1
-
-
Gdy pierwszy raz natknąłem się na MLP nie wiedziałem co to jest, nie miałem pojęcia, że coś takiego istnieje. Jakim cudem? Na joemonster pojawiło się zdjęcie z serii: "co tu jest nie tak"? A tam jakiś pluszowy jednorożec (teraz wiem, że to Lyra).
Pierwsze zdjęcie - pluszak jak pluszak
Drugie zdjęcie - dalej nic, zwykły pluszak
Trzecie zdjęcie (od strony zadu) - pluszak...ja tam nic nie widzę
Czwarte zdjęcie - pod ogonem jest... dziura
Autor pluszaka, twierdzi, że na dłoń...
Aha... jasne
Uwaga... ktoś... to... kupił. I to za konkretne pieniądze (google twierdzi, że ponad 700$!!!).
A odpowiadając na pytanie: dwuczęściowa parodia > 30s odcinka z polskim dubbingiem > angielskie odcinki > czasy obecne
-
Zazdrość? Myślę, że wynika to z czegoś co można nazwać "syndromem młodszego rodzeństwa". Młodszy potrzebuje więcej uwagi, starszy przestaje być oczkiem w głowie rodziców, czego nie rozumie. Pojawia się zazdrość, a wręcz nienawiść.
Tutaj wygląda to podobnie. Wiele osób lituje się nad osobą niepełnosprawną co irytuje inne osoby zdrowe. Najgorsze jest to, że w większości przypadków nie powinno być żadnego litowania się.
-
Moim zdaniem to jedno z najbrzydszych modeli ze stajni Ferrari, ale to co ta bestia potrafi... Zobaczcie sami:
Najlepsze jest to, że można poprowadzić wirtualny odpowiednik tego potwora np w grze Forza 4. I tak, jest POTWORNIE szybki.
-
1
-
-
Ja się tam porządnie uśmiałem. Prawdę mówiąc od dawna żaden tekst tak mnie nie rozbawił. Niby prosty motyw, a wyszła z tego bardzo dobra i co najważniejsze nie naciągana komedia. Gratuluję.
-
2
-
-
Ukulele - szklane, a kryształowe skrzypce to co innego
A na czym zagra... wybór pozostawiam Opiekunce Octavii.Nie zauważyłem, że Księżniczka Twilight otrzymała już instrument.
-
W pewnym sensie masz rację, ale żyję w okolicach najbardziej nietolerancyjnego miasta w Polsce. Pewien czarnoskóry facet chciał kupić tam auto (używane). Znajomy zapytał go, gdzie po nie jedzie. Gdy usłyszał odpowiedź, doradził mu: "uważaj".
Może to i zły przykład, ale bałem się kupić przpinki ponieważ byłem pewien, że za pierwszym lepszym rogiem spotkam "panów", którzy zafundują mi (w najlepszym przypadku) OIOM i szyny w kościach. Nic z tego. Wiele razy w sklepie w kolejce, które nie reagowały na nie. A co do tatuażu to nie mogę mieć żadnej gwarancji, ale z takim znaczkiem oraz napisem i datą 1989-2010 nie miałbym problemów... chyba. Prawdę mówiąc równie dobrze można "zasłużyć" za byle jaki widoczny tatuaż (trudno go ukrywać latem... chyba, że nosisz go na tyłku)
-
Podobnie rzecz się miała ze znakomitym niegdyś duetem Blank & Jonest. Rozkładali na łopatki utworami takimi jak Nightfly czy Beyond Time. Albumy Nightclubbing czy Substance urywały głowę przy piętach.
