Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. Siódmy sezon Wojen Klonów to czyste złoto! :fsscream:

    Spoiler

     

     

    1. KougatKnave3

      KougatKnave3

      FOR THE REPUBLIC!

    2. Jakubas18

      Jakubas18

      Wow! Fajnie, będę miał co oglądać.:rdhug:

  2. Cipher 618

    Wyżal się.

    Ja przepraszam, ale... "O so ci chozi"? O ile rozumiem drugie zdanie, to pierwszego za cholerę. @The Silver Cheese - moim zdaniem nic na siłę. Może wystarczy pogadać? Przecież nie musisz być jej chłopakiem żeby jej pomagać. Jeśli związek ciebie męczy, to po co się zmuszać?
  3. Cipher 618

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    Suchar z serialu Pokemon. Główny bohater po spotkaniu atrakcyjnej, ale chamskiej kobiety mówi do swojej przyjaciółki:
  4. No to w takim razie wybieram pytanie: Czy postać ta żyje w świecie fantasy?
  5. Kompletny strzał - Batman (Batman: The Animated Series) Czy postać ta żyje w świecie fantasy?
  6. Pokemon: I choose you "I choose you" ("Wybieram cię!") to 20 pełnometrażowy film o pokemonach. Aż się prosi... Oglądałem go jakiś czas temu, ale nie byłem jeszcze miłośnikiem serii... I prawdę mówiąc zapomniałem co się tam działo. Właśnie dlatego postanowiłem odświeżyć sobie pamięć i obejrzeć go jeszcze raz, ale tym razem jako "pokezjeb" No co... Trochę dystansu do samego siebie nie zaszkodzi. No, ale wróćmy do tematu, który interesuje ze dwie osoby na forum. "Wybieram Cię!" to idealny film na start. Początek to na dobrą sprawę pierwszy odcinek serialu zrobiony na nowo. Kilka kolejnych scen tłumaczy inne aspekty serii oraz dalsze losy protagonisty. Ot, coś w rodzaju podsumowania pierwszego sezonu. Głównym bohaterem jest Ash Ketchum, który w swoje dziesiąte urodziny ma stawić się u profesora Dębowskiego (Oak) żeby odebrać swojego pierwszego pokemona. Niestety spóźnia się, i zostaje mu pikachu, który może i jest "elektryczną myszą", ale zachowuje się jak kot. To on decyduje czy da się w ogóle dotknąć, czy nie. Ba, w przeciwieństwie do innych "kieszonkowych stworków" nienawidzi przebywać w swoim własnym pokeballu (nikt nie wie dlaczego). Jak nie trudno się domyślić, początkowo pikachu nie darzy swojego nowego opiekuna zbytnią sympatią: nabija się z niego, razi prądem i ma centralnie w "wydechu". Co prawda wszystko zmienia się w trakcie dosłownie jednej sceny, ale ma to sens. No, ale nie ma co streszczać filmu. Powiem tylko, że nasi bohaterowie w towarzystwie nowo poznanych przyjaciół wyruszą w daleką podróż aby odnaleźć legendarnego pokemona... Tak... Dziesięcioletni gówniarz wyrusza sam, bez opieki. Taki już urok tej marki Fabuła jest zaskakująco dobra i jako tako trzyma się kupy. Jeśli ktoś nie zna serii, to może mieć drobne problemy z ogarnięciem tego wszystkiego. Nie będą one jednak na tyle duże, żeby uniemożliwić zrozumienie całości. Jedną z największych zalet jest zdecydowanie jakość animacji (jak na tego typu film). Niektóre sceny naprawdę robią wrażenie, zaś walki cieszą oko. Drugą zaletą jest fakt, że niesamowicie irytująca "Drużyna R" zalicza jedynie krótki, gościnny występ, zaś bohater nie jest skończonym idiotą. Nie mógłbym nie wspomnieć o cholernie wzruszającej końcówce, która jest jednak dość idiotyczna. Tak... "Wybieram Cię!" oferuje "Najgłupszą Najbardziej Wzruszającą Scenę" jaką kiedykolwiek kiedykolwiek widziałem. Tak się bowiem składa, że... Wady? Prawdę mówiąc, to ciężko znaleźć mi duże minusy. Musiałbym czepiać się na siłę, a nie chcę tego robić. Jedyne co kiedyś mi przeszkadzało, to same założenia serii: dziecko wyrusza w świat bez opieki, żaden trener nie odnosi obrażeń od pobliskich eksplozji i takie tam... No, ale co tu dużo mówić. Serial powstał na bazie gry i nie dało się tego uniknąć. Albo się to zaakceptuje, albo nie. Podsumowując - "Pokemon: Wybieram Cię" to świetny film, który polecam absolutnie każdemu. Świetna odmiana i powiew świeżości po tych wszystkich animacjach Disney'a Ocena: 8/10 Zwiastun Wersja z napisami na cda (dubbing też jest, ale ssie)
  7. Ło jeżu... No pewnie, że będziesz mógł. Skoro już raz go wydałeś, to załóż temat O TUTAJ i się nim pochwal. Zrób jakieś zdjęcie, z przyjemnością go ocenimy. @@@@@@ A wracając do tematu, to okładka jest naprawdę świetna. Powrót Zecory w ojczyste strony zapowiada się naprawdę ciekawie. Swoją drogą, jeśli komiks zostanie wydany w Polsce, to tłumacze będą mieli ciężki orzech do zgryzienia. Tłumaczenie tych wszystkich rymów będzie trudne
  8. Okazuje się, że pierwszy sezon Pokemonów na Netflixie jest nie dość, że ocenzurowany (wycięto kilka odcinków), to jeszcze niepełny :drurrp:

