- Acha. Mi zawsze jest trochę głupio, gdy wciąż jestem od innych wyższa - powiedziała Knight, wciąż się rumieniąc. - O tu, to jest nasz barek "Nie dla źrebaków". - pokazała niewielki budynek rodem z Nowej AppleLoosy, gdyż wykonany z wagonu pociągu. Na szyldzie widniał przewrócony kufel.