Czarne chmury zawisły po ukazaniu się płyty Monument... coś tu było nie tak. Uznałem to za wypadek przy pracy i czekałem na kolejny album. The Logic of Pleasure powalił mnie na kolana... Ok, zapowiedzieli, że szukają nowych brzmień, chcą zdobyć nowych fanów, ale co ze starymi? I co chcieli ugrać czymś tak fatalnym, tandetnym i pozbawionym jakiejkolwiek energii? To miał być trance do jasnej anielki (dlatego pominąłem znakomite "odskocznie" jakimi były albumy Relax). Niestety charakterystyczne logo zrobiło swoje. Na szczęście to ich ostatni taki album. Później były same "Relaxy". Wyjątkowo słabe. Wydają jakieś tam kompilacje, ale to nie to samo co nowe albumy z nowymi utworami.
Dziś wolę o nich nie pamiętać.
-
USA to kraj z jedne strony "fajny" z drugiej "fe".
"fajny" - prawo wobec pijanych, znęcających się nad rodziną, pedofilami czy chociażby prowadzącymi pod wpływem - to bym wprowadził z miejsca
"fe" - przemysł zbrojny. Dochodzi do tragedii: gry to, gry tamto... komiksy to, komiksy tamto... a TV? Panie... brutalność! A że w niektórych stanach łatwiej kupić karabin niż pistolet...OK, z mojej strony koniec offtopu na temat U eS i A
-
To, że jesteś kobietą, wcale nie przekreśla twoich szans, że nie znajdziesz pracy, A to że zajdziesz w ciąże to całkiem zwyczajna rzecz określona w prawie pracy, odpowiednimi przepisami, do których musi się dostosować każdy pracodawca, który nawiązuje umowę o pracę z pracownikiem
Prawo, prawem... życie, życiem. Teoretycznie potencjalny pracodawca nie ma prawa pytać kobiety, o to czy planuje zajść w ciążę, ale większość to robi. Znam to z doświadczenia, a raczej rozmów z koleżankami na studiach, które szukały zatrudnienia. Takie pytanie pytało bardzo często.
-
Od siebie nie mam zbyt wielu uwag.
1. Nie dawać zbyt wielu bajerów w nowych wersjach
2. Możliwość pobrania tekstu w formacie .pdf
3. Więcej postaci z tła, ewentualnie pole "inne", w którym użytkownik sam wpisałby imię
-
Sajback - czeka Cię trochę roboty (w razie czego wywalisz ten post
)
Drobna pomoc dla piszących podanie - jak już coś piszecie, to to udowodnijcie i nie piszcie czegoś w stylu: "lubię Discorda, to moja ulubiona postać"
Czytając takie teksty przy naborze na Opiekuna Octavii nie wiedziałem czy mam płakać czy się śmiać.
O tak... wiem o czym mówisz. Dostałem już kilka podań, przysłowiowo pisanych na szybko... . Argumenty też nie powalają na kolana... . Będę musiał te osoby nieco sprawdzić.
-
2
-
-
Aha... czyli mam wytatuować sobie na klacie orła, który wyżera gałki oczne z ludzkiej gnijącej czaszki? Wówczas będę "twardy"? Serio? Jeśli będę chciał wytatuować sobie wspomniane "serduszko" to to zrobię, a jeśli ktoś odbierze to tak a nie inaczej... cóż. IQ i mentalność buraka.
-
1
-
-
A pamiętacie akcję "Bold for Justin"? Z jednej strony to strasznie chamskie, ale z drugiej... popłakałem się ze śmiechu
Trzeba mieć odrobinę oleju w głowie...
-
Gdybyś tego nie naipsał, nie zauawżył bym tych błędów
Od samego początku wiedzaiłem, że chodzi o Zecorę. Po prostu czytając "wzrokowo" zwracamy uwgaę na pierwszą i ostatnią literę.
Kto od razu zauważył poprzestawiane litery... o ile zauważył?
-
Tatuaż?