    1. Jakubas18

      Jakubas18

      Mhm...wiedzialem o tym. Nie oglondam na Netflixie ale lepiej na Pokemon TV jest niż na tym, tylko że w Pokemon TV jest po angielsku.:ajunsure:

    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Jeśli mówisz o oficjalnej stronie Pokemon, to tam też są ocenzurowane. Brakuje np. odcinka "Beauty and the Beach" :) 

       

      EDIT. 

      Odcinek wyleciał ze względu na "nagość". Jeśli bikini kogoś odstrasza, to nie polecam tu zaglądać

      Spoiler

      Hex4R2I.jpg

       

    3. BiP

      BiP

      "Odcinek wyleciał ze względu na "nagość"" a co w którymś momencie zdejmują te stroje kąpielowe? Bo chyba nie myślą że strój kąpielowy to już erotyka, zwłaszcza na plaży :v 

  9. Cipher 618

    [ZABAWA] Czy lubisz....?

    Nie. Kompletnie sobie w nich nie radzę. Czy lubisz Pokemony?
  10. Cipher 618

    [Zabawa] Co to za gra?

    Powiedzmy, że...
  11. Kraina Lodu 2 Następca "Mam tę moc", czyli "Chcę uwierzyć snom" / "Into the unknown". Która jest waszym zdaniem lepsza? Oryginał Dubbing PL
  12. Wow! Ciary na plecach! (1:25) :fsscream: Warunek - słuchać na głośnikach co najmniej 2.1 i przy zwiększonej głośności. 

    Spoiler

     

     

  13. Ten uczuć gdy jesteś sithem, a twój Pikachu nie chciał jeść gotowanej marchewki

    Spoiler

    giphy.gif

     

    1. Jakubas18

      Jakubas18

      Mhm...ciekawe...chciałbym mieć kiedyś tą gre na Switcha

    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Jeżeli masz Switcha, to polecam. Zaznaczam jednak, że Pokemon: Let's Go Pikachu (lub Eeevee) to uproszczone pokemony (inna mechanika łapania stworków), które mają niski stopień trudności. Jeśli szukasz wyzwania, to go tutaj nie znajdziesz. Co innego jeśli szukasz czegoś na odstresowanie się. Wówczas Let's Go Pikachu (Eeevee) sprawdzi się wręcz idealnie :1xkfz: 

  14. Ja? Pierwszy?

    Spoiler

    2iWYZnM.png

     

