Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Day powiedział bardziej sam do siebie niż innych:

    -Zimmmno tttu. Szkkkoda, że nnnie zzzzostaliśmmmy ppppoinffformowwwani gdzie jjjjedziemmy - starał się powiedzieć głosem godnym strażnika, ale zimno mu na to nie pozwalał. Czując, że dostaje kataru wiedział, że odchoruje tą podróż.

    Połączenie jąkania się i zmarznięcia było fatalne w skutkach, ale wiedział, że jako strażnik musi zachować nomen omen "zimną krew" (o którą nie było trudno w tych warunkach. Po chwili pomyślał: Może tyłek mi odmarza, ale to i lepiej. Będzie na co zwalić jąkanie.


  2. to ja może ożywię zapytajkę
    1.czy to prawda że myjesz zęby basami?
    2.czy jak myjesz naczynia swoim dubstep dishwasherem, nie budzisz czasem octavii?
    3.czy masz smartfona?
    if 3=tak. czy masz go jakoś ulepszonego?
    4.czy umiesz sie teleportować?
    if 4=tak. gdzie si,e teleportowałaś z pierwszym razem?
    if 4=nie. czemu?
    5. jak bardzo lubisz Triste'a? w skali od 1 do 10.
     
    1. Jasne, ale trzeba wiedzieć na ile podkręcić głośność. Na serio to ważne. Za mało = wkurzysz Octavię. Za dużo = skręcisz kark. 
    2. Pod warunkiem, że nie ma jej w domu. 
    3. Smark...co? I co to w ogóle jest.  :rarity5: 
    4. Nie. Nie każdy jednorożec zna wszystkie czary. Może gdybym chciała, mogłabym się tego nauczyć... hmm... eee tam. Po co mi to. 
    5. -10/10 
     
    (Triste nakłada płytę na róg podopiecznej)
     
    Ej, żart taki. Powiedzmy, że 8+. Zadowolony? Ej, zdejmij płytę!
     
    Będziesz miała parasolkę  :TaTds: 
     
    Przez takie numery nigdy nie dostaniesz dychy.  :grumpybloom: 
  3. Dla mnie kultowe komedie to:

     

    - trylogia Sami Swoi

    - filmy Barei (Nie lubię poniedziałku - cudo!)

    - Seksmisja

     

    Z nowszych

     

    - Stare parodie (czy leci z nami pilot, naga broń)

    - Zabójcza Broń (dla mnie to komedia, sensacyjna ale jednak - scena z bombą pod WC)

    - Chłopaki nie płaczą

    - Poranek kojota

    - Nic śmiesznego, Dzień świra (ok... to raczej tragikomedie, ale można się uśmiać)

     

    Reszty nie pamiętam

    • +1 1
  4. 1. Czy wiosenne utwory mogą być zmienione na potrzeby utworu lub / i być kompletnie nieznane (w poście z linkiem do opowiadania znalazło by się źródło)? Znalazłem kilka fajnych, ale po angielsku. W dosłownym tłumaczeniu to papka. 

     

    2. Czy mogę połączyć np dwa utwory w jeden (oczywiście zamieszczając źródła) używając słów z obu utworów. Taki mashup  :fluttershy5:

  5. Day pomyślał sobie:
     
    "Uff... czuję się jak nowo narodzony. No nic, śniadanie i na służbę. Po tym co się działo ubiegłej nocy cieszy mnie jedynie to, że nie mam kaca mordercy na głowie. Lepsze to niż stanie w miejscu przez kilka godzin. Pozostaje mi czekać na rozkazy króla. Tylko ten festyn. Czyżby chciał u(ś)pić naszą czujność i potajemnie 'omówić' na drodze 'dyplomacji' jakieś ważne sprawy z... A mniejsza o to, nie moja sprawa, mam strzec króla a nie wnikać w jego metody władania państwem.

     

    Day po zjedzeniu śniadania i porannej toalecie udał się na służbę. Stał w królewskiej komnacie niczym posąg, czekając na rozkazy króla. Miał tylko nadzieję, że król będzie jedyną osobą, która się do niego odezwie. Nie cierpiał swojej nieśmiałości. Doszedł też do wniosku, że zbyt dużo myślał jak na gwardzistę. Przez chwilę przez głowę przeszła mu myśl, że może to wynikać z faktu bycia potwornie nieśmiałym lub/i jąkania się   :lie:  

  6. Mam takie pytanie.

    Często znajduję darmowe utwory czy gry, które są umieszczane na torrentach ze względu na różną jakość serwisów typu Cośtam_Share. I tu pytanie. Czy mogę podać link do torrentu w odpowiednim wątku? Nie samej strony z masą nielegalnych rzeczy, lecz pliku torrent dzięki, któremu użytkownik będzie mógł pobrać plik co do którego legalności jestem w 100% pewien. Mógłbym umieścić taki torrent na swoim GD.

