Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. Wiecie, jakby co to oferta jest nadal aktualna. Pole do "dogadania się" jest bardzo szerokie. W poniedziałek lądują na allegro
  2. Błagam, błagam, błagam... dzień wcześniej Niewielka różnica dla reszty, dla mnie dość istotna. Nie dość, że idę do pośredniaka to tam jeszcze coś...
  3. Skąd ja to znam Organizujesz konkurs, a tu zerowy odzew... No cóż. Mapa przepadła wraz z formatem dysku USB, ale jeśli trafi się wena i chęci to opiszę całą resztę.
  4. Cóż... jeden z forumowiczów wyleczył ją z "choroby Hasbro" Może i jestem ślepy, ale nie idzie odróżnić CM.
  5. Ja jestem muzykoholikiem. Serio. Wszystko zaczęło się od kilku utworów zespołu Apatia. Rzecz jasna z kasety (CD - marzenie) Do domu trafiła także taśma z nazwą (przepraszam fanów) "Marchef w Butonierce", Niestety, to nie było to. Nie moje klimaty, Gdy brat przyniósł "jakieś tam techno"... No i się zaczęło. Gdy byłem mały, mieliśmy tzw. "jamnika". Już wtedy próbowałem tworzyć mixy, remixy a nawet mashupy, Skutki wiadome. Po jakimś czasie pojawiła się pierwsza oryginalna kaseta - ATB, a za razem jego debiutancki album. Pokochałem go (album żeby nie było, ATB to facet ). Później było z górki. Blank & Jones (Beyond Times), Love Parade 2000 Theme (ARCYDZIEŁO!!!), Paul van Dyk - For an Angel (kultowy utwór)... mógłbym tak wymieniać. Moje serce podbiły jednak występy na żywo. Ta energia, która z nich płynie... To trzeba zobaczyć. Od czego jest YT? ### Muzyka pełni w moim życiu wiele ról. Gdy uczyłem się do matury, w tle leciały powolne utwory ATB. Pomagały się zrelaksować i skupić na nauce, zamiast krążyć myślami wszędzie, byle nie na materiałach. W trakcie licznych awantur po prostu uciekam do świata muzyki, ba... to mój drugi świat, nienawidzę ciszy, towarzyszy mi w trakcie spędzania czasu przed komputerem (obecny utwór ATB - Ecstasy (live from ASOT 550), gdy piszę opowiadania... prawie zawsze. Pełni tak dużą rolę, że zainwestowałem dość dużą sumę w sprzęt DJski (all in one), Nie wyszło. Dziś gram sam dla satysfakcji, szlifuję umiejętności w Virtual DJ 7. Może kiedyś? PS. Taka powinna być muzyka trance. Nie biadolić na jakość. To początek XXI wieku... Aha, kto pamięta niemiecką VIVę i tą prezenterkę?
  6. W moim przypadku czeka mnie niezły test. Kupiłem już w Biedronce teczkę na dokumenty. Ot, 2zł. Trzymam w niej wszystko to, co jest związane ze zdrowiem. Aha. Neurolog nie odesłała mnie do psychiatry Zastanawiam się jednak co będzie, gdy (w końcu) przyjdzie, winylowa Fluttershy (15cm). Mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się sprzedać Blind Bagi. Póki co, są neutralni.
  7. Od siebie mogę powiedzieć, ba obiecać jedno - poprawię to nieszczęsne opowiadanie. Zdaję sobie sprawę i zdawałem, że pomijając początek, reszta jest... jaka jest. Teraz zdjęto jednak ze mnie łańcuchy czasu i limitu, Kto czytał Lyra i Ludź, wie, że lubię się rozpisywać. Tutaj też nie mam zamiaru oszczędzać sobie słów. I tak napisał Dolar - trójka "pasożytów" ma potencjał. Zdaję sobie z tego sprawę. Rozbuduje go, ale zakończenia nie zmienię