    1. PervKapitan

      PervKapitan

      ima bottom

      harder daddy

  15. Walentynkowy event w Borderlands 3 to czyste złoto! :fsscream: Takiego rozp$dolu dawno nie było. W wielkim skrócie: w trakcie walk na arenie co jakiś czas pojawiają się serca. Zniszczenie ich daje różne bonusy, zaś zebranie odpowiedniej liczby odblokowuje nagrody. Swoją drogą, nie jestem pewien, ale chyba zmieniono nieco paletę kolorów, bo jest jakby "kolorowiej" (większa intensywność barw)

     

    Spoiler

     

     

  16. No cóż... Są dwie możliwości: 1. Hasbro wykorzysta to, czego nauczyło się przez te lata i stworzy równie ciekawy, albo lepszy serial. 2. Hasbro pójdzie na łatwiznę, bo wie, że nie muszą się starać żeby zarobić.
  17. Oj... A co do pytania: Czy ta postać jest mężczyzną? A jeśli chodzi o podsumowania, to moim zdaniem są przydatne
  18. Jestem tym, który uświadamia ci, że zwłok nie da się reanimować.
  19. Ech... Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym traktować ciebie poważnie. Niestety strasznie mi to utrudniasz Rozumiem, że możesz uwielbiać MLP oraz, że Pucyki Kony są dla ciebie "odskocznią" od czegoś tam. Sam tak miałem, na studiach. Przygody Twilight i spółki były idealnym anty-stresem, który czynił cuda po ciężkim weekendzie na uczelni. Pamiętaj jednak, że są pewne granice. Chyba trochę zbyt poważnie podchodzisz do MLP. Po raz kolejny polecam zainteresowanie się innymi serialami. Chcesz czegoś łagodnego, ciepłego, o miłości i przyjaźni? Obejrzyj "Loud House" (Harmidom). Ja zacząłem oglądać Pokemony i muszę przyznać, że serial daje ten sam efekt co MLP - pozwala wyłączyć myślenie i zrelaksować się po ciężkim dniu pracy (bo studia mam dawno za sobą). Owszem, jest o wiele gorszy od MLP, ale mam małe wymagania (Pikachu oraz relacja Ash-Misty to wystarczające powody, żeby śledzić przygody jednego z największych serialowych idiotów) A co by to zmieniło gdyby serial zakończono w 2020r?
  20. Z kobietami tak już jest...

     

    Spoiler

    4PzdmO1.jpg

     

    1. PervKapitan

      PervKapitan

      "dałem Ci kamień z wielkim love..." 

  21. Dyskusja to takie coś, przy czym niektóre osoby mają odmienne zdanie. Aby spróbować przekonać drugą stronę do swojej racji, używają mniej lub bardziej sensownych argumentów. Nie oburzaj się i nie tup nóżką, bo ktoś nie podziela twojego entuzjazmu. Nie chcę ciebie obrażać (a potrafię, i to bez wulgaryzmów, zapewniam) ani zniechęcać. Po prostu próbuję uświadomić ci, że serial nie wróci. Poza tym, chyba nie do końca wiesz co to jest fandom. Fandom to grupa ludzi, która tworzy najróżniejsze rzeczy związane z danym dziełem nawet po jego zakończeniu. ########### Ot chociażby przygody przed epilogiem (gdy Twilight nie była jeszcze recolorem Celestii). Można to ciągnąć w nieskończoność. Pytanie...Po co?
  22. I między innymi za takie momenty lubię grę Pokemon: Let's Go Pikachu :) Niestety autor filmiku nie uchwycił tańczącego Pikachu (urocze i śmieszne za razem). 