1. Przemyślany
2. U profesjonalisty
Czy zrobiłbym sobie taki? Nie wiem. Nie mam nic, z czym byłbym aż tak bardzo związany. Może logo Love Parade pod którym widniałby napis "Remember Love"? (to nazwautwóru z którego dochody przeznaczono dla rodzin ofiar oraz osób, które odniosły rany - głupota organizatorów mogłaby posłużyć jako materiał na książkę: "Jak nie organizować imprez masowych. Poradnik z obrazkami dla wyjątkowo opornych idiotów")
W końcu oglądałem każdą relację od 1998r. Jakby nie patrzeć... 13 lat, dzieciństwo. Jako małolat nie miałem szans na wyjazd do Berlina, ale tyle wspomnień... -
Pinkie Pie obrazi się gdy dowie się, że ktoś inny też jest jednoosobową orkiestrą
Żartuję, faktycznie... muszę kupić jakąś kostkę, albo dwie.
-
Już wkrótce ruszamy z sesją RPG. Detale? Hmm... na pewno będzie związana z muzyką, Vinyl oraz Octavią, a liczba "wejściówek" ograniczona
-
Witajcie. W tym temacie możecie umieszczać utwory (w spoilerach), które Waszym zdaniem zasługują na odesłanie w czarną dziurę, ewentualnie niebyt. Innymi słowy, nie powinny w ogóle istnieć.
Nie mam tu na myśli utworów, które po prostu nie przypadły Wam do gustu. W końcu nawet Wasz ulubiony artysta może nagrać coś... o czym niestety nie da się zapomnieć. I o to właśnie chodzi: kawałki tak złe, prymitywne, tandetne, kiczowate, nieudane, idiotyczne, proste do bólu... argumenty pozostawiam Wam.
Moja mordka ucieszyłaby się na widok ciekawego uzasadnienia lub/i dyskusji.
-
Cóż gdy byłem mały przeczytałem wszystko to co było w bibliotece, a później całość po angielsku (o wiele lepsze teksty i masa gier słownych)
-
Sosna, masz rację. Limit słów mnie ograniczał. Dla przykładu chciałem, żeby Big Matix miał psa, ale musiałbym opisać kilka sytuacji z jego udziałem. A i tak musiałem wyciąć kilka zdań (głównie dialogów). Panoramix (Getafix) tak samo jak Zecora pichcił różne rzeczy. W końcu Panoramix
wymyślił herbatę
Tak czy inaczej Twilight nawet przez głowę mi nie przeszła. Nie chciałem też zmieniać imienia Zecory ponieważ nie wszystkie kobiety w komiksie mają imiona z końcówką "ix".
-
A może Grey Shashi?
No dobrze. A teraz pomyślcie nad:
-
Ostatnio kupiłem grę Ethan: Łowca Meteorów. Początkowo była dziecinnie prosta. Biegamy, skaczemy, zbieramy odłamki meteoru... aż tu niespodzianka. Baseny z kwasem, piły tarczowe i konieczność używania mocy zatrzymania czasu by przejść dalej (chociażby po to, by wspomniana piła tarczowa nie przerobiła nas na mielone). A wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze? Ta świetna gra kosztuje... 20zł. A za jakiś czas cena spadnie pewnie do 10zł. Warto zrobić rundkę po kioskach i jej poszukać. Całkiem możliwe, że można ją kupić także w jakimś markecie.
Osobiście grałem na Vicie. Trzeba się trochę pomęczyć.
-
Jedną z najbardziej irytujących / idiotycznych rzeczy jest szukanie nawiązań do MLP na siłę = woda na młyn dla "miłośników" serialu. Sami tak mówią... i niestety mają rację. Zauważyłem, że wiele osób przesadza i doszukuje się ich dosłownie wszędzie i na siłę. Aby były. Ludzie, opanujcie się.
-
1
-
Ścieżki dźwiękowe, których nigdy nie zapomnimy
w Kącik muzyczny Vinyl i Octavii
Napisano · Edytowano przez Triste Cordis
Właśnie odświeżam sobie F.E.A.R:
Ten utwór kojarzy mi się z samą grą.
A ten z strasznymi momentami.
The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay