Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Zdezorientowałeś Apokalipsę i to wystarczyło. Furia wyślizgnęła się mu i szybko zawisła nieopodal wyjścia. Zaczęła w niego strzelać. Trafiła go w oko. Apokalipsa ryknął wściekle i zaczął się rozglądać. Jednak was nie widział. Jesteście smokami, a to smocze leże. Tu wszędzie czuć smoki. A co z Twilight?
  2. Ale wciąż masz moce smoka. Ogień, latanie. Kto wie, może matka lub Infinity wiedzą, jak cię przywrócić do formy ludzia. A zostawisz je tak? Tylko dlatego, że nie masz magii?
  3. Apokalipsa trzyma ogonem Furię i idzie sobie w drugi kąt pomieszczenia. Twilight leży pod ścianą, śpi lub nieprzytomna.
  4. Gdybyś ich nie spędził, to byś nie umiał nic. BTW... Usłyszałeś w dole przerażony skrzek Furii. Zaraz, smoczyca... U Apokalipsy...
  5. Jesteś smokiem. Jednorożec może by czegoś takiego dokonał, ale smok nie. Nie da rady. Chyba, że chcesz ją wteleportować w skałę. Wtedy zdechnie. Ale raczej teraz nic nie porobisz tam na dole.
  6. Musiałbyś ją najpierw jakoś wysunąć w swoją stronę, a potem trzymać w powietrzu by wyszła. A to raczej się nie uda. Za ciężko. Do tego Apokalipsa już nie śpi. Raczej nie jest tam zbyt bezpiecznie.
  7. Dobra, wytelepałeś się. Ale na pewno chcesz zostać w leżu Apokalipsy?
  8. - Ech... No dobra... - rzuciła i się położyła. Słodko wygląda tak zwinięta w kulkę...
  9. - Osłonił się skrzydłem. Wciąż jest oślepiony na jedno oko, ale za kilka dni mu przejdzie.
  10. Zdziwiła się. Jednak dalej napiera na głaz, który jej blokuje drogę wyjścia. Nie możesz się teleportować z pasażerem.Głaz jest dosyć spory... Ale Apokalipsa dałby radę go wyjąć.
  11. Już jest zamknięta w dziurze domkniętej głazem. Wnerwiony Apokalipsa Leży sobie, trzymając ogonem Twilight
  12. Fire fuknęła. Sprawdziła swoje rezerwy energii. Jeśli ma jej dostatecznie dużo, to zaczęła ładować kulę ognia elektrycznego. Jeśli nie, to próbuje chociaż załadować kulę zwykłego ognia.
  13. Nocna furia już leciała z powrotem. A zdenerwowany Apokalipsa za nią. Już miała wylecieć na zewnątrz, gdy złapał ją jedną łapą za ogon i pociągnął z powrotem do dziury. Zniknęli w dole.
  14. Jej szybkość jest znacznie wyższa. Już jest na dole, skręciła... I usłyszałeś jak się na czymś rozbija kamień. Apokalipsa ją usłyszał.
  15. - Spadaj - Warknęła, złapała stalaktyt i runęła w dół.
  16. - To moja sprawa i ja ją rozwiążę - powiedziała. Następnie stanęła na krawędzi. Po paru chwilach zaczęła odłupywać stalaktyt. Dziwna cisza...
  17. - Ja tu o kucach mówię. Jeszcze kilka minut zaczekamy i wykonam atak ze stalaktytem. A ty się schowaj - powiedziała. A nie za długo?
  18. - mi nic do twoich związków ze zwierzakami - rzuciła. Poczułeś nagle w umyśle jedno wielkie "!!!". Twilight.
  19. - Chłopie, ja zwiedziłam świat wzdłóż i wszerz. W moim leżu wykonałam mapę - powiedziała.
  20. Parsknęła śmiechem. - Jeszcze nie słyszałam o smoku zakochanym w klaczy... - rzuciła.
  21. - O klacz ty tak się nie martw, pełno ich w tym świecie. Jeśli w końcu zdechnie pod wpływem tego, co on robi, to znajdziesz sobie drugą - rzuciła.
  22. Teraz zauważyłeś... Nocna Furia... Looool... - Przez najbliższe kilka dni jest ślepy na jedno oko. Dzisiaj jeszcze jeden atak i będzie mógł polegać wyłącznie na węchu.
  23. Wieczorem, gdy gwiazdy wzeszły, czarna smoczyca usiadła nad dziurą, którą zostawił Apokalipsa w sklepieniu. Nie wydawała się przejęta. Raczej gotowa na następny Atak. Ale wtedy się Apokalipsa wkurza i Twi cierpi...
  24. Zdziwiła się jeszcze bardziej. Poleciała szukać ryb. A coś jeszcze bardziej pożytecznego?
  25. Zdziwiła się, że ci zależy na klaczy, ale ok. Może byś zrobił coś pożytecznego?
×
×
  • Utwórz nowe...