Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Smoczek pochłonął klejnoty i poszedł znowu spać.
  2. Nie uprzedził. Przez te ostatnie wiadomości nie zrobił. Po kilku minutach miałeś przed sobą sałatkę i miskę klejnotów.
  3. Poke nie wracała, ale nie miałaś pojęcia, gdzie może być, wieża przecież duża.
  4. ...Które szybko zniknęły, na zmianę na twojej głowie i w twoim gardle.
  5. I tak po półgodzinie byłeś już odświeżony i uczesany. I nawet ładnie wyglądałeś.
  6. Gdy spałeś znowu miałeś koszmar z rodzicami Twi. Nie masz szczęścia do snów.
  7. I się dowiedziałeś. Jednorożce na rogu, pegazy mają rozpinane i zakładają na podstawy skrzydeł, a ziemskie wplątują w grzywę.
  8. Rarcia pomachała ci na pożegnanie. Może i znałeś Twilight już dosyć dobrze, to i tak się denerwowałeś. Drzwi otworzył Spike, już na przytomnie. Jadnak, gdy tylko zobaczył pudełko, zemdlał. I dotarło do ciebie pytanie: Gdzie kucyki noszą obrączki ślubne?
  9. - Bierz i nie gadaj. Pewnie za tydzień będzie ktoś inny pracował, więc wtedy odbierzesz obrączki i za nie zapłacisz. Teraz zmykaj.
  10. - Dobrze. Będą chyba za tydzień - powiedziała, zapisując opis na kartce i wkładając ją do biurka. Następnie podała ci pierścionek.
  11. - Dobrze. Tylko opisz wzór, jaki ma być na obrączkach.
  12. - Na ślubne trzeba czekać z tydzień - powiedziała Rarcia. - Są w cenach podobnych do pierścionków.
  13. Rarity się uśmiechnęła i zapakowała go w pudełeczko na pierścionek, czarne, aksamitne.
  14. - Nie powiem, zaskoczyło mnie to. Ale gratulację. Przynajmniej cie znamy, więc nie musimy się obawiać, że ją skrzywdzisz. Hmmm... Ten chyba będzie idealny - powiedziała i podniosła wyżej srebrny pierścionek z fioletowym kamieniem z błękitną spiralą. Rarity rzuciła na niego zaklęcie i nagle uformował się (kamień, nie pierścionek) w kształt gwiazdy, podobnej do tej na boku Twilight. - To, czy może serce? - zapytała.
  15. Wszystkie pierścionki spadły na ziemię, a Rarity wlepiła w ciebie czujne spojrzenie. - Eeee...? - jęknęła. - Wy dwoje... Echem?
  16. - Acha, wtedy... Ale czemu wciąż jest w szpitalu? Normalnie podają kilka maści, przypisują leki i obandażują, a potem pozwalają zdrowieć w domu.
  17. - Czemu w szpitalu? - zapytała się z wyraźnym zdziwieniem, nie przerywając jednak pracy.
  18. Rarity przyjrzała ci się. - Acha, to ty... Już myślałam, że kolejny fanatyk naszej Twilight. - Zaczęła przeglądać pierścionki. - Własnie, co u niej?
  19. (blade jabłka były chyba w Stajni...) Po chwili się najadłaś, a nawet skorpion zjadł trochę płatków i napił się soku z korka od butelki.
  20. - Może zdradzisz dla kogo, wtedy lepiej się wybierze - powiedziała jednorożka i podeszła z tobą do półki.
  21. - Od pięćdziesięciu do trzystu, zależy od wagi i kamienia - powiedział znajomy biały jednorożec z długą, fioletową, kręconą grzywą... Właśnie oglądał pod szkiełkiem jakiś pierścionek.
  22. Gdzie od razu zauważyłeś napis "obrączki ślubne na zamówienie! bądź oryginalny i zrób własny wzór!". Do tego kilka ładnych pierścionków zaręczynowych na wystawie.
  23. - Masz kasę, zmykaj, bo muszę... Hmm... Zarobić - powiedział szeptem, wyjął małą torebeczkę spod materaca i wrócił do kolegów.
×
×
  • Utwórz nowe...