-
Zawartość
5913 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
148
Wszystko napisane przez Cipher 618
-
Jutro w pracy może być "ciekawie". W okresie komunijnym w piątki mamy istne urwanie głowy. Ciastkarki muszą zrobić na jutro ponad 200 tortów (komunia + dzień matki)
Na większości z nich są "opłatki" (nadruki), które ktoś musi wydrukować. Co prawda zajmuje się tym koleżanka z pracy, ale nie zdążyła zrobić wszystkich. W związku z tym, to ja musiałem to dokończyć (mam popołudniową zmianę). Co jakiś czas przychodził ktoś z góry i mówił: "Triste, opłatek nr. 123, napis [coś tam]" W pewnym momencie, przy n-tym opłatku pojawił się komunikat o braku żółtego tuszu. No nic... trzeba wymienić.
Niestety jakiś kretyn kupił złe kartridże (za małe)...
Mówiąc krótko, zabraknie "nadruków". Już słyszę te wszystkie rozwścieczone "troskliwe mamusie" narzekające, że na torcie dla córeczki miał być Jezus, a nie napis z lukru
To normalne, że mnie to śmieszy, mimo to, że to ja będę odbierać te wszystkie telefony?
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Uff... i po wszystkim. Nie było tak źle, a jeden z klientów rozłożył nas na łopatki. Przychodzi pewien facet i mówi:
Facet: "Dzień dobry. Ja po odbiór tortu"
Kierownik: "Którego?"
F: "Komunijnego" (nasza reakcja -
)
K: "A konkretnie?"
F: "No taki, prostokątny"
K: "Panie, my tu mamy ze sto prostokątnych. To który"?
F: "A bez różnicy"
Koleś dostał jeden z tortów, które z jakiegoś powodu nie zostały odebrane i sobie poszedł. Normalnie mistrz
-
-
-
Jutro w pracy może być "ciekawie". W okresie komunijnym w piątki mamy istne urwanie głowy. Ciastkarki muszą zrobić na jutro ponad 200 tortów (komunia + dzień matki)
Na większości z nich są "opłatki" (nadruki), które ktoś musi wydrukować. Co prawda zajmuje się tym koleżanka z pracy, ale nie zdążyła zrobić wszystkich. W związku z tym, to ja musiałem to dokończyć (mam popołudniową zmianę). Co jakiś czas przychodził ktoś z góry i mówił: "Triste, opłatek nr. 123, napis [coś tam]" W pewnym momencie, przy n-tym opłatku pojawił się komunikat o braku żółtego tuszu. No nic... trzeba wymienić.
Niestety jakiś kretyn kupił złe kartridże (za małe)...
Mówiąc krótko, zabraknie "nadruków". Już słyszę te wszystkie rozwścieczone "troskliwe mamusie" narzekające, że na torcie dla córeczki miał być Jezus, a nie napis z lukru
To normalne, że mnie to śmieszy, mimo to, że to ja będę odbierać te wszystkie telefony?
-
Deadpool nie tylko bawi, ale i uczy. Piosenka z filmu Frozen jest "troszkę" podobna do innej. Porównanie:
SpoilerDisney lubi kopiowa... znaczy się inspirować innymi tytułami.
-
-
-
@Starlight SparklePrzebudzenie Mocy - tak. The Last Jedi - nie. Owszem, są powtórki, ale jak inaczej zrobić scenę, w której Kylo Ren i Rey jadą windą do Snoke'a? Puścić skoczną muzyczkę i kazać im tańczyć?
To samo tyczy się początku bitwy na Crait. Takie mieli formacje, co ma sens.
Nie spodobał mi się za to motyw wyłącznika, ale to chyba taka tradycja. W każdej trylogii co najmniej raz trzeba coś wyłączyć/zniszczyć. I jakim cudem zwykły szturmowiec może wiedzieć takie rzeczy? Znać schemat gigantycznego okrętu Snoke'a? Tutaj już przesadzili
-
-
Deadpool 2 jest po prostu zaje#isty!
Humor idealnie trafił w moje gusta, muzyka jest dobrana po prostu perfekcyjnie (Enya, Cher), a całość pęka w szwach od nawiązań. Tak "na gorąco" pamiętam:
Spoiler- Batman
- X-Men: Origins (scena z katanami jest cudna!)
- Zielona Latarnia
- Stranger Things
- My Little Pony
- Avengers
- filmy o superbohaterach - najbardziej oklepane schematy (powraca "skok superbohatera")
- Kraina Lodu
Polecam każdemu, kto skończył 15 lat, lubi wulgaryzmy i brutalne sceny. Dlaczego 15? Ponieważ w Heliosie nie wpuszczą młodszych (sam widziałem)
I jeszcze jedno - TYLKO I WYŁĄCZNIE napisy. Głos Deadpoola, Colossusa czy Cable'a jest nie do podrobienia)
-
Wczoraj w sklepie widziałem cukierki (chyba landrynki) o wdzięcznej nazwie... Dicki
-
Zelda: Breath of the Wild. A jednak jest przereklamowana
Nie, żeby zła... Jest świetna, ale Horizon: Zero Dawn zjada ją na śniadanie, a resztki zostawia złomiarzom (taka tam maszyna).