Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. To szukaj. Lucy i Twi śpią, więc jesteś zdany na własny gust.
  2. Obudziła się, zjadła i zasnęła ponownie w twoich kopytach. So sweeeet. Dobra, dosyć sweetu, wkrótce urodzinki bachurków. Za jakieś 3 tygodnie. Niecałe.
  3. Mała ziewnęła i pokiwała łebkiem. Następnie usiadła przy stole, oparła o blat i zasnęła. W końcu jest... Piąta rano.
  4. GOFRY! Przez zapach do kuchni przydreptała zaspana Deli. Ślepka jej się kleiły to szła za zapachem.
  5. Problem. Rano obudziłeś się z Lamarrem na mordce. No super...
  6. Nagle całym domem wstrząsnął straszliwy ryk... Wróć. To Lily ogląda film, fałszywy alarm. Czas spać.
  7. Lucy powiedziała, że ona wcale się nie fochnęła. Ona się po prostu go boi. To nie twoja wina.
  8. Jest dwudziesta. Twi ruszyła w stronę sypialni.
  9. - W porządku - powiedziała. Gołym okiem nie widać różnicy. Patyczkowa powiedziała jednak, że trochę urosło. Jeszcze kilka miesięcy...
  10. Twi westchnęła. - Po prostu się o was martwię... - powiedziała.
  11. - Ten twój krab jest urodzonym drapieżnikiem. To, jak na was skacze... To po prostu widać - powiedziała.
  12. - Może dlatego, że wygląda jak drapieżnik i zabójca? - odpowiedziała. - Pikuś też tak wygląda, ale jego przynajmniej nie widuję.
  13. Jednak coś musisz zrobić w stronę zgody. Lamarr siedział na biurku i gapił się na ciebie.
  14. Lamarr podreptał za tobą. Bachurki polazły do szkoły. I W TAKIM MOMENCIE CAPOWATE MYŚLI!
  15. - Cześć - powiedziała i wyjęła jogurt. Następnie wyciągnęła muesli z szafki.
  16. Twi weszła do kuchni i okrążając szerokim łukiem Lamarra, podeszła do lodówki. Chyba zauważyła, że spałeś na kanapie.
  17. Deli lekko się uśmiechnęła i pogłaskała Lamarra. Chyba się do niego przekonała.
  18. Siedziała nieruchomo, dopóki nie zlazł. Wtedy odetchnęła z ulgą.
  19. Mały powoli się do niej zbliżył i wskoczył jej na twarz. Pisnęła, ale tylko tyle.
  20. Zrobiłeś kanapki. Okazało się, że ona obudziła się jako pierwsza. Lamar przylazł do kuchni i usiadł na stole.
  21. Obudziła cię Delicate. - Tata? Śniadanie - powiedziała. Lamarr nie zlazł z ciebie.
  22. Rano zauważyłeś, że nie masz Lamarra na twarzy. Ujujuj...
  23. Lamarr... Znalazł sobie lokum.... Na twarzy śpiącego Bolta. Ogierek spał dalej.
  24. Udało się. Pracowałeś do późna. Dookoła już wszyscy śpią. Lamarr gdzieś poszedł...
  25. Zlazł ci z twarzy.... I usiadł na papierach. No super...
×
×
  • Utwórz nowe...