Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Ona cię podniosła. - Uspokój się! Lecimy do mnie - powiedziała. Nie ma dyskusji.
  2. - Synu... Już nie raz miałam doczynienia z przypadkami osłabionej aury, więc ty mi tu nie mów, że wiesz o tym lepiej ode mnie - powiedziała stanowczo.
  3. Znowu pistolet poleciał daleko dalej. - Na pewno jej nie pomożesz, zabijając się. Przecież nasze zioła...
  4. - Ale... Jak... Ja nie... - wyglądała na szczerze zszokowaną. Nie pamięta tego.
  5. - Jakie ugryzienie, o czym ty gadasz? - spojrzała na ciebie zaskoczona.
  6. - Skąd pomysł, że my cię nie kochamy? - zapytała zaskoczona. - I nie, nie zabiłeś jej.
  7. W jednej chwili Papillon magią ci go wyrwała i wyrzuciła za siebie. - Ale dlaczego...? - zapytała zapłakana.
  8. Tam zauważyłeś Papillon. Siedziała sobie na ziemi. Usłyszała jak się coś pojawiło za nią, a konkretnie ty. Po chwili już cię tuliła mocno, płacząc.
  9. Tia, na pewno coś zrobisz, gdy będziesz tak leżał tutaj i nadawał, jaki to jesteś zły tata. Ja był próbowała znaleźć sposób u Crystalian...
  10. Delicate jeszcze żyje. Więc może spędź z nią ten czas, a nie ryczysz tutaj. To niczego nie poprawia.
  11. Uspokajali cię... Że mogliby spróbować opracować drugą... Która w razie śmierci Deli mogłaby ją wskrzesić... Gdyby zrobili to we współpracy Crystalian, to mogłoby się udać... Wtedy wszystko byłoby Ok...
  12. Kilku ludzi chciało cię powstrzymać... Ale już praca wielu lat poszła w kosmos. Co teraz?
  13. Takieś jakieś dziwne przeczucie miałeś... Żeby jeszcze raz kontrolę zrobić... Przecież nic na tym nie stracisz.
  14. Chłopak spuścił głowę, odwrócił się i poszedł. Może byś tak wykorzystał resztkę czasu dzisiejszego i na serio skoczył do Papillon?
  15. - To może... Ją odwiedzisz? Tylko taka propozycja - powiedział. Hmmm? Co ty na to?
  16. - Jak cię nienawidzi? - zapytał zaskoczony. Hąęhęą?
  17. - Allan... Wybacz, za taki ton, ale: Opanuj się wreszcie. Mówieniem, jak to źle jej robisz nic takiego dobrego nie robi - powiedział. Też prawda.
  18. - Ale... Nie chodzi mi o to... Może Papillon potrafiłaby jakiś taki przedmiot zrobić - zaproponował. Coś, czego Deli by ciągle używała...
  19. - Zaraz... - zastanowił się. - A może zrobić jakiś przedmiot, który by ją automatycznie leczył? - zaproponował. - Naszyjnik, ubranko, zabawkę...
  20. - Jak to... Trzy lata?! - zapytał. Sam się załamał.
  21. - Nie przesadzaj... Teraz przynajmniej jest w dobrych kopytach... - powiedział.
  22. Fajnie, że ktoś mi życzenia złożył na wczorajsze urodziny...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Nightmare

      Nightmare

      Przypomnienie zawsze działa :P

      Dziękuję ^^

    3. DiscorsBass

      DiscorsBass

      Jeszcze raz, wszystkiego najlepszego!! ^^

    4. Arceus

      Arceus

      jakie przypomnienie??? O.o

  23. Chłopak trzymał się z dala. - Nie obwiniaj się tak... Przecież nie zrobiłeś tego naumyślnie...
  24. Ano, nie ma błędów. Przynajmniej u Deli. No to lekka klapa.
  25. Tu nie, tu nie... Tu też nie... Ani tam... Ani tu... Już południe nadeszło.
×
×
  • Utwórz nowe...