  8. EKHM... Nie żebym był wredny, ale patelnia to nie instrument. Chociaż z drugiej strony, to drugi ukochany "instrument" mojego chrześniaka. Drugi po czymś w rodzaju sprzętu DJskiego (i "cymbałkach", tych takich kolorowych - niech ktoś spróbuje powiedzieć Imię, przynieś dzwonki chromatronowe. Oczywiście, że załapie o co chodzi mamusi ) Ok. Przymknę na nią oko Nie głosuję, ale skoro lud domaga się patelni, to niech ją ma. Dodajcie tylko jakąś łyżkę. Lepiej brzmi (to takie, głośne i życiowe - BANG BANG BANG BANG BANG(i tak przez 30 min)... Trzy patelnie poszły do kuchennego nieba ) Triste
  9. Była Celestia, nie można zapomnieć o majestatycznej księżniczce nocy - przed wami Księżniczka Luna
  10. Postać w avatarze przypomina mrocznego boga. W związku z tym:
  11. Little Light My Little Pony w wersji... nieco innej Chcę to na czołówkę sezonu V, ewentualnie EG2, EG3... cokolwiek
  12. Eee... niech będą te łyżeczki. Będzie nimi tłukła męża po łbie. Czy jest na sali lekarz? Jest. Doc Top
  13. Siemano! To ja, Vinyl. Wspólnie z Triste, często gadaliśmy jaką rolę pełni w waszej rzy... STOP! Życiu. A co za różnica czy "ż", czy "rz"? Bardzo duża. Wytłumaczę ci to później. No dobra... zgredzie. Tak czy inaczej, chcemy zaprosić was do dyskusji, na temat muzyki. Dokładnie. Napiszcie, a raczej odpowiedzcie na teoretycznie proste pytanie: jaką rolę pełni muzyka w moim życiu? To bardzo otwarte pytanie... Odpręża was, pomaga w nauce, poprawia samopoczucie?
  14. Nie licząc oceny (myślałem, że będzie 2/3), sprawdziło się wszystko, czego się spodziewałem. Jak już wspominałem - początek pisany od serca. Reszta na siłę i na czas. Co więcej zapomniałem o jednym - jak u licha Jacek trafił do Equestrii? Dwa zdania i po sprawie. Wybaczenie po wejściu do Equestrii - zgadza się. Zbyt szybko, ale musiałem, a limit i czas goniły nieubłaganie. Ba, zapomniałem o wyjaśnieniu dlaczego Gru widział pięć klaczy - Fluttershy chowała się za resztą. Koniec, końców istny galimatias: pięć, sześć... Szybkie przebaczenie - były u niego rok. Myślałem, że to wystarczy, tym bardziej, że w pewnym momencie Margo prawie powiedziała "ojciec". Tym bardziej jego postępowanie (winda etc). Zakończenie - potrzebowałem czegoś, co wyjaśniłoby decyzję Twilight. Co więcej, Agnes miała dostać jednorożca. Po "wymazaniu" pamięci, Gru mógłby zrobić jej prezent. Sam pojedynek miał być dłuższy, chciałem też dać szerszy opis nowego królestwa. No nic. Wyszło jak wyszło. I tak jestem zadowolony z oceny końcowej Aha. I jeszcze jedno. Napisałem tyle tekstów ze smutnym zakończeniem, że postanowiłem dać porządny Happy End. Myślę, że w następnej edycji pójdzie mi lepiej - w końcu mam sprawną klawiaturę
  15. Dokładnie. Mój pierwszy tekst: Shylitude - chwalony, wysoko oceniany, ile to ja batów dostawałem za zakończenie. "Popłakałam się" - cytat. Byłem z niego bardzo dumny... do czasu gdy ocenił go Dolar. Zacząłem go czytać, po wyjątkowo dłuższym czasie i nagle... "co to jest?" Chcę napisać wszystko od nowa, wprowadzić wiele zmian, ale zabieram się do tego, jak pies do jeża. Na szczęście dzisiaj idzie mi odrobinę lepiej. Mam nadzieję, że wersja "2.0" będzie lepsza.
  16. "Pod mocnym Aniołem" w magazynie Party - iść, kupić, oglądać. To rozkaz!

