Moim zdaniem to był dość spoko odcinek, faktycznie nie urywa głowy i nie zapadnie w pamięci na dłużej, a motyw "zaniedbałam coś w moim starym życiu" już się nam przewinął, to jednak dało się to obejrzeć. Fajnie, że pojawiła się i było kilka nawiązań do starych odcinków, do tego kilka spoko minek głównie TS. Zakończenie też było ciekawe, a sama fabuła wyszła nawet lepiej niż wynikało by to ze spoilerów, bo w końcu ta cała bibliotekarka nie wyleciała, a sama odeszła, bo zrozumiała to i owo. Myślę, że takie 8/10 styknie.