    Dla przykładu darmowy set DJa RAM - Tribute to Amelia. Trwa ok 2 godzin = nie zmieści się na płycie CD. Można go pobrać z SoundCloud (sam go tam umieścił), ale to pojedynczy plik mp3. Mało kto je lubi. Na torrentach można znaleźć jednak wersje podzielone na poszczególne utwory. Pewnie, można to zrobić samemu przy pomocy darmowych narzędzi, ale ile to roboty?

    Tak samo jest z grami / programami freeware.

  7. Day był wdzięczny królowi za zrozumienie. Jako jąkała starał się używać prostych słów. Spojrzał na niego i powiedział skruszonym głosem:

     

    - Dzię...k...k...uję. T...to się n...n...nigdy n...ie po...po...powtórzy.

     

    Widząc odchodzącego króla pomyślał półprzytomny: "Idź do Straży królewskiej, mówili... same profity mówili... I co? Jestem sam jak palec. Dobrze, że za chwilę mnie zmienią, bo chyba padnę i będę kimał na posadce" - pomyślał, po czym chwiejnym krokiem udał się do koszar. 

     

    [dobranoc]

  8. Półprzytomny Day zasalutował Królowi, po czym zaczął się tłumaczyć:
     
    Kró...kró... lu. Pro...pro...oszę o wyb... acz...aczenie. M...m...m... oim zad... zad...aniem jest o...o...chrona Kr...ól..ól..a. Nie... nie... mog... mog...łem jednak, znal...znal...leźć Króla. Szuk...szuk...ał...ał...em Króla wszę...wszę... dzie. Tak b...b...b...ardzo się zmęcz...yłem, że po po... po...pow...rocie do zzz...amku zam...zam...knąłem oczy, a...a...a ale ty...ty... tylko na ch...ch...wilkę. P...p...rposzę o wyb...wyb... a...a...aczenie.

     

    Day pomyślał sobie:

     

    Oxy jest naszym królem. Zrobię wszystko aby go ochraniać, ale ten festyn? Dlaczego go zorganizował. W dodatku na zewnątrz gdzie był wystawiony na niebezpieczeństwo. Nie mógł tego zrobić w zamku? Szukałem go godzinami, a jako nieśmiały jąkała... ech, trochę mi to zajęło. Koniec końców łaziłem pół nocy tylko po to, by dowiedzieć się, że królewska para poszła na przechadzkę. Nie mogłem za nimi iść i wisieć jak bieda nad wioską. Kto by tego chciał? Powrót do zamku i wpadka. Wspaniale...

  9. Co prawda wątek ten poświęcony jest informacjom, ale wyjątkowo jako Avatar Kącika Muzycznego serdecznie witam nową Opiekunkę Octavii i życzę przyjemnej pracy oraz owocnej współpracy. Jestem pewien, że wspólnymi siłami postaramy się o to, aby w dziale dało się poczuć powiew świeżego powietrza. 

     

    Vinyl podchodzi z miną typu "oczy kota ze Shrek'a": 

     

    A czy ja mogę mieć opiekuna?  :fluttershy3: 

    Umm... NOPE

     

    iMac się znalazł. To nie fair! Domagam się Opiekuna! Przypominam Ci, że to już drugi Opiekun, którego posiada!

     

    Mam Ci przypomnieć, że od pół roku "proszę" żebyś nie słuchała w mojej i całego osiedla obecności dubstepu? Poza tym opiekuje się Tobą Avatar.

     

    Pocieszające. Po prostu Twoja funkcja kojarzy mi się z dwumetrowym smerfem z ogonem... :burned: 

     

    Jak widzicie Vinyl kocha wtrącać się nieproszona. Jeszcze raz gratuluję świetnego podania, wielu pomysłów, które postaramy się dopracować i wprowadzić, a przede wszystkim życzę cierpliwości. Przyda się  :fluttershy3:  

×
×
  • Utwórz nowe...