Nightmare

- I o to właśnie chodzi... Gdy raz prawie zginęła... Wszyscy... Wsstanowiliśmy... Usunąć go z jej pamięci... Ten incydent, ucieczkę, wszystko... Dalej go zna, ale teraz jest to bardziej kolega z dawnej szkoły...

- Za karę Chrysalis zamknęła go w cieniu na tydzień. Wtedy Delicate się zbuntowała, chciała uciec z domu, nie chciała się uczyć u Chrysalis... Ale jej aura i ta choroba... To wszystko samo przez się mówiło, że ucieczka to nienajlepszy pomysł... - Za karę Chrysalis zamknęła go w cieniu na tydzień. Wtedy Delicate się zbuntowała, chciała uciec z domu, nie chciała się uczyć u Chrysalis... Ale jej aura i ta choroba... To wszystko samo przez się mówiło, że ucieczka to nienajlepszy pomysł...

- Allan... Dwa tygodnie później okazało się, że oni... W tym namiocie... Deli powiedziała, że on określił to "zabawą dla zakochanych"...

- Kilka lat później... Po tym wypadku... Delicate w szkole telepatów poznała jakiegoś chłopaka... Byli przyjaciółmi, ale... Pewnego dnia jego matka zaczęła u nas pracować... A oni urządzili sobie noc w namiocie w ogródku.

Wypłakała się już. - Nawet sobie nie wyobrażasz, co się działo...

Kiwnęła łebkiem. A ty poczułeś się strasznie zmęczony... Zieeeew... Deliś poszła do cioci.

Pokazałą ci pokój. Przyjemmny, urządzony na zielono pokój. Tuż obok Deli. A jeszcze daleko w korytarzu jest pokój Chrysalis.

Deliś kiwnęła łebkiem, lekko zdziwiona. Ale zgodzi się na wszystko, bylebyś został. Teraz chce ci pokazać, gdzie będziesz spał.

- Ale Lily się zajmuje... Tata może zostać... Proszę... - tuli cię. Ech. Albo zawiedziesz Deli i sobie odlecisz, albo zostaniesz i tym samym Chrysalis będzie ponura, ale Deli będzie prze szczęśliwa.

Deli się rozpłakała. Nie widziała cię od stu lat i nie chce byś gdziekolwiek szedł bez niej. Zupełnie jak Twilight. Ech...

Ale tym samym zasmucisz Deli. Musisz zdecydować.

- Tak jakby... - rzuciła Chrysalis. Idzie sobie w stronę swojej komnaty. Jest ponura.

Powiedziała, że możesz zostać, jeśli Deli tego chce. Wiesz... Chrysalis kiedyś miała Dziurkę... Może Deli przypominała mu jego... A teraz ty przylazłeś i Deli będzie tylko z tobą chciała być... U Chrysalis tylko na naukę.

Wtuliła się w ciebie. - Może tata tu zostanie...? - zaproponowała nieśmiało Delicate.

- Tęskniłam za tatą... Mama mówiła, że tata wróci... Ale tata nie wracał... - powiedziała cicho. Łezki zbierały się w jej ślepkach. - Tata nigdy więcej tak nie zrobi... Prawda?

- Poniedziałek była nauka, wtorek nauka biologii, środa wolne. Czwartek nauka, piątek nauka biologii, weekend wolny - powiedziała Deli. Poza tym, były 4 posiłki dziennie, dużo zabawy. Sama nauka była śmieszna - opowiadała Deli z uśmiechem.

Chrysalis w ciszy po prostu sobie poszła. - Z plasteliny umiem zrobić żywego stworka - pochwaliła się Deli. Dalej ma umysł dziecka...

Deli puściła cię i wzięła pudełko po butach. Wyjęła z niego parasprite z plasteliny. Zwykłej plasteliny. Tyle, że zwierzak zaczął jakoś machać skrzydełkami. Nie podleciał, ale uśmiechnął się do ciebie i zamrugał. To żyje!

- Najpierw zapytaj ją, czego się nauczyła. Potem możesz zastanawiać się, skąd ma te zdolności - powiedziała ponuro Chrysalis i poszła dalej.

Nie puściła cię, ale dała ci oddychać. Na jej ciele nie ma żadnych oznak choroby powskrzeszeniowej. Chrysalis westchnęła, wstała i gdzieś poszła. Wiesz, poiekowała się twoim dzieckiem przez jakieś 99 lat...

Cisza. Świerszcz. Chrysalis i Deli siedzą na podłodze, naprzeciwko siebie. Pomiędzy nimi leży pudełko po butach. Zamknięte. Cisza. A tu nagle Deli, wyrośnięta Deli, rzuciła się w twoją stronę. - TATA! - wrzasnęła. Jakie słodkie. Wywróciła cię, tuląc. A Twi Dalej nie puszcza. No to cię tulą dwie... dorosłe... alicorn.

Stanąłeś. Słyszysz głos Chrysalis ze środka. Lily trzyma się z tyłu.

Tylko wtedy, gdy jej aura słabnie za bardzo. W końcu dolecieliście. A w zamku cisza... Chrysalis i Deli pewnie są na górze w jej komnatach.

Dalej cię tuli i płacze. Tu przydałby się łom. Lily wytargoliła statek z garażu i zapakowaliście się.

- Jest u Chrysalis. Babcia wzięła na siebie obowiązki Chrysalis, by ta mogła uczyć Deli - powiedziała.