- Na pewno nie. Jak mówiłam, wtedy nie zadawałby sobie trudu by sprowadzaniem Twilight. Sam wyszedłby na powierzchnię, aby rozprzestrzeniać chorobę - powiedziała i telekinezą przeniosła go obok Twilight, ale tak by się nie dotykali. Bolt chyba uznał, że grzywa Luny jest z waty cukrowej, bo zaczął ją żuć. Lily patrzyła na leżące kucyki.