Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. - Mniej więcej w połowie drogi... Do tego waszego państwa... - powiedziała Twilight. A z CloudsDale do Persji nie tak blisko.
  2. Zakręciło ci się w głowie. Twilight wyglądała na zdyszaną. Był już świt. Staliście na czymś w rodzaju magicznego mostu. Pewnie robota Twilight. Z każdą chwilą, gdy na nią patrzyłeś, pragnienie się wzmacniało. Jednak nie mogłeś oderwać wzroku.
  3. Ona nie jest. Za to ci się zachciało przycisnąć ją do ziemi i... Nie muszę chyba kończyć? - Czemu... Tam... Lazłeś? - wysapała Twilight.
  4. Jest zarażona. Za kilka minut się obudzi. Tymczasem poczułeś mocne uderzenie w tył czaszki i straciłeś przytomność. Gdy się obudziłeś, kiwało tobą. Twilight cie niosła. Skąd ona się tu wzięła? Nie wiadomo. wiadomo za to, że gdy na nią spojrzałeś, miałeś takie myśli, że nawet Capo by się zawstydził.
  5. Dash była akurat trzymana przy ziemi pod własnym domem. Próbowała dać w twarz jednemu z pegazów. Widać, że było już za późno. Po kilku sekundach straciła przytomność.
  6. Papillon już chyba wolałaby zachorować niż zostawić państwo. Rozstawiała oddziały obronne. Tysiące ważek atakowało zarażonych, jednak ich nie zabijało, tylko ogłuszało.
  7. Problem. Właśnie atakują. Crystalianie utworzyli tarcze ochronne, ale niedługo zarażeni się dobiją.
  8. Luna jest zajęta walką z chorobą. Dash się ukryła w CloudsDale, w swoim domu, AJ jest chora, Pinkie też, a Rarcia siedzi u Papillon, nieświadoma choroby.
  9. Przypomina, tylko, że nie ma lasy za nią. Po prostu wioska. Więc to raczej jeszcze nie ta plaża.
  10. Albo żadnych, albo jeszcze Storm sobie nie wykształcił. Po prostu u niego pusto.
  11. Teraz można powiedzieć, że go toleruje. Jeszcze nie lubi, ale już toleruje. Położyła figurkę Almy w kojcu i zaczęła przeglądać obrazki w instrukcjach, bo czytać nie umie.
  12. ...Odłożyła nóż, przytuliła go i zaczęła biegać po domu z figurką Almy. I Dead Space'em na grzbiecie.
  13. Nie zwiedza. Próbuje uspokoić Lily, która nie wytrzymała i próbuje zmienić Storma w mielonkę. Nawet zabrała duży nóż z kuchni.
  14. Kontynenty robić potrafi, a głupiej sadzonki nie potrafi wzrosnąć... No nic, trzeba czekać...
  15. Raczej dlatego, że nie ma zajęcia. Teraz wszyscy czekają aż drzewa urosną. I tego typu rzeczy.
  16. Musiałeś małego z łyżki karmić. W końcu się najadł i poszedł spać. Państwo dalej się kształtowało, ale nikt nie potrzebował twojej pomocy.
  17. Ghost mruknął coś. Po chwili jego oddech się wyrównał, co było znakiem, że zasnął. Nie obudził go nawet wrzask wygłodniałego Bolta.
  18. - Nie mam pojęcia, jak na razie zauważyłem tylko, że tuli i liże - powiedział i zamknął oczy.
  19. - On już tak ma... Nie wiem, czemu... Przytula i liże wszystkich gości... - wysapał.
  20. - Ci... kretyni... Próbowali... - mruknął. Rana nie wyglądała zbyt dobrze, a łóżku potrzebne było czyszczenie, ale to potem.
  21. Ghost mruknął coś w odpowiedzi. Prawie się wykrwawił w nocy. Teraz jest osłabiony, ale na ranie jest już skrzep.
  22. Twilight zdążyła już wstać i go uspokoić. Shy zajęła się "biednym i niekochanym" Stormem, który zmienił się w obraz nędzy i rozpaczy. Ghost pojękiwał w łóżku, które zrobiło się czerwone od jego krwi.
  23. Wszystko wskoczyło z figurką Almy świecącą w ciemnościach do kompletu. Nawet znalazła się czerwona torba na prezent. Tymczasem rozryczał się Bolt, do którego podlazł Storm, żeby się poskarżyć. Cały dom się obudził.
  24. Mały pokiwał łebkiem, gapiąc się na ciebie tępo. Lily wyglądała, jakby ledwo się powstrzymywała od wybicia mu kilku zębów. I przegiął. Pocałował ją w usta. Z głośnym "Ble!" Lily dała mu w łeb i zwiała.
  25. Gdzieś czytała o Dead Space... Jednak teraz chce "Zabij Storma". Maluch dawał jej w kość, liżąc ją i całując.
×
×
  • Utwórz nowe...