     

    Spoiler

     

     

  23. Ech... Zacznijmy na wesoło A teraz na serio. Może to uświadomi tobie, i tobie podobnym, że serial NIGDY nie wróci. Serial istnieje tylko i wyłącznie po to, żeby zarabiać na zabawkach, a nie na emisji w TV. Hasbro to wielka korporacja, która planuje wszystko na kilka lat do przodu. Dotyczy to przede wszystkim najróżniejszych umów np. z TV, zleceń dla fabryk, porozumień z zewnętrznymi firmami (marketing) i cholera wie jeszcze czego. Załóżmy, że w 2022 roku Hasbro chce zakończyć produkcję zabawek z G4 i rozpocząć przygotowania do produkcji zabawek z G5. I co, szefostwo Hasbro będzie wprowadzać aneksy do umów wartych miliony dolarów, bo grupka ludzi chce powrotu serialu? Serio? Wyjaśnię to na bardziej zrozumiałym przykładzie. Pracuję w piekarni jako dyspozytor. Swego czasu szefostwo postanowiło wycofać z oferty "sernik królewski" ponieważ sprzedaż zaczynała spadać. Na jego miejsce miał wejść "sernik black&white". Niby proste, prawda? Wycofać jedno, wprowadzić drugie. No nie do końca. Trzeba bowiem: - zrezygnować z dostaw niektórych składników, których używano tylko do wycofanego ciasta - znaleźć dostawcę na hurtowe ilości nowych składników, do nowego ciasta (zaplanować dostawę, podpisać umowy) - przestawić tzw. "receptor" (komputer, który pomaga w ważeniu składników) na nowy towar - przenieść "sernik królewski" do archiwum w systemie komputerowym - stworzyć kartotekę na "sernik black&white" w systemie komputerowym - ustalić kiedy ma jechać na sklepy (w jakie dni) - poinformować sklepy o nowym towarze oraz podać im uaktualnione formularze zamówień na ciasta Jak widać, to dość złożony proces. Po co o tym piszę? No cóż, jakieś dwa dni po wycofaniu "sernika królewskiego" dostałem telefon od bardzo sympatycznej pani. Była w szoku, że wycofaliśmy tak smaczne ciasto i pytała czy moglibyśmy wznowić produkcję. Ona i jej sąsiadki na pewno będą je kupować! To miłe z ich strony, ale co z tego, że kilka osób chce powrotu "sernika królewskiego", skoro cała reszta ma go w dupie? A skoro popularność i sprzedaż stopniowo maleją, to trzeba dać coś nowego. Załóżmy jednak, że posłuchaliśmy tej pani... I co? Mamy odwracać cały ten proces, psuć sobie opinię u hurtowników, wprowadzać zamęt na sklepach oraz ciastkarni, bo grupka osób nie może pogodzić się z brakiem ulubionego ciasta? Tak samo jest z zabawkami i serialem. Hasbro ma umowy z fabrykami, z redakcjami gazetek, marketingowcami itd. Mają plan i się go trzymają, zaś my, bronies jesteśmy jak ta pani chcąca powrotu "sernika królewskiego". Nie liczymy się, zaś ankiety są ignorowane. Popularność i sprzedaż stopniowo maleją, Hasbro chce dać coś zupełnie innego. Mam nadzieję, że nie napisałem tego na marne, i że da ci to do myślenia.
  24. Cipher 618

    Pokémon (seria)

    No cóż, ja zacząłem od tych najwcześniejszych. Po obejrzeniu większości pierwszego sezonu muszę przyznać, że moja opinia z pierwszego postu jest nadal aktualna. Poza tym, zauważyłem, że gra Let's Go Pikachu czerpie pełnymi garściami z pierwszego sezonu (ten sam region). Odwiedzamy te same miasta, walczymy z tymi samymi trenerami. Co ciekawe muzyka w grze też pochodzi z serialu. Fajna sprawa
  25. Cipher 618

    The Owl House

    Powiem tak. W jednym z odcinków stanie się coś, co będzie jasnym sygnałem - "Eda ma jakąś tajemnicę". Jaką? Na razie nie wiadomo. Poza tym, podejrzewam, że King może być kimś więcej niż tylko "słodziakiem" pragnącym podbić świat przy pomocy armii pluszaków. Możliwe, że jest narzędziem jakiegoś złodupca, który ujawni się pod koniec sezonu (Disney już tak ma)
×
×
  • Utwórz nowe...