-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
Najbliżej była sałatka owocowa i miseczka z ogórkami kiszonymi.
-
Motylek odleciał w stronę Fluttershy.
-
Na stole było mnóstwo bogatego jedzenia. Na środku stał tort w kształcie motyla. Podleciał do ciebie motyl w śmiesznie wyglądającej czarnej muszce.
-
Idziecie sobie i idziecie. Powoli zapadała noc.
-
Myszka obwąchała twoje kopytko i wskoczyła na nie.
-
Ja dopiero teraz zauważyłam tą zmianę, ale jestem za
-
Myszka znowu się przysunęła.
-
Dzięki - odpowiedzieli wszyscy.
-
Wszyscy już byli na miejscu i jedli śniadanie w sali tronowej. Była odbiciem lustrzanym sali w Crystal Empire, za wyjątkiem gobelinów, posągów i witraży, które związane były z motylami lub Papillon. Motyle latały po sali, ale najwyraźniej nikomu to nie przeszkadzało. Obok królowej, ja specjalnym stojaku siedziała wielka ważka ze skrzydłami w pomarańczowej i fioletowej barwie.
-
Twi wyszła na korytarz i ruszyła w prawo.
-
Mała myszka cofneła się o kilka kroków, ale nie uciekła.
-
Twilight wstała z ociąganiem i ruszyła w stronę drzwi.
-
- Nie myślisz, że powinniśmy już iść poszukać Chrysalis? - zapytała.
-
Twi przymknęła oczy i jeszcze raz cię pocałowała.
-
[ciach ] Na zewnątrz powoli wzeszło słońce. Ty i Twilight leżeliście pod kołdrą, przytuleni do siebie.
-
Zgadzam się xP Nie, nie oglądałam tego
-
(ciach?) Twi jeszcze mocniej cię przytuliła.
-
Nie przerywając pocałunku, alicorn cię przytuliła.
-
No to gratulacje, bo regulaminu nie łamie, a można poznać skąd Oczywiście, jeśli ktoś takie coś ogląda.
-
Myszka przerwała toaletę i stanęła na dwóch łapkach wyciągając szyję w twoją stronę.
-
Twilight wysłuchała tego i pocałowała cię w usta.
-
Nie brzydkie, ale dobrze widać skąd wzięte.
-
Mi chodzi: Po co? Mało ci normalnych artów w necie?
-
Las zostawiliście już daleko w tyle. Owieczka dalej z wami trzymała, mimo, że dookoła nie było już trawy.
-
Obok ciebie przysiadła brązowa mysz i czyściła futerko.