Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Znalazłeś go w tym samym jeziorku, w którym ostatnio próbował się utopić. Leżał na dnie. Ale, co dziwne, dookoła głowy miał bańkę z powietrzem. Obok jeziorka leżała wręcz góra butelek. Wszystkie były puste. Pod wodą, obok Capo leżał jeszcze sześciopak, do tego jedna otwarta, z której właśnie pił. Zajeżdżało alkoholem na kilometr. Do tego było to to gryfie gówno, co po trzech butelkach kładzie gryfa. A tu było o wiele, WIELE więcej, niż trzy...
  2. Nie ma go w domu. Ani nigdzie w pobliżu. Pod szpitalem też nie. Ujujuj...
  3. Na razie nie można jej odwiedzać. Została dosyć poważnie pchnięta nożem, ale nie ma powodów do paniki. Biedny Capo...
  4. Dust kazał Cloudi patrolować jedną z ulic jednego z gryfich miast. Każdy żołnierz został przydzielony do ulicy. Cloudi została zaatakowana przez jakiegoś młodego gryfa. Teraz jest w szpitalu. Capo pewnie załamany.
  5. Jest dwunasta. Chyba ci się zaspało... Reszta już się rozeszła do codziennych zajęć. Zostałeś sam. Z wiadomością od Lucy o Cloudi.
  6. Sen. Przed tobą leżała na grzbiecie Delicate na kamiennym stole. - Nie martw się - powiedział chrapliwy głos obok ciebie. - Będzie zdrowa i szczęśliwa. Następnie wziął sztylet. Delicate spała. Postać powoli zaczęła rozcinać skórę i mięśnie klatki piersiowej. Jej sierść szybko zmieniła barwę na szkarłatną. Wreszcie ujrzeliście jej szybko bijące serduszko. Postać delikatnie je odcięła i uniosła. Jakimś cudem jeszcze biło. Położył je na stole. - Będzie zdrowa i szczęśliwa... - zaczął, po czym wbił sztylet w serduszko. - ...w innym świecie - dokończył i zaśmiał się szaleńczo. Wtedy się obudziłeś.
  7. Odwzajemniła z uśmiechem. Zaraz koniec konfy. Potem pewno szybki sen i wstawać...
  8. Poczułeś, że wkrótce dojdziesz. Lucy też. No to wkrótce Capo będzie w twoim ciele... Gorzej, jeśli Faruk was odwiedzi wtedy.
  9. Lucy pojękiwała coraz głośniej. Czułeś, że niewiele ci zostało. Capo i lojalność... Mała szansa.
  10. Pojękiwała, coraz głośniej. Mruczała przy tym. Ale miałeś jakieś takieś dziwne przeczucie, że Capo się nie zgodzi.
  11. Zaczęła pojękiwać cicho. Poczułeś jej obłoczek magii na swoim rogu. Przyjemne to. A za parę godzin trzeba się obudzić.
  12. Lucy jęknęła cicho i przymknęła oczy z uśmiechem. Ona woli łagodny. Twi chyba też. Lucy i Luna wolą ostry. No to już znasz ulubione rodzaje TEGO klaczy. A Capo nie. Ciekawe, jak zareaguje, że nie zdobędzie tego, po co się z tobą na ciała zamienił...
  13. Zamruczała i wtuliła się w ciebie. Przez następnie pięć dni pewno nie będzie konfy... Ach ten Capo...
  14. - Nowy odcinek Skyrim
  15. Zamruczała z uśmiechem. Odwzajemniła pocałunek. Szkoda, że robicie to tylko na konfach...
  16. Luna zabawia się mackami, a Lucy odwzajemnia pocałunki i tuli cię. Sweet.
  17. Obie ułożyły się obok ciebie i wtuliły się w ciebie. Konfa zaraz zostanie utworzona.
  18. Poszliście na jakąś bajkę. Po filmie uśmiechnięci wracaliście do domu. Jest już dosyć późno... Deli nawet ziewa... Czas zjeść i spać.
  19. Przyjęły to. Deli już jest w pełni zdrowa. Może gdzieś pójdziecie razem?
  20. Poprosił czas do jutrzejszego popołudnia. Jeszcze się nie zdecydował. Klacze wydały wydały w twoim mózgu zbiorowe: Łeeeeee...
  21. - Dobra... - poddał się i poczłapał w stronę restauracji. Ech... Ten histeryk...
  22. - Wiesz... Zastanowię się... Jurto po południu ci powiem - powiedział. Jeszcze nie jest pewny, ale więcej głosów w jego minimózgu jest raczej na tak.
  23. Fuknęłam poirytowana. - Jaskinia, nie wiem, las - powiedziałam lekko wkurzona. To coś jest chyba ich alfą. Ciekawe, jak by wyglądało polowanie na jednego z takich i jak smakowałoby jego mięso... Ciekawe...
  24. Wlepił wzrok w wodę, jakby zamierzał znowu podjąć Próbę Topielca. Chyba próbuje myśleć...
  25. - Pięć dni a całe życie? - mruknął, ale poniósł ucho.
×
×
  • Utwórz nowe...