Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Jak ma przyjść, kiedy najprawdopodobniej, są niemowlakami? Gdzieś w tłumie zobaczyłeś matkę Twi.
  2. Emmm... Jest kilkanaście lat przed tym dniem, w którym Nightmare Moon uwolniła się z księżyca... Eeeeee...
  3. Gazeta jest do kupienia w kiosku. Ktoś powiedział o tobie do kolegi, że wyglądasz, jakbyś był synkiem Luny.
  4. Było tam kilka ogierków i klaczek. Nie zwracali na ciebie uwagi, tylko bawili się dalej. Raczej cicho tam nie jest.
  5. Nikt nie zwracał na ciebie uwagi. Zupełnie, jakby cię nie znali. Po prostu kolejny dzień w Canterlot.
  6. Nie są tak zepsute. Po prostu babeczki, owoce, warzywa... Nie było jedynie żadnego napoju.
  7. Spałeś w kartonie. Gdy się obudziłeś, było południe i ktoś wyrzucał odpadki z hotelu do kontenera.
  8. Jakoś rzuciłeś prostą iluzję na skrzydła. Stałeś się małym, słodkim jednorożcem o oczach, które bardzo przypominały oczy Luny.
  9. Eeeee... Budynek służy jako hotel... Ktoś zobaczył cię i powiedział do siebie, że za dużo wypił. Chyba trzeba zakryć skrzydła.
  10. Cisza. Nie ma Lucy. Dookoła noc i Canterlot. Nie czułeś obecności patyczka.
  11. Źrebakiem? Tia... Obejrzałeś się w fontannie. Wyglądasz prawie jak Bolt, ale ciemniejszy i z turkusowymi oczami. No super...
  12. Twój głos wydał ci się dziwnie dziecięcy, bardziej przypominający głos Bolta. Wait... What?
  13. Nagle poczułeś chłód. Gorąco i pomieszczenie zniknęło, leżałeś w trawie na obrzeżach Canterlot. Świeże, nocne powietrze wypełniło twoje płuca.
  14. Powoli zaczynało ci brakować powietrza. Za gorąco... Zaczynasz się dusić.
  15. Było coraz goręcej. Każdy dotyk tarczy, nieważne, czy magią, czy kopytem, palił jak ogień.
  16. Poczułeś, że twoja sierść zaczęła dymić. Gorąco stawało się nie do zniesienia. Było strasznie duszno.
  17. - Gryfy będą miały dzisiaj na obiad źrebaka - powiedział kuc i wyszedł z pomieszczenia. Tarcza była już tak jasna, że zaczęła razić w oczy. Bił od niej żar.
  18. Kuc skończył łazić. Tarcza zaczęła się świecić. - Na twoim miejscu nie byłbym taki wesoły. Gryfy nie są roślinożercami - powiedział.
  19. Klacz pędem wybiegła z małą na grzbiecie. Trzymała ją skrzydłami. Gryf pognał za nią, a kuc wznowił zaklęcia.
  20. Cloudi musiała powoli wziąć Deli na grzbiet. Kuc od gryfa dotknął tarczy i zaczął dookoła niej chodzić, szepcząc coś. Pech - wpadł na Cloudi. Obaj się wywalili.
  21. Cloudi w mroku przemykała się do Deli. Gryf gapił się na ciebie z triumfem. Gilda i Visari wyprowadzali Twi i Bolta z zamku.
  22. Gryf zamknął drzwi i obserwował z uśmiechem czynności kuca. Misa spłonęła doszczętnie. Kuc uniósł popiół i obsypał nim tarczę. Pod małą powoli zaczęła powstawać kałuża...
  23. Kuc położył miskę na ziemi. Zaczęła płonąć. Niepotrzebna już gryfowi Deli przeleciała przez pokój i uderzyła w ścianę. Nie pisnęła.
  24. Dookoła kręgu pojawiła się magiczna tarcza. Przez drzwi wlazł jakiś kuc i stanął obok gryfa. Zebrał trochę krwi Deli do drewnianej misy.
  25. - Właź - warknął gryf. Deli skuliła się. zobaczyłeś drobną strużkę krwi, która z jej ciała zaczęła kapać na podłogę.
×
×
  • Utwórz nowe...