    1. Gość

      Gość

      Myślałem, że nie lubisz tego filmu?

    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Cóż... tak się składa, że znam problem ukazany w filmie, aż ZBYT dobrze. Podczas wielu scen, myślałem sobie - "skąd ja to znam..." Cytat w mojej sygnaturze pochodzi właśnie z niego: "bo ostatniego kieliszka nie wypiję nigdy..."

  17. "Pod mocnym Aniołem" w magazynie Flesz - iść, kupić, oglądać. To rozkaz!

  18. Cóż, może po prostu czytanie na głos, jest czymś innym, niż czytanie postów na forum? Tak czy inaczej na sali zapadła cisza. OK, aby zakończyć ten off-top, napiszę jedno. Za każdym razem, gdy widzę w powiadomieniach wpis Dolara, myślę sobie "są już wyniki! Będą baty...". A tu nic... Czekam na recenzję mojego tekstu, który od ok. połowy był pisany na zasadzie: "Triste, MUSISZ go ukończyć, bez względu na (byle)jakość". Być może po konkursie, napiszę wersję, która trzyma się kupy i zupy. Dodam tylko, że nie chciałem wycinać / skracać początku pisanego od serca.
  19. Dokładnie. Tak działa nasz mózg. Znając wyrazy, składa je "spoglądjaąc" tylko na początek i koniec. Resztę dopwoiada sobie sam. Właśine dlatego, trudno wyłapać literówki (o ile nie mamy włączonej autokroekty). To sprawdzone. Na zajęciach z psychologii każdy dostał tekst do przeczytania - "odwróć kartkę, tak żebyś nie widział teksu, a gdy przyjdzie twoja pora, przeczytaj go na głos, tak, jak zwykle czytasz". Ostatnie zdanie to: "Czy zauważyłeś, że część wyrazów, ma poprzsetawiane litery?" Spoglądasz na tekst, faktycznie - WTF Sprawdźcie na kimś z rodziny.
  20. Cóż... CDA, najwyraźniej schodzi na dno. Dosłownie. Najwidoczniej sprzedaż pisma leci na łeb na szyję. Na płycie jest jedynie klient World of Tanks oraz Tropico 4. Pozostałe należy pobrać. Zapełniać DVD czymś, co i tak należy pobrać z internetu, a pozostałe gry wrzucać jako kupony? Żenada. Mam kody do WoT: STARTER - przy tworzeniu konta, będzieci mogli go wpisać w odpowiednim miejscu. Żeby nie było - to kod dla nowych kont. Kod dla wszystkich - nie wiem co dodaje, ale może go użyć każdy, bez względu na to czy ma konto czy nie. Jeśli za miesiąc odwalą podobny numer będzie to znak - CDA jest w agonii.
  21. Przeczytałem kilka waszych prac. Doszedłem do wniosku: 1. Dostanę łomot, jakiego jeszcze nie dostałem 2. Poziom prac jest BARDZO wysoki 3. Przy czytaniu swojego tekstu chciałem go powiększyć. Nacisnąłem "+" przy tytule. Mam nadzieję, że nikt nie uzna tego za edycję tekstu :/ Triste się tłumaczy - użyłem polskich nazw, ze względu na gry słowne. Nie miałem pomysłów na angielskie wersje. A jak pisać po polsku, to wszystko Ciekawostka - mój chrześniak, nie tyle lubi, a KOCHA Despicable Me (nigdy nie zapamiętam tej nazwy, nie wspominając o wymowie - język idzie połamać). Tort urodzinowy - imię ze względu na wyraźny zakaz brata - "nie ujawniania czegokolwiek" (ok, nie powiedział aż tak, ale nie chce żadnych fotek na "fejsie" i innych takich, co szanuję. Właśnie dlatego zamazałem imię ) Może to i przesada, ale prośba, to prośba. Teraz już wiecie, dlaczego wybrałem właśnie tą animację.
  22. Najlepszego z okazji urodzin :) Zgodnie z tradycją... Triste "wręcza" jakiś kawałek trance

    1. Onyx

      Onyx

      Dołączam się do tego :P Wszystkiego naj!

  23. Cipher 618

    [Projekt] Jak różni jesteśmy?

    Skoro tak, to napisz ile mamy czasu na dostarczenie filmów. W razie czego, wrzucę coś z Forzy 4. Ferrarity nada się idealnie
  24. Już za 4 lata... co ja wypisuję??? Już JUTRO będziemy mistrzami świata!!! :)

×
×
  • Utwórz nowe...