Nagle dotarło do ciebie wszystko, co się dzisiaj wydarzyło. Spotkanie Knight, oprowadzanie po wieży, winda, "skorpiony", zaułek, ratunek od Navis... A wraz z tym całe zmęczenie. Zasnęłaś mimo świszczenia malucha. Śniły ci się koszmary, że ogier ożył i przyszedł dokończyć to, co zaczął. Zgwałcił ciebie, a następnie wszystkie klacze z twojej Stajni. Gdy się obudziłaś, było po południu. Byłaś zlana potem po sennych marach. Na stoliku stała surówka z marchewki, do tego miseczka ryżu. Najwyraźniej Poke